Bezpieczne siedzenie - fotele kubełkowe
W samochodach profesjonalnie przygotowanych do sportów motorowych bezpieczeństwo zawodnika zapewniają dwa podstawowe elementy – szelkowe pasy bezpieczeństwa oraz specjalne fotele. O "szelkach" już pisaliśmy. Pora przyjrzeć się "kubłom".
04.09.2011 | aktual.: 30.03.2023 12:18
Fotele wykorzystywane w sporcie spełniają dwie zasadnicze funkcje. Pierwszą z nich jest odpowiednie trzymanie ciała zawodnika. Dlatego fotele są głębokie i stosunkowo wąskie. Kierowca dzięki temu lepiej czuje samochód całym swoim ciałem i to, co się z nim aktualnie dzieje na drodze. Oprócz tego zawodnicy mogą skoncentrować się na swoich zadaniach – kierowca na kierowaniu, a pilot na pilotowaniu.
Nie muszą walczyć z utrzymaniem się w fotelu podczas pokonywania zakrętów, hamowania czy przyspieszania. Drugą funkcją fotela kubełkowego jest oczywiście bezpieczeństwo. Są one wykonywane z jak najtrwalszych materiałów i odpowiednio twardych, aby fotel nie uległ zniszczeniu podczas wypadku.
Przepisy FIA jasno określają kryteria, jakie każdy fotel używany w sportach motorowych musi spełniać. Kupując fotel homologowany możemy być spokojni o jego jakość oraz dopuszczenie do zawodów, gdzie obowiązuje regulamin FIA. Fotele homologowane można używać przez 5 lat od daty produkcji, która znajduje się na metce. Jeśli po tym czasie fotel przejdzie specjalne badania, można go używać jeszcze przez kolejne 2 lata.
Ważną cechą w budowie fotela homologowanego jest jego jednolita konstrukcja. Nie posiada on regulacji kąta oparcia, gdyż ten element obniżyłby jego wytrzymałość. Liczne otwory w fotelu służą do montażu szelkowych pasów bezpieczeństwa.
Ze względu na budowę fotela kubełkowego można wyróżnić trzy typy. Pierwszy z nich jest już rzadko spotykany, ale wciąż stosowany ze względu na swoją niską cenę. Jego budowa zbliżona jest do foteli znanych z seryjnych samochodów, jako że konstrukcja oparta jest na rurkowym stelażu obłożonym warstwą gąbek oraz materiałem obiciowym.
Istnieją tego typu fotele z homologacją FIA, ale w profesjonalnie przygotowanym samochodzie nie instaluje się takich foteli ze względów bezpieczeństwa. Są one znacznie słabsze od dwóch kolejnych typów, a przy tym dość ciężkie. Ich waga dochodzi do 15-20 kg.
Najpopularniejsze fotele kubełkowego wykonane są z włókna szklanego, czyli "fiberglasu" jak określają ten materiał sportowcy w potocznej mowie. Charakterystycznym dla tych foteli jest ich monolityczna konstrukcja – produkcja odbywa się poprzez odlewanie w odpowiednio przygotowanych wcześniej formach. Ich waga bez poszycia oscyluje w okolicach 6 kg zależnie oczywiście od producenta i modelu.
Średnica cena homologowanego fotela to ok. 2 tys. zł. Mowa tu jednak o produktach takich firm jak Sparco czy OMP. Jeśli zdecydujemy się np. na polskiego producenta Bimarco, taki fotel możemy już kupić za mniej niż tysiąc złotych, a jakością zbliżony jest do wyrobów zagranicznej konkurencji.
Najwyższą półką wśród sportowych foteli do samochodu są fotele wykonane z mieszanki kewlaru i włókna węglowego. Układane są one naprzemiennie na siebie – jedna warstwa zapewnia wytrzymałość na zgniecenia, a druga jest odporna na rozciągliwość. Wykonane w ten sposób fotele nie są bardziej wytrzymałe od tych z włókna szklanego, ale są za to od nich lżejsze.
Waga jednego fotela to ok. 4 kg, natomiast cena wynosi ok. 6 tys. zł. Absolutnie topowe modele kosztują jeszcze dwa razy więcej, ale ich waga nie przekracza 3 kg. W największych zespołach wyścigowych czy też rajdowych, gdzie każdy kilogram jest na wagę złota, a sponsorzy mają głębokie kieszenie, takie fotele nie są niczym nadzwyczajnym.
Wszystkie fotele kubełkowe są od wewnątrz pokryte materiałem. Najczęściej wybór pada na poliamid, który jest odporny na wilgoć i ścieranie. Na jego warstwie umieszczana jest gąbka, która oczywiście ma zapewnić odpowiedni komfort użytkownikowi. W przedniej części fotela umieszcza się centralnie gąbkę, która amortyzuje pracę nóg kierowcy.
Występują także dzielone gąbki, dzięki czemu podczas pracy jednej z nóg, druga ma stały kontakt z fotelem. Każdy producent foteli kubełkowych jest świadom różnorodności gabarytów swoich klientów, dlatego większość modeli oferowane jest w kilku (5-6) rozmiarach.
Niektóre modele foteli mają charakterystyczne uszy w górnej części. Są to dodatkowe wsporniki, które znacznie usztywniają głowę zawodnika zwłaszcza podczas wypadku, np. uderzenia bocznego. W wielu konstrukcjach uszy są odlewane razem z całym fotelem.
W niektórych przypadkach można jednak spotkać uszy jako oddzielnie przykręcany element. Jedną z wad takich wsporników jest ograniczona widoczność. Mając na względzie kwestię bezpieczeństwa, wyższa cena o ok.15 proc. od standardowego modelu nie powinna raczej odrzucać.
W ofercie większości producentów sportowych foteli można również spotkać modele tzw. "usportowione", czyli przeznaczone do samochodów używanych na co dzień. Posiadają one regulację kąta oparcia i można do nich zamontować szelkowe pasy bezpieczeństwa lub używać standardowych. Ich cena wynosi ok. 3 tys. zł, a więc jest wyższa od zwykłych foteli kubełkowych, ale gwarantują one nieco więcej komfortu potrzebnego w dalszych podróżach.
Sportowe fotele z homologacją pozbawione są regulacji wzdłużnej. Nie posiadają one tzw. "sanek", które występują w seryjnych fotelach. Mocowane są do podłoża przy pomocy specjalnych, również homologowanych wsporników, które spełniają kryteria narzucone przez FIA. Zazwyczaj nie są one sprzedawane razem z fotelami, ale kupujący otrzymuje w zestawie homologowane śruby, które muszą mieć minimalną średnicę 8 mm.
Grubość wsporników i płytek wzmacniających musi wynosić 3 mm w przypadku zastosowania stali oraz 5 mm jeśli użyte zostały materiały ze stopów lekkich (głównie aluminium). Minimalne pole kontaktu pomiędzy wspornikiem, nadwoziem i płytą musi wynosić 40 cm2 dla każdego punktu mocowania. Oprócz tego, montaż fotela powinien być zrealizowany w taki sposób, aby każdy punkt mocowania był w stanie wytrzymać obciążenie o wartości 15 000 N, przyłożone w dowolnym kierunku.