AdBlue nie lubi skrajnych temperatur. System zawodzi latem
Wyższa temperatura powietrza przekłada się na jego większe zanieczyszczenie tlenkami azotu. Francuzi donoszą, że technologia oczyszczania spalin daje za wygraną, gdy nadchodzi fala upałów. Europejskie miasta już podejmują pierwsze kroki.
10.08.2018 | aktual.: 14.10.2022 14:51
Jak donosi francuski Instytut Paliw i Alternatywnych Źródeł Zasilania, promowane przez producentów wtryski mocznika(AdBlue) do układu wydechowego nie spełniają swojej roli, gdy temperatura powietrza wzrasta powyżej 30 stopni Celsjusza. Skuteczność systemów spada, a do powietrza dostają się szkodliwe cząsteczki stałe, jak i tlenki azotu. Ograniczeniem jest - oczywiście - technologia.
Jak się okazuje, płyn ten źle znosi wysokie temperatury (czyli już powyżej 25 stopni Celsjusza) oraz długie składowanie. Mocne podgrzanie roztworu doprowadza do jego rozkładu i utraty parametrów. Dlatego też dystrybutory na stacjach są klimatyzowane.
System domyślnie ma za zadanie zlikwidować ponad 90 proc. tlenków azotu w spalinach – o ile oczywiście działa. Roztwór mocznika nie lubi jednak skrajnych temperatur – zimą z kolei wytracają się z niego kryształki.
W Paryżu – który jeszcze kilkanaście lat temu witał diesle z otwartymi ramionami – zabroniono wjazdu starszym pojazdom do centrum. Dodatkowo wprowadzono ograniczenia prędkości oraz zmniejszono ceny komunikacji miejskiej. Centra zamknięto również w takich ośrodkach jak Strasburg i Lyon.