BMW rozwiewa wątpliwości - 550dX nie będzie M
Przedwczoraj w sieci pojawiła się garść nowych informacji dotyczących topowej odmiany wysokoprężnej BMW Serii 5. Zaczęto plotkować, że auto dołączy do elitarnej dywizji M niemieckiego producenta.
24.11.2011 | aktual.: 07.10.2022 18:38
Przedwczoraj w sieci pojawiła się garść nowych informacji dotyczących topowej odmiany wysokoprężnej BMW Serii 5. Zaczęto plotkować, że auto dołączy do elitarnej dywizji M niemieckiego producenta.
Jak poinformował dzisiaj AutoCar, BMW rozwiało te spekulacje. Głównym powodem, dla którego 550dX nie będzie M, jest napęd na 4 koła. Przez jego zastosowanie auto musi być zawieszone trochę wyżej od M5, a więc prawdopodobnie nie będzie się aż tak dobrze prowadziło.
Potwierdzono jednak, że silnik 3,0 wspomagany będzie 3 turbosprężarkami; jego moc oszacowano na 380 KM oraz 700 Nm momentu obrotowego. Warto pamiętać, że BMW M5 E39 miało moc 400 KM.
Na liście wyposażenia pojawią się oczywiście dodatki upodabniające z wyglądu 550dX do nowego, 560-konnego M5, jednak to tylko tyle. Może to i lepiej. Nadal przecież auto będzie rozpędzało się od 0 do 100 km/h w około 5 s, a jednostka i tak trafi pod maskę X5 oraz X6.
Źródło: AutoCar