Diesel ma się dobrze. Mazda zaprezentuje nowy silnik w 2020 roku
Mazda poinformowała, że pracuje nad nowym, czystym silnikiem wysokoprężnym. Ma być on gotowy już w przyszłym roku. Taka jednostka z pewnością zwiększy konkurencyjność japońskiej marki, szczególnie na europejskim rynku.
21.10.2019 | aktual.: 22.03.2023 17:40
Afera dieselgate, która kilka lat temu wybuchła w koncernie Volkswagena, przyczyniła się do negatywnego postrzegania diesli. Wielu producentów poddało się presji ekologów i całkowicie zrezygnowało z tego typu jednostek. Nie brakuje jednak takich, którzy dalej rozwijają silniki wysokoprężne, czego przykładem może być japońska Mazda.
Producent określa swój nowy silnik mianem czystego diesla. Motor wkracza właśnie w ostatnią fazę rozwoju. Powinien trafić pod maskę nie później niż w 2020 roku. Choć na razie nie znamy technicznych szczegółów dotyczących mocy, czy osiągów, przedstawiciele Mazdy twierdzą, że nowa jednostka będzie dzielić część rozwiązań z benzynową Skyactiv-X.
To właśnie Skyactiv-X oraz nowy diesel mają stanowić trzon oferty Mazdy w przyszłości. Japońscy inżynierowie potraktują obydwa silniki jako bazę do dalszego rozwoju, co jest najlepszym dowodem na to, że diesel nie umarł i nadal ma się świetnie. Czysty silnik wysokoprężny będzie wyróżniać się nie tylko niskim zużyciem paliwa, ale także zaskakująco dobrymi wynikami emisji spalin.
Co ważne, to niejedyna nowość, jaką planują Japończycy w najbliższych latach. W planach jest bowiem także nowa, tylnonapędowa platforma, sześciocylindrowe silniki benzynowe oraz kolejne modele elektryczne. Widać, że Mazda stara się działać na wielu polach, starając się wyciągnąć to, co najlepsze z każdego rodzaju napędu.