Aktor Paul Walker zginął w wypadku! [aktualizacja]

Znany z serii filmów Szybcy i wściekli aktor Paul Walker zginął w wypadku samochodowym.

Paul Walker
Paul Walker
Bartosz Pokrzywiński

04.01.2014 | aktual.: 08.10.2022 09:56

Paul Walker, aktor znany z serii filmów Szybcy i wściekli, zginął w wypadku samochodowym, do którego doszło w południowej Kalifornii, w mieście Santa Clarita. Aktor jechał Porsche Carrera GT.

Według informacji podanych przez agenta aktora to nie Paul Walker siedział za kierownicą, ale jego kolega. Obaj wracali z wystawy samochodowej, na której zbierano pieniądze dla ofiar tajfunu na Filipinach.

Porsche Carrera GT Paula Walkera
Porsche Carrera GT Paula Walkera

Kierowca samochodu z powodu nadmiernej prędkości stracił nad nim panowanie. Auto uderzyło w drzewo lub słup, po czym stanęło w płomieniach i spłonęło.

Paul Walker miał 40 lat. Znany jest wszystkim z serii filmów Szybcy i wściekli, w której od 2001 roku wcielał się w rolę Briana O'Connera.

[aktualizacja 3 grudnia]

Przyszłość serii filmów Szybcy i wściekli stanęła pod znakiem zapytania. Paul Walker miał bowiem do dokręcenia jeszcze kilka kluczowych scen do najnowszej odsłony produkcji. Co więcej, nastroje w ekipie nie są zbyt dobre.

Aktor miał wystąpić także w kolejnej, ósmej części, jednak w tym wypadku na pewno trzeba będzie go kimś zastąpić. Podczas gdy producenci filmu walczą z kryzysem, policja z Los Angeles bada okoliczności wypadku. Ich zdaniem nie można wykluczyć, że obaj mężczyźni brali udział w wyścigu ulicznym. Brana pod uwagę jest także druga wersja mówiąca o tym, że w zdarzeniu uczestniczyło jeszcze jedno auto.

[aktualizacja 5 grudnia]

Ekipa ze studia Universal odpowiedzialna za film Szybcy i wściekli opublikowała w sieci film będący hołdem dla tragicznie zmarłego Paula Walkera. Wideo przedstawia sceny z różnych części filmu z lecącą w tle piosenką w wykonaniu Skylar Grey.

Jednocześnie kierownictwo Universal ogłosiło, że bezterminowo zawiesza prace nad kolejną odsłoną Szybkich i wściekłych. Nie wiadomo, czy i kiedy ekipa wróci na plan. W sieci pojawiły się także podziękowania od rodziny Paula Walkera za wsparcie w tak trudnych chwilach oraz kondolencje płynące z różnych części globu.

Paul Walker miał 40 lat.

A Tribute to Paul Walker

[aktualizacja 20 grudnia]

Opublikowano oficjalne wyniki śledztwa dotyczącego tragicznej śmierci Paula Walkera oraz jego przyjaciela Rogera Rodasa. Według śledczych samochód nie był w żaden sposób uszkodzony mechanicznie, zanim doszło do wypadku.

Ponadto na drodze nie było żadnych przeszkód czy żadnych dziur i nierówności, które mogłyby wpłynąć na prowadzenie auta. Po wyeliminowaniu tych czynników śledczy orzekli, że przyczyną wypadku była po prostu nadmierna prędkość i nieopanowanie auta po utracie przyczepności.

Walker i Rodas wyszli z zakrętu przy bardzo dużej prędkości, po czym nagle stracili panowanie nad pojazdem i uderzyli w lampę oraz drzewo. Doszło do eksplozji, w której obaj zginęli. Teraz czekamy między innymi na opinię ekspertów Porsche, ponieważ nadal nie wiadomo, z jaką dokładnie prędkością poruszało się auto.

[aktualizacja 4 stycznia]

Na jaw wyszły nowe informacje związane z tragicznym wypadkiem Paula Walkera. Wiadomo już, że aktor zmarł na skutek wielu poważnych złamań oraz pozostałych obrażeń. Co więcej, jego ciało było tak mocno spalone, że bardzo ciężko było go zidentyfikować.

Prowadzący Porsche Roger Rodas zginął na skutek bardzo mocnych obrażeń głowy, w tym otwartego pęknięcia czaszki. Ze śledztwa wynika, że Porsche Carrera GT poruszało się z prędkością powyżej 160 km/h, kiedy Rodas stracił kontrolę nad pojazdem. Auto uderzyło w kilka drzew jeszcze zanim stanęło w płomieniach.

Źródło artykułu:WP Autokult
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (33)