Audi chce nadać modelom unikatową stylistykę
W ciągu kilkunastu ostatnich lat Audi wykonało mnóstwo pracy, by dorównać Mercedesowi i BMW w walce o prym w klasie premium. Firma z Ingolstadt produkuje piekielnie zaawansowane pod względem technicznym, komfortowe oraz szybkie auta. Teraz Audi chce rozwiać wszelkie wątpliwości związane ze stylistyką.
06.11.2012 | aktual.: 12.10.2022 17:06
W ciągu kilkunastu ostatnich lat Audi wykonało mnóstwo pracy, by dorównać Mercedesowi i BMW w walce o prym w klasie premium. Firma z Ingolstadt produkuje piekielnie zaawansowane pod względem technicznym, komfortowe oraz szybkie auta. Teraz Audi chce rozwiać wszelkie wątpliwości związane ze stylistyką.
Jeśli postawić obok siebie Mercedesa klasy S, BMW Serii 7 oraz Audi A8, trudno jednoznacznie stwierdzić, które z tych aut jest najlepsze. Wszystkie oferują porównywalny stopień komfortu, a w zależności od wersji reprezentują całą gamę rozwiązań - od ekonomicznych i dynamicznych diesli, aż po absurdalnie szybkie i potężne wersje benzynowe, czyli topowe silniki V12 i W12.
Według wielu miłośników aut klasy premium Audi ma jednak drobny problem związany ze stylistyką - trudno odróżnić od siebie poszczególne modele. Stało się tak przez filozofię opartą na grillu Single Frame, który obecnie montowany jest w każdym modelu z Ingolstadt, od najmniejszego A1, przez sportowe R8, aż do ogromnego Q7.
Audi ogłosiło jednak, że w najbliższym czasie zamierza popracować nad nadaniem poszczególnym modelom bardziej wyrazistej tożsamości. Niestety, producent z Ingolstadt nie ma na myśli różnic pomiędzy np. A6 a A8, tylko kwestie stylistyczne linii modelowych A, R oraz Q.
Zaprezentowany na targach w Paryżu koncept Audi Crosslane Coupé, który mieliśmy okazję oglądać osobiście, ma wyznaczyć nowe standardy w stylistyce modeli z Ingolstadt. Najprawdopodobniej więc Audi skupi się na rozwinięciu filozofii Single Frame i we wszystkich nowych modelach będzie on wyglądał trochę inaczej, przynajmniej jeśli chodzi o różnice między gamą aut z oznaczeniami A, R oraz Q.
Audi obiecuje także, że już za jakiś czas poszczególne modele będzie można rozpoznać nawet po wyglądzie wnętrza. Obecnie jest to nie lada wyzwanie. Trzymamy kciuki, bo jeśli pomimo prac nad wprowadzaniem do oferty kolejnych modeli i liczeniem pieniędzy ktoś w Ingolstadt ma jeszcze czas na zajmowanie się filozofią stylistyczną, to znaczy, że Audi naprawdę ciężko pracuje.
Skoro już o nowych modelach mowa, przyjrzyjcie się uważnie konceptowi z paryskiego salonu, ponieważ najprawdopodobniej jest on bardzo podobny do nowego Audi Q2. Mały SUV/crossover z Ingolstadt może być pionierem zmian stylistycznych i trzeba przyznać, że bardziej drapieżne reflektory, zmieniony przedni grill bez chromowanej ramki, za to z siatką przy logo marki, wyglądają naprawdę atrakcyjnie.
Źródło: WCF