Ciekawostka z ogłoszenia: Tarpan S237 - gatunek na wyginięciu

Podobnie jak w przypadku innych samochodów produkowanych w Polsce, Tarpan również miał przestarzałą konstrukcję i był bardzo mało skomplikowany. Jednak dzielnie radził sobie ze stawianymi przed nim zadaniami. Dziś spotkanie Tarpana na ulicy to rzadkość, ale w ogłoszeniach pojawiają się mniej lub bardziej zadbane egzemplarze. Ile dziś kosztuje Tarpan?

Ciekawostka z ogłoszenia: Tarpan S237 - gatunek na wyginięciu
Źródło zdjęć: © Fot. Jakub Tujaka
Jakub Tujaka

22.06.2017 | aktual.: 01.10.2022 20:00

Samochód Tarpan był produkowany w poznańskiej fabryce w Antoninku w latach 1972-1992. Co ciekawe, w czasie II Wojny Światowej produkowano tam elementy do rakiet V-1 i V-2. Dziś kontrolę nad zakładem ma Volkswagen i dzięki temu zakład produkcyjny przetrwał i został zmodernizowany. W czasach Tarpana zakład wytwarzał około 6 tysięcy pojazdów rocznie, dziś z taśm montażowych zjeżdża około 170 tysięcy dostawczych Volkswagenów rocznie.

Obraz
© Olx.pl ID ogłoszenia: 256109885

Od lat 70.XX wieku wyjeżdżały stamtąd samochody, które z założenia miały być autami rolniczymi, dzięki czemu mogły być wykorzystywane do wielu różnych prac. Prawdopodobnie konstruktorzy tego auta inspirowali się samochodami amerykańskimi. Miał to być pojazd osobowo-towarowy, który poradzi sobie z trudnymi warunkami eksploatacji.

Prototypowego Tarpana zaprezentowano w 1971 roku. Pierwsze auta wyjechały z „Wielkopolskich Zakładów Napraw Samochodowych” (tak wtedy nazywała się fabryka w Antoninku) w 1972 roku. Auto posiadało ciekawe rozwiązanie, ponieważ wielkość kabiny i przestrzeni bagażowej można w pewnym stopniu regulować za sprawą przesuwanej tylnej ściany działowej. Dzięki temu w razie konieczności można było zabrać na pokład sześć osób.

Obraz
© Olx.pl ID ogłoszenia: 256109885

Przez około 20 lata produkcji powstało kilka wersji Tarpana, np: 233, S237 i 239D. Jeśli chodzi o nadwozia, to były wersje ze skrzynią ładunkową i krótką kabiną, a także z dorabianą nadbudówką wykonaną z tworzywa sztucznego. Według dzisiejszych standardów można powiedzieć, że Tarpan występował jako kombi, wersja osobowa i pickup. Konstrukcja auta było oparta na rozwiązaniach stosowanych w FSO Warszawie. Silniki były bliźniacze do motorów stosowanych w Fiacie 125P, a także pod maskę Tarpana trafiała jednostka napędowa z traktora.

Oznaczało to, że auto było kapryśne, jednak bardzo łatwo można było je naprawić.

Co ciekawe polskiego pickupa eksportowano do Iranu i Grecji i Iranu. Dzięki temu jest szansa aby spotkać takie auto w czasie wakacyjnego wyjazdu.

Obraz
© Olx.pl ID ogłoszenia: 256109885

Ostatni Tarpan wyjechał z FSR, czyli Fabryki Samochodów Osobowych (nazwa zakładu była zmieniana kilka razy) w 1992 roku, czyli ponad 25 temu. Auta pojawiające się w ogłoszeniach są najczęściej w słabym stanie, ponieważ karoseria miała niewystarczające zabezpieczenia antykorozyjne, a samochody te najczęściej nie miały łatwego życia.

Jak się jeździ Tarpanem?

Udało mi się kiedyś znaleźć Tarpana 223 z 1980 roku z przebiegiem 80 tysięcy kilometrów i w dobrym stanie technicznym. Po kilku małych naprawach auto nadawało się do jazdy i przejechałem nim kilkaset kilometrów. Jak dotąd były to najtrudniejsze kilometry od kiedy pamiętam.

Auto jest spartańsko wyposażone i bardzo niewygodne. Brakuje mu mocy, a ławki i dziwacznie umieszczona kolumna kierownicy wymuszają niewygodną pozycję. Lewarek skrzyni biegów również żyje własnym życiem i przełączanie biegów to prawdziwa loteria. Zawieszenie oparte na piórowych resorach sprawia, że jeśli auto nie jest obciążone ładunkiem, to podskakuje na nierównościach.

Obraz
© Fot. Jakub Tujaka

Utrzymanie auta pomiędzy pasami ruchu w czasie jazdy z prędkościami 50-60 km/h to było wyzwanie, więc nie radzę planować nim dłuższych wyjazdów, chyba, że sama podróż ma być przygodą.

Czy warto kupić Tarpana?

Ceny tych aut są bardzo różne. Egzemplarze zadbane lub po remoncie są wystawiane za kwoty pomiędzy 8 a 15 tysięcy złotych. Auta nadgryzione zębem czasu pojawiają się w nieco niższych cenach, ale kompletowanie części czy też generalny remont jest zupełnie nieopłacalny.

Jeśli ktoś pasjonuje się samochodami użytkowymi, to powinien się zastanowić nad zakupem Tarpana, ponieważ samochody te zniknęły z dróg kilka lat temu, więc za kilka kolejnych lat mogą stać się towarem bardzo deficytowym. Jednak nie przewiduję skokowego wzrostu cen, więc jeśli chodzi o potraktowanie go jako inwestycję, to według mnie nie jest ona uzasadniona.

Obraz
© Olx.pl ID ogłoszenia: 256109885

Z drugiej jednak strony, Tarpan to jeden z niewielu samochodów zaprojektowanych i produkowanych w Polsce, więc warto ocalić kilka z nich, aby kolejnym pokoleniom pokazać jak wyglądał polski przemysł motoryzacyjny lat 70. i 80. XX wieku.

Do tego posiadanie tak rzadkiego samochodu może dać sporo frajdy, pod warunkiem, że właścicielowi nie przyjdzie do głowy nim jeździć.

Ciekawostka z ogłoszenia

W jednym z serwisów ogłoszeniowych znalazłem Tarpana S237. W treści ogłoszenia, autor napisał:

„Tarpan po gruntownym remoncie silnika na oryginalnych częściach Skrzynia biegów po przeglądzie i uszczelnieniu. Wszystkie części oryginał prl.

Układ hamulcowy po remoncie - przewody, cylinderki, okładziny.

Elektryka - wszystko działa, nowy akumulator.

Nowy tłumik.

Koła wypiaskowane, pomalowane, założone bezdętkowe opony michelin 195/80/15 , kołpaki pochromowane.

Blacharki nie robiłem, stan dobry, widoczny na zdjęciach.

Tarpan jest zarejestrowany na mnie, posiada aktualne oc i przegląd, gotowy do jazdy , silnik bardzo cicho pracuje. Zarejestrowany na 6 osób.”

Samochód na zdjęciach (czerwony) wygląda bardzo dobrze i jest do kupienia za 10 tysięcy złotych.

  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
[1/7]
Źródło artykułu:WP Autokult
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (16)