WAŻNE
TERAZ

Szef SBU: udaremniony zamach na Zełenskiego w Rzeszowie

9 kosmicznych desek rozdzielczych w historii motoryzacji

Cyfrowy zestaw wskaźników, ekrany dotykowe, wymyślny design - dzisiejsza technologia daje producentom duże pole do popisu przy projektowaniu wnętrza. Nie oznacza to jednak, że kiedyś projektanci nie puszczali wodzy fantazji. Prezentujemy 9 ciekawych desek rozdzielczych ubiegłego wieku

[h2]Opel Kadett E[/h2][h2]Opel Kadett E[/h2]
Źródło zdjęć: © Wheelsage
Filip Buliński
4

Zacznijmy od nieco przyziemnego auta - Opel Kadett E (1984-1993). Zestaw wskaźników LCD był w standardowym wyposażeniu topowej wersji GSi, która od 1984 roku montowana była z silnikiem 1.8/115 KM, a od 1986 roku - 2.0/115 lub 129 KM. Na początku 1988 roku wprowadzono 150-konną wersję 16-zaworową. Kadett GSi mógł pochwalić się najlepszym współczynnikiem oporu powietrza Cw=0,30 w swojej klasie. Konkurencyjny Golf GTI osiągnął wynik Cw=0,37

[h2]Cadillac Allante[/h2]
[h2]Cadillac Allante[/h2] © Wheelsage

Amerykański, 2-osobowy roadster produkowany był w latach 1986-1993, łącznie powstało 21. tys. egzemplarzy. Co ciekawe, podwozie wytwarzane w Detroit, było transportowane do Turynu, gdzie scalano je z nadwoziem. Następnie wracało do Stanów Zjednoczonych i było doposażane w brakujące podzespoły. Ustawienie zegarów przypomina nieco to, znane z Lancii Delty HF. Przyciski ustawień tempomatu, pozycji lusterek bocznych czy świateł, umieszczone za kierownicą nie ułatwiały ich obsługi.

[h2]Buick Riviera[/h2]
[h2]Buick Riviera[/h2] © Wheelsage

Pozostajemy w Ameryce. Dotykowy ekran multimedialny jest dziś właściwie czymś naturalnym i oczywistym w samochodzie, ale 35 lat temu? Szaleństwo! Za jego pomocą obsługiwano klimatyzację, komputer pokładowy czy radio. Buick Riviera siódmej generacji produkowano w latach 1986-1993, ale dotykowy ekran montowano także w koncernowych bliźniakach, m.in. Oldsmobile Toronado.

[h2]Aston Martin Lagonda[/h2]
[h2]Aston Martin Lagonda[/h2] © Wheelsage

Wyprodukowana w zaledwie 645 egzemplarzach Lagonda, była swego czasu jedną z najdroższych limuzyn na świecie. Każda ręcznie składana sztuka pochłaniała aż 2200 roboczogodzin. Pierwsza seria auta wyposażona była w cyfrowe wyświetlacze i dotykowe przyciski. Przypomnę, że był to rok 1976. Istne szaleństwo! Niestety, nowoczesna technologia nie była pozbawiona wad, a system nierzadko się psuł. W dalszych latach produkcji, stopniowo ograniczano dotykowe przyciski i zmieniano szatę graficzną wyświetlacza.

[h2]Citroën GSA[/h2]
[h2]Citroën GSA[/h2] © Wheelsage

Następca nieco zmodernizowanego GS, był ówcześnie najmniejszym autem z hydropneumatycznym zawieszeniem. Wnętrze? Niespotykane. Radio znajdowało się między fotelami z przodu (o ile znajdowało się w wyposażeniu, w przeciwnym razie, montowano kieszeń), dźwignia hamulca ręcznego znajduje się w konsoli środkowej na wysokości środka kierownicy, po lewej i prawej stronie kierownicy wyrastają walce, którymi obsługiwało się wycieraczki, światła czy kierunkowskazy, prędkościomierz i obrotomierz mają charakter bębenkowy, jak w starych wagach, a nad nimi znajduje się wyświetlacz z kontrolkami. Jest to najlepszy dowód na to, że nietypowe rozwiązania są nieodłącznym elementem francuskich projektów.

[h2]Isuzu Piazza[/h2]
[h2]Isuzu Piazza[/h2] © Wheelsage

Choć w Polsce ciężko będzie go spotkać, Isuzu Piazza, znany także pod nazwą Impulse, również zaskakiwał swoim designem, nie tylko wewnętrznym, ale i zewnętrznym. Za jego projekt odpowiedzialny był Giugiaro, a deska rozdzielcza prototypu Asso di Fiori, w dosyć niechlujny sposób obszyta była skórą (a może eko-skórą). Ostatecznie zrezygnowano z tego, ale futurystyczne przełączniki w blokach, podobnych do tych z Citroena, zachowano. W wyższych wersjach wyposażeniowych można było spotkać także cyfrowy wyświetlacz.

[h2]Subaru XT[/h2]
[h2]Subaru XT[/h2] © Wheelsage

Kolejne auto, które trudno będzie spotkać w Polsce. W Niemczech również, bowiem sprzedano go tam zaledwie nieco ponad 1000 sztuk. XT, zwany także Vortex lub Alcylone, nie grzeszył designem, głównie przez specyficzne proporcje nadwozia. W środku nie było lepiej - projektanci również tu puścili wodze fantazji. Zaczęli od kierownicy o niespotykanym kształcie, dalej zastosowali wymieniane już w tym zestawieniu bloczki po bokach kierownicy, którymi obsługiwano m.in. światła i wycieraczki, a jako opcję dodali jeszcze cyfrowy zestaw wskaźników. Jego następca, SVX, również zaskakiwał futurystycznym nadwoziem. Co ciekawe, zastosowano w nim pierwszy na świecie 6-cylindrowy silnik typu boxer chłodzony cieczą.

[h2]Subaru XT[/h2]
[h2]Subaru XT[/h2] © Wheelsage
[h2]Vector W8[/h2]
[h2]Vector W8[/h2] © Wheelsage

Vectora spotkaliście na pewno. Na opakowaniu gumy TURBO. Ten samochód był naprawdę TURBO. Turboszeroki (prawie 2 m), turboniski (nieco ponad 1 m), turbomocny (6.0 V8, podwójne turbo, 625 KM), turboszybki (3,8 do setki, 350 km/h szacowanej prędkości maksymalnej), turbofuturystyczny. Już samo nadwozie przywodziło na myśl myśliwce, podobnie jak jego wnętrze. Kierowca miał do dyspozycji aż 3 ekrany. Moc kierowana była na tylne koła za pośrednictwem... 3-biegowej skrzyni automatycznej (dźwignię zmiany przełożeń umieszczono po lewej stronie). Auto produkowano ręcznie z bardzo drogich materiałów przez 3 lata, podczas których powstało zaledwie 19 egzemplarzy.

[h2]Mazda MX-03 Concept[/h2]
[h2]Mazda MX-03 Concept[/h2] © Wheelsage

Zestawienie zakończymy autem, które (niestety) nigdy nie weszło do produkcji seryjnej. Wielka szkoda. Pod maską szykownego nadwozia coupe (o niespotykanym współczynniku oporu powietrza Cw=0,25), pracował 3-rotorowy silnik Wankla o łącznej pojemności 2 litrów i mocy 315 KM. Połączony był z 4-biegową automatyczną skrzynią biegów, która przekazywała moc na 4 koła. Zastosowano także system 4 skrętnych kół. Wnętrze przypomina współczesne koncepty, głównie za sprawą obciętej od góry i dołu kierownicy. Zamontowano na niej również liczne przyciski, które przeniosłyby nas wprost do kabiny myśliwca. Całość dopełnia cyfrowy wyświetlacz.

Wybrane dla Ciebie

Nowa Kia Sportage wyceniona w Polsce. Zmieniły się nie tylko kwoty
Nowa Kia Sportage wyceniona w Polsce. Zmieniły się nie tylko kwoty
Pierwsza jazda: Renault Espace po liftingu i Symbioz z nową hybrydą – nowi mistrzowie oszczędzania
Pierwsza jazda: Renault Espace po liftingu i Symbioz z nową hybrydą – nowi mistrzowie oszczędzania
Volkswagen chce pokonać Teslę w jej grze. Właśnie pokazał produkcyjne Robotaxi
Volkswagen chce pokonać Teslę w jej grze. Właśnie pokazał produkcyjne Robotaxi
Kierunkowskaz przy wyprzedzaniu. Błąd, który popełnia wielu kierowców
Kierunkowskaz przy wyprzedzaniu. Błąd, który popełnia wielu kierowców
Przepisy mogą zaskakiwać. Latem stracisz prawko nie wsiadając do auta
Przepisy mogą zaskakiwać. Latem stracisz prawko nie wsiadając do auta
Znak PL na tablicy. Czy wystarczy za granicą?
Znak PL na tablicy. Czy wystarczy za granicą?
Autostradą A4 pojedziemy za darmo. Znamy konkretny termin
Autostradą A4 pojedziemy za darmo. Znamy konkretny termin
Czesi świętują 130-lecie marki Superbem w pickupie
Czesi świętują 130-lecie marki Superbem w pickupie
Mandat za opony. Przepisy jasno: nawet do 3000 zł
Mandat za opony. Przepisy jasno: nawet do 3000 zł
Nie będzie trzeba wyprzedzać. Zmiana już w najbliższy weekend
Nie będzie trzeba wyprzedzać. Zmiana już w najbliższy weekend
List z Opola wygląda jak próba oszustwa. Jedno jest pewne: musisz zapłacić
List z Opola wygląda jak próba oszustwa. Jedno jest pewne: musisz zapłacić
Volkswagen wypuszcza specjalnego Golfa GTI. Edition 50 to najmocniejsze GTI w historii
Volkswagen wypuszcza specjalnego Golfa GTI. Edition 50 to najmocniejsze GTI w historii