Brabham BT92 plus kilka niejasności...

Przed oficjalną premierą na Essen Motor Show komputerową wizualizację przedstawiono w Internecie. Wyglądała TAK. Teraz możemy zobaczyć ostateczną, realną wersję modelu BT92. Marka Brabham powraca po wielu latach nieobecności na motoryzacyjnym rynku.

Brabham BT92 plus kilka niejasności...
Michal Grygier

01.12.2008 | aktual.: 10.10.2022 18:18

Przed oficjalną premierą na Essen Motor Show komputerową wizualizację przedstawiono w Internecie. Wyglądała TAK. Teraz możemy zobaczyć ostateczną, realną wersję modelu BT92. Marka Brabham powraca po wielu latach nieobecności na motoryzacyjnym rynku.

Modyfikacji jest cała masa. Potężny bodykit z włókna węglowego, zawieszenie, bardzo unikalne koła. Słowem kawał dobrej tuningowej roboty. Ale, prawdę mówiąc wcale nie o to się rozchodzi...

Obraz

Brabham obecnie należy do Niemców. Kiedyś nazwa Brabham Racing odnosiła się bezpośrednio do australijskiej rodziny Brabham, znanej z wielu sukcesów w wyścigach motorowych, również w F1. Dziś już jedyne co łączy rodzinę z marką, to brak zgody na używanie nazwiska rodziny Brabhamów! Sir Jack Brabham jest wkurzony! Nazwy były zastrzeżone, a w centrali w Niemczech już pewnie szczękają zębami i kombinują jak wyjść z tak niemalże patowej sytuacji. I nie ma co się dziwić.

Albo ktoś zapłaci solidne odszkodowanie, albo ktoś będzie musiał zmienić nazwę... Albo i jedno i drugie!

Źródło artykułu:WP Autokult
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)