Aston Martin Cygnet debiutuje w… centrum handlowym
Aston Martin kojarzony jest głównie z luksusem, elegancją i sportowymi osiągami. Jednak mały model Cygnet w ogóle nie pasuje do tego wizerunku. To miejskie auto, które bazuje na Toyocie iQ. Nic więc dziwnego w tym, że swoją premierę samochód ma na wystawie słynnego domu towarowego Harrods w centrum jednego z najbardziej zatłoczonych miast na świecie - Londynu.
16.11.2010 | aktual.: 07.10.2022 16:49
Aston Martin kojarzony jest głównie z luksusem, elegancją i sportowymi osiągami. Jednak mały model Cygnet w ogóle nie pasuje do tego wizerunku. To miejskie auto, które bazuje na Toyocie iQ. Nic więc dziwnego w tym, że swoją premierę samochód ma na wystawie słynnego domu towarowego Harrods w centrum jednego z najbardziej zatłoczonych miast na świecie - Londynu.
Mały Aston Martin Cygnet wzbudza mieszane odczucia - z przewagą tych negatywnych. Nowy model kompletnie nie pasuje do wizerunku marki, a zmodyfikowana w stylu Astona karoseria Toyoty iQ nie wygląda zbyt przekonująco.
Jednak wydaje się, że w tym szaleństwie jest metoda. Samochód ma pełnić rolę drugiego, a może i trzeciego pojazdu w rodzinie i ma być przeznaczony do jazdy po zatłoczonych ulicach miast. Pomogą w tym małe wymiary samochodu oraz oszczędny silnik. Dodatkowo jazdę po mieście uprzyjemni, jak na Astona przystało, luksusowo wykończone wnętrze.
Aston Martin jeszcze nie ujawnił oficjalnych informacji, ale najprawdopodobniej pod maską znajdziemy silnik Toyoty iQ - 1,33-litrową jednostkę benzynową o mocy 98 koni mechanicznych, a do przekazywania napędu posłuży 6-biegowa przekładnia manualna lub opcjonalnie skrzynia CVT. Samochód nada się idealnie do jazdy po mieście, ponieważ jego długość to jedynie 3 metry.
Produkcja i sprzedaż pojazdu mają rozpocząć się na początku roku 2011 - podobno chętni mogą się już zapisywać, jednak dotychczasowi posiadacze samochodów marki Aston Martin mają bezwzględne pierwszeństwo do zakupu modelu Cygnet.
Aston Martin Cygnet będzie gościł na wystawie domu towarowego Harrods do 11 grudnia, a więc macie jeszcze czas, żeby zobaczyć go na żywo.
Źródło: Carscoop