Aston Martin DB6 Vantage Shooting Brake dla lubiących grać w golfa i strzelać do kaczek
Poszukujący praktycznego i wyjątkowego klasyka mają teraz niepowtarzalną okazję do nabycia 1 z 6 egzemplarzy Astona Martina DB6 Vantage Shooting Brake stworzonego w 1966 roku przez warsztat Harolda Radforda. Niestety nie jest to tania zabawka. Jego wartość oscyluje w granicach 1-1,2 mln dolarów.
03.08.2020 | aktual.: 22.03.2023 10:43
Aston Martin DB6 to wspaniały samochód, który jednak nie grzeszy praktycznością. Z myślą o tych, którzy pragnęli połączyć osiągi i klasę brytyjskiego coupe z codzienną wygodą, powstało zaledwie kilka egzemplarzy stworzonych przez specjalistę od samochodowych modyfikacji, Harolda Radforda.
Opisywana sztuka jest jedną z 6, które opuściły warsztat Radforda, i jedną z 8 kiedykolwiek wyprodukowanych (2 pozostałe stworzyła firma FLM Panelcraft). Ten konkretny egzemplarz powstał na indywidualne zamówienie amerykańskiego klienta, George'a Charlesa Traina, który w latach 60. XX wieku był prężnie działającym przedsiębiorcą.
Pan Train poza biznesem miał jeszcze dwie pasje - uwielbiał grać w golfa i polować na kaczki. Wyjątkowe shooting brake z pojemnym bagażnikiem idealnie trafiało więc w jego potrzeby. Jak nietrudno się domyślić, Train był wymagającym klientem, co stanowi wytłumaczenie nietypowej konfiguracji opisywanej sztuki.
Pod maską prezentowanego DB6 pracuje 4-litrowy, 6-cylindrowy silnik o mocy 325 KM z automatyczną przekładnią BorgWarner. Na pokładzie znajdziemy też seryjne wspomaganie kierownicy, fabryczną klimatyzację, radio Bosch Koeln, elektrycznie sterowany szyberdach Webasto i szaroniebieską skórę, którą pokryto niemalże całe wnętrze.
Pierwotny właściciel cieszył się tym wyjątkowym pojazdem przez 10 lat - od 1966 do 1976 roku. Potem aston trafił w ręce Davida L. Van Schaicka, którego dom sąsiadował z ulubionym klubem strzeleckim Traina. Van Schaick, który miał częstą okazję by obserwować DB6 Vantage Shooting Brake, po prostu zakochał się w tym aucie i był mu wierny do końca swoich dni.
Teraz ten wyjątkowy egzemplarz z przebiegiem poniżej 50 tys. mil trafił na sprzedaż za pośrednictwem domu aukcyjnego Bonhams. Przewidywana cena oscyluje w granicach 1-1,2 mln dolarów. Ten, kto zdecyduje się tyle wydać, najprawdopodobniej zrobi całkiem dobry interes.