Chevrolet ucieka z Europy
Kierownictwo General Motors zadecydowało, że Chevrolet musi zniknąć z Europy. Dlaczego?
05.12.2013 | aktual.: 08.10.2022 09:55
Cel jest jeden: wzmocnić wizerunek Opla oraz Vauxhalla. Dlatego od 2016 roku tylko te dwie marki będą rywalizować w segmentach głównych. Ma to wyeliminować wzajemne podkradanie sobie klientów i skierować wszystkie lokalne wysiłki na jednego producenta. Chevrolet natomiast pozostanie w Europie Zachodniej i Wschodniej wyłącznie ze swoimi modelami z wyższej półki, takimi jak Camaro. Pytanie tylko, czy faktycznie dla kogoś, kto kupuje Cruze’a lub Sparka, alternatywą są modele spod szyldu Opla.
Jeśli ktoś z Was wczoraj odebrał nowego Chevroleta, nie musi się obawiać. Marka ma dotrzymać zobowiązań gwarancyjnych. Również autoryzowane serwisy wciąż będą działać. Części zamienne nie będą stanowić problemu, ponieważ prawo zobowiązuje producenta do dostarczania ich przez określony czas.
Niezmieniona pozostanie jedynie sytuacja w Rosji. Tam Chevrolet wciąż będzie oferował nowe samochody.
Na tym nie koniec rotacji na rynku. Już niedługo w Europie swoją pozycję spróbuje umocnić Cadillac. Nie będzie to pierwsze podejście do wykrojenia z europejskiego tortu swojego kawałka. Czy tym razem się uda?