Kamery wyłapujące kierowców z telefonami w ręce trafiły do Europy. Pojawią się w Holandii

Najpierw Australia, teraz Holandia. Kolejny kraj wypowiada wojnę kierowcom korzystającym z urządzeń mobilnych w trakcie jazdy. System kamer sfotografuje osoby popełniające to wykroczenie. Mandat może wynieść nawet 240 euro.

Takie zachowania nie należą niestety do rzadkości.Takie zachowania nie należą niestety do rzadkości.
Źródło zdjęć: © fot. NSW Government
Aleksander Ruciński

Jazda z telefonem w dłoni to niebezpieczne przewinienie popełniane przez kierowców z różnych zakątków globu. Problem nasilił się wraz z rozwojem technologii mobilnych i mediów społecznościowych. W niektórych krajach okazał się na tyle poważny, że policja sięgnęła po specjalne środki w jego zwalczaniu.

Przykładem może być Australia, która od 2019 roku z powodzeniem stosuje system kamer pozwalających zajrzeć do kabin kierowców i sfotografować ich, gdy trzymają telefon w dłoni. Takie zdjęcie wraz z mandatem jest następnie automatycznie wysyłane do właściciela pojazdu, podobnie jak w przypadku fotografii z fotoradaru.

Teraz w ślad za Australią idzie Europa. Pierwszym państwem, w którym będzie działał podobny system, jest Holandia. Kamery pozwalające na automatyczne wystawianie mandatów zaczną tam funkcjonować w poniedziałek, 16 listopada 2020 roku.

Decyzja o wdrożeniu systemu w Holandii była poprzedzona 32-godzinnymi testami. Wystarczyły dwie kamery - jedna na ruchliwej autostradzie, a druga na drodze krajowej, by uchwycić ponad 400 wykroczeń związanych z używaniem urządzeń mobilnych podczas jazdy.

W związku z tym, że skala problemu jest zaskakująco wysoka, kamery staną niebawem na wielu holenderskich wiaduktach. Kierowcy, którzy zostaną przyłapani na jeździe z telefonem w dłoni mogą spodziewać się mandatu w wysokości 240 euro, co w przeliczeniu na złotówki daje nieco ponad 1000 zł.

Niewykluczone, że w ślad za Holandią pójdą niebawem inne europejskie państwa. Obserwując zachowania wielu polskich kierowców, nietrudno odnieść wrażenie, że podobny system przydałby się też u nas.

Wybrane dla Ciebie

Porównanie: Mazda CX-60 e-SKYACTIV D vs. Mitsubishi Outlander PHEV – dwie koncepcje na japońskiego SUV-a
Porównanie: Mazda CX-60 e-SKYACTIV D vs. Mitsubishi Outlander PHEV – dwie koncepcje na japońskiego SUV-a
Trzy godziny zamiast pięciu. Nie mamy się czego wstydzić
Trzy godziny zamiast pięciu. Nie mamy się czego wstydzić
To on wykręcił rekord na Nordschleife. Jörg Bergmeister o kulisach prac nad nowym Porsche 911 Turbo S
To on wykręcił rekord na Nordschleife. Jörg Bergmeister o kulisach prac nad nowym Porsche 911 Turbo S
Potwierdzono datę. Idą wielkie zmiany w rejestracji aut
Potwierdzono datę. Idą wielkie zmiany w rejestracji aut
Widzisz taką żółtą lampkę? To oznacza nadchodzące wydatki
Widzisz taką żółtą lampkę? To oznacza nadchodzące wydatki
Szykują się nowe zasady dopłat. Koniec wsparcia dla "chińczyków"
Szykują się nowe zasady dopłat. Koniec wsparcia dla "chińczyków"
Ma być jak w Japonii. Władze UE zmieniają zdanie co do samochodów
Ma być jak w Japonii. Władze UE zmieniają zdanie co do samochodów
Renault Clio IV (2012-2019) - opinie i typowe usterki
Renault Clio IV (2012-2019) - opinie i typowe usterki
Kultowa marka z USA wraca. Niemcy wykorzystali trend Trumpa
Kultowa marka z USA wraca. Niemcy wykorzystali trend Trumpa
Pierwszy Delphi Art Car pokazany podczas wyścigu górskiego
Pierwszy Delphi Art Car pokazany podczas wyścigu górskiego
Miejsca do lądowania. Armia nie korzystała z nich 20 lat
Miejsca do lądowania. Armia nie korzystała z nich 20 lat
Pięć "stówek" miesięcznie i jeździsz wygodnym autem. Presja działa
Pięć "stówek" miesięcznie i jeździsz wygodnym autem. Presja działa