Arabowie już się cieszą. Nowy Nissan Patrol debiutuje w ostrej wersji Nismo z V8 

Choć Patrol większości Europejczyków kojarzy się z raczej powolnym autem terenowym, jego ostatnim generacjom znacznie bliżej do luksusowych SUV-ów. Model cieszy się sporym powodzeniem szczególnie na Bliskim Wschodzie. Tam też kupicie jego najostrzejszą, sportową wersję Nismo z 5,6-litrowym V8 pod maską.

Nismo prezentuje się okazale.Nismo prezentuje się okazale.
Źródło zdjęć: © mat. prasowe / Nissan
Aleksander Ruciński

Nadwozie o aerodynamice bloku mieszkalnego, spory prześwit i prezencja, która zdecydowanie rzuca się w oczy. Nissan po raz kolejny postanowił połączyć te cechy z naprawdę ostrym napędem. Nowy Patrol Nismo jest rozwinięciem poprzednika, szczególnie popularnego wśród arabskich klientów. I choć mocno różni się od niego wizualnie, technicznie nie zmienił się znacząco.

To dobra wiadomość, oznaczająca, że pod maską wciąż pracuje 5,6-litrowe V8, generujące 432 KM mocy i 560 Nm maksymalnego momentu obrotowego. Producent nie pochwalił się oficjalnymi osiągami, ale z pewnością są one lepsze niż w przypadku seryjnego Patrola V8, który od 0-100 km/h przyspiesza w 5,5 sekundy.

Poza sporą mocą klienci mogą liczyć też na obniżone i usztywnione zawieszenie na podzespołach Bilstein i bardziej bezpośredni układ kierowniczy. Oczywiście nie brakuje też wizualnych dodatków, podkreślających sportowy charakter konstrukcji. Szczerze mówiąc, jest ich aż zbyt dużo.

Nissan Patrol Nismo (2021)
Nissan Patrol Nismo (2021) © mat. prasowe / Nissan

Pokaźny przedni zderzak, jeszcze większy dyfuzor i niezbyt skromne nakładki progowe składają się na całość, obok której trudno przejść obojętnie. Estetyka zdecydowanie zeszła tu na dalszy plan - trudno nazwać Patrola Nismo ładnym samochodem.

Nieco bardziej zachowawczo prezentuje się wnętrze, które poza czerwoną tapicerką i kilkoma wstawkami z włókna węglowego wygląda tak, jak w każdym innym Patrolu. No może poza wyposażeniem, gdyż tu dostaniemy wszystko, co przewidział producent, ze szczególnym naciskiem na systemy wsparcia kierowcy.

Auto właśnie debiutuje w salonach na Bliskim Wschodzie z ceną 385 000 AED, co w przeliczeniu na złotówki daje jakieś 415 tys. Do wyboru są 4 lakiery nadwozia: szarość, srebro, czerń i biel. Coś mi mówi, że największym wzięciem będzie się cieszył ten ostatni.

  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
[1/5] Źródło zdjęć: |
Źródło artykułu: WP Autokult

Wybrane dla Ciebie

Mandat dla rowerzysty jak dla kierowcy. Niektóre kary mogą zaskoczyć
Mandat dla rowerzysty jak dla kierowcy. Niektóre kary mogą zaskoczyć
Ulubieniec Polaków zyska nowy napęd. Znamy datę premiery
Ulubieniec Polaków zyska nowy napęd. Znamy datę premiery
Fiat Grande Panda potaniał. Ofertę uzupełnił prosty silnik
Fiat Grande Panda potaniał. Ofertę uzupełnił prosty silnik
Wywiad: To on odpowiada za projekt BMW Neue Klasse. "Szansa jedna na pokolenie, by zacząć od czystej kartki papieru"
Wywiad: To on odpowiada za projekt BMW Neue Klasse. "Szansa jedna na pokolenie, by zacząć od czystej kartki papieru"
​Pierwszy kontakt z nowym BMW iX3: nadal chcesz tego diesla? [wideo]
​Pierwszy kontakt z nowym BMW iX3: nadal chcesz tego diesla? [wideo]
Duster i Bigster z nowym napędem. To będą mistrzowie oszczędzania
Duster i Bigster z nowym napędem. To będą mistrzowie oszczędzania
Wyższa stawka za badanie techniczne. Ministerstwo podało konkretną datę
Wyższa stawka za badanie techniczne. Ministerstwo podało konkretną datę
Pierwsza jazda: Kia Sportage po liftingu - coś trzeba było zrobić
Pierwsza jazda: Kia Sportage po liftingu - coś trzeba było zrobić
Roman Forbrich o imporcie aut z Dubaju i samym arabskim mieście. Nie wyobraża sobie jednej rzeczy
Roman Forbrich o imporcie aut z Dubaju i samym arabskim mieście. Nie wyobraża sobie jednej rzeczy
Sprawdzają każdą umowę. 351 tys. Polaków zapłaci wysoką karę
Sprawdzają każdą umowę. 351 tys. Polaków zapłaci wysoką karę
Droższe "blachy", dowód rejestracyjny i prawo jazdy. Idą zmiany przepisów
Droższe "blachy", dowód rejestracyjny i prawo jazdy. Idą zmiany przepisów
"Mogą demoralizować kierowców". Ekspert o projekcie zmian w przepisach
"Mogą demoralizować kierowców". Ekspert o projekcie zmian w przepisach