Czy Citroën zostanie w WRC i WTCC?
Yves Matton, szef Citroën Racing powiadomił media o tym, że decyzja o dalszym zaangażowaniu marki w rajdowe mistrzostwa świata i mistrzostwa samochodów turystycznych zostanie podjęta pod koniec tego roku.
15.05.2015 | aktual.: 02.10.2022 10:06
Citroën zadebiutuje z nową ewolucją DS3 WRC w zbliżającym się Rajdzie Portugalii, a kolejna i prawdopodobnie jedna z ostatnich pojawi się na odcinkach specjalnych dopiero pod koniec sezonu. Do tego czasu Citroën ma podjąć decyzję o dalszym zaangażowaniu marki w światowy motorsport. Pod znakiem zapytania stoją serie WRC i WTCC.
Problem polega na tym, że w WRC od sezonu 2017 będzie obowiązywał zupełnie zmieniony regulamin techniczny, co wymusza budowę całkowicie nowego samochodu. Matton dał do zrozumienia, że jeżeli marka zostanie w rajdowych mistrzostwach świata będzie musiał podjąć radykalne kroki w zmianie składu kierowców. Z pewnością jeden z obecnej dwójki pozostanie w stajni, ale jeżeli Francuzi mają dalej startować w WRC, to muszą mieć zawodnika zdolnego do wywalczenia tytułu. Szef Citroën Racing powiedział wprost, że interesują go wszyscy czołowi kierowcy - od chłopaków Volkswagena po Thierry’ego Neuville’a, który już pracował dla Citroëna. Belg jest numerem jeden na liście Mattona, zwłaszcza, że opóźnienia w Hyundaiu mocno demotywują tego młodego i ambitnego kierowcę.
Drugim tematem jest WTCC, które choć Citroën kompletnie zdominował, to nie jest zbyt popularnym cyklem. Rzekomo do mistrzostw świata samochodów turystycznych niebawem wejdzie kolejny producent, ale Citroën chce mieć pewność, że ta seria zostanie właściwie wypromowana. Od jej promotora może zależeć zaangażowanie Citroëna w ten sport.
Nam pozostaje jedynie czekać i mieć nadzieję, że jeżeli Citroën będzie musiał wybrać którąś z serii, to padnie na WRC, gdzie niedługo może startować łącznie pięciu producentów. Ostatnio tak liczną stawkę mieliśmy 10 lat temu, gdy w 2005 roku startowało aż 6 producentów.