BMW przejmuje Alpinę. Od 2025 r. producenta z Buchloe czekają zmiany
Współpracujące ze sobą od dekad BMW i Alpina niebawem rozpoczną nowy rozdział. Producent z Monachium wszedł bowiem właśnie w posiadanie małej manufaktury z Buchloe. Do 2025 r. Alpina będzie działać jak do tej pory, ale potem czekają ją zmiany.
11.03.2022 | aktual.: 14.03.2023 12:59
Takiego obrotu spraw mało kto się spodziewał. Alpina, która zaczynała od tuningu aut BMW, a od 1983 r. stała się odrębnym producentem bazującym na autach z Monachium, teraz stanie się częścią BMW Group. Bawarczycy na mocy umowy zyskają prawa do nazwy i logo, choć szczegóły finansowe pozostają tajemnicą.
Celem transakcji jest zabezpieczenie przyszłości Alpiny. W obecnych czasach, gdy elektryfikacja nabiera tempa i wymaga pewnych przekształceń, mali gracze mają pod górkę, a doświadczenie i zaplecze techniczne BMW pozwoli producentowi utrzymać się w grze.
– Przemysł motoryzacyjny znajduje się w trakcie daleko idącej transformacji w kierunku zrównoważonej mobilności. Z tego powodu istniejące modele biznesowe muszą być regularnie analizowane. Od ponad pięćdziesięciu lat firma z Buchloe demonstruje, jak poprzez drobiazgową dbałość o szczegóły dostarczać najwyższej jakości samochody. BMW Group również kieruje się tą samą pasją do samochodów, które pobudzają wyobraźnię. Dlatego właśnie rozpoczynamy nowy rozdział w naszej wieloletniej współpracy – mówi cytowany w komunikacie prasowym Pieter Nota, członek zarządu BMW.
Obecna umowa o współpracy została w 2020 r. przedłużona o 5 lat. Potem produkcję przejmie BMW, a dotychczasowa siedziba zostanie przekształcona w punkt serwisowy i skupi się na częściach zamiennych oraz akcesoriach, zarówno do nowych, jak i starych modeli. Niektórzy pracownicy z Buchloe mają zostać przeniesieni do zakładów BMW.
Możemy się więc spodziewać, że po 2025 r. Alpina będzie musiała przeprosić się z elektrycznymi produktami BMW, na które do tej pory nie patrzyła przychylnym okiem.