Czy też ścigasz się z nawigacją?
Przed laty, kiedy chcieliśmy jechać gdzieś dalej, otwieraliśmy mapę i szukaliśmy odpowiedniej drogi. Dzisiaj wklepujemy adres w nawigację GPS, a ta pokazuje nam trasę, odległość oraz przewidywany czas przybycia na miejsce. Czy zawsze chcemy być tylko punktualni?
07.08.2011 | aktual.: 07.10.2022 18:07
Przed laty, kiedy chcieliśmy jechać gdzieś dalej, otwieraliśmy mapę i szukaliśmy odpowiedniej drogi. Dzisiaj wklepujemy adres w nawigację GPS, a ta pokazuje nam trasę, odległość oraz przewidywany czas przybycia na miejsce. Czy zawsze chcemy być tylko punktualni?
Być może do tej pory nie zdawaliśmy sobie z tego sprawy, ale spora część kierowców, za każdym razem kiedy wybiera się w podróż korzystając z nawigacji, uczestniczy w nie do końca świadomym wyścigu. Kiedy urządzenie pokaże, że na miejscu będziemy o 10:06, zastanawiamy się czy uda nam się dojechać o 10:00. Co z tego wynika?
ICM Research, brytyjskie przedsiębiorstwo zajmujące się badaniem opinii publicznej, przeprowadziło badania, z których wynika, że aż 7,2 miliona brytyjskich kierowców przyznaje się do tego, że ściga się z nawigacją. Brzmi to niewinnie, wręcz zabawnie, jednak w praktyce, niesamowicie zwiększa ryzyko wypadków.
Spośród ponad 7 milionów kierowców, 144 000 brało udział w wypadku z innym pojazdem, 200 000 uderzyło w krawężniki, 161 000 zachowywało się nieuprzejmie wobec innych użytkowników drogi (zajeżdżało drogę, nie utrzymywało bezpiecznego odstępu), aż 1,2 miliona kierowców przejeżdżało na żółtym świetle, a 570 000 nie zwalniało przy skrzyżowaniach.
Nawigacje zyskują coraz większą popularność, bo są bardzo wygodne, proste w użyciu i ułatwiają podróż. Pamiętajmy jednak o zdrowym rozsądku i niech 10:06 nas nie kusi.
Źródło: Carscoop