Bardzo stylowy motocykl elektryczny: Johammer J1

Kilka miesięcy temu został zaprezentowany elektryczny cruiser: Voxan Wattman. Jego design zachwycił wielu zwolenników futurystycznych projektów. Jak się jednak okazuje, to niejedyny motocykl elektryczny z nietuzinkowym nadwoziem. Kolejnym przykładem jest Johammer J1, który przypomina… ślimaka.

Niecodzienny design motocykla wymusił na projektantach zastosowanie różnych rozwiązań, które na pewno nie pojawią się w maszynach jeżdżących po ulicach na co dzień. Przykładowo elektryczny silnik motocykla został zintegrowany z tylnym kołem. Poza tym wskaźniki pokładowe umiejscowiono w lusterkach. W każdym z nich znajduje się jeden ekran o przekątnej 2,4 cala.

Energię magazynują litowo-jonowe akumulatory o pojemności 8,3 kWh lub 12,7 kWh (nabywca może wybrać jedno z dwóch rozwiązań). Producent deklaruje, że zasięg motocykla wynosi od 150 (dla wersji z baterią 8,3 kWh) do 200 km (dla wersji z baterią 12,7 kWh). Z kolei prędkość maksymalna modelu Johammer J1 to 120 km/h.

Firma Hammerschmid poinformowała, że czas ładowania motocykla z baterią o pojemności 8,3 kWh to 2,5 godz. (do poziomu 80 proc. naładowania). W przypadku akumulatora 12,7 kWh ten czas to 3,5 godz. Masa całkowita mniejszej wersji modelu Johammer J1 wynosi 159 kg, a większej 178 kg.

Johammera J1 można nabyć za 31 tys. dol. lub 34,5 tys. dol. Cena zależy od pojemności baterii, na jaką zdecyduje się kupujący.