1994 Bentley Java [zapomniane koncepty]

Dzisiaj przyjrzymy się ekskluzywnemu prototypowi marki Bentley. Jest to model ochrzczony nazwą Java, który zadebiutował na salonie samochodowym w Genewie w 1994 roku. Co ciekawe - pojazd zaprezentowano w odmianie coupé oraz cabrio. Model ten był na tyle ciekawy, że spodobał się pewnej znanej osobistości...

1994 Bentley Java1994 Bentley Java
Arkadiusz Gabrysiak

Dzisiaj przyjrzymy się ekskluzywnemu prototypowi marki Bentley. Jest to model ochrzczony nazwą Java, który zadebiutował na salonie samochodowym w Genewie w 1994 roku. Co ciekawe - pojazd zaprezentowano w odmianie coupé oraz cabrio. Model ten był na tyle ciekawy, że spodobał się pewnej znanej osobistości...

Ale o tym później. Bentley Java to samochód luksusowy, który mógł w bardzo komfortowych warunkach pomieścić 4 osoby. Projektant, Graham Hull, zdecydował się wykorzystać charakterystyczną dla brytyjskiej marki stylistykę, jednak przyprawił ją rzecz jasna nowocześniejszymi akcentami. Pas przedni to klasyczna atrapa chłodnicy oraz sporych rozmiarów reflektory, których kształt - w mojej opinii - mógłby być trochę lepiej dopasowany. Tył samochodu to już klasyczna i charakterystyczna dla eleganckiego coupé/cabrio linia nadwozia.

1994 Bentley Java
1994 Bentley Java

Jak na Bentleya przystało, w obszernym wnętrzu są materiały najwyższej jakości. Jasna, skórzana tapicerka kontrastuje z ciemnym drewnem, które wykorzystano do wykończenia kokpitu samochodu.

Pod maską prototypów Java miał się znaleźć 3,5-litrowy, podwójnie turbodoładowany silnik w układzie V8. Jego moc nie została podana do wiadomości, ale spekuluje się, że mogło to być około 400 KM. Samochód miał przyspieszać do pierwszych 100 km/h w około 5,6-5,8 s. Jest to całkiem niezły wynik, zważywszy na to, że masa Bentleya Java oscylowała w granicach 1800 kg. Prędkość maksymalną ograniczono do 250 km/h, jednak samochód bez problemu miał osiągnąć 270 km/h.

1994 Bentley Java
1994 Bentley Java

Auto nie doczekało się produkcji seryjnej, jednak na tym nie kończy się historia modelu Java. Otóż znany i bogaty kolekcjoner samochodów - sułtan Brunei - w 1994 był w Genewie i koncept Java bardzo mu się spodobał. Na tyle, że postanowił zamówić sobie kilka takich samochodów, które w tajemnicy wyprodukowano i dostarczono Sułtanowi. Poza wersją coupé i cabrio sułtan zamówił także Bentleya Javę w odmianie kombi.

1994 Bentley Java
1994 Bentley Java
  • 1994 Bentley Java
  • 1994 Bentley Java
  • 1994 Bentley Java
  • 1994 Bentley Java
  • 1994 Bentley Java
  • 1994 Bentley Java
[1/6] 1994 Bentley Java Źródło zdjęć: |
Źródło artykułu: WP Autokult

Wybrane dla Ciebie

Wideo: Wysiadł z auta w szlafroku i zaczął rozlewać benzynę. Potem wszystko podpalił
Wideo: Wysiadł z auta w szlafroku i zaczął rozlewać benzynę. Potem wszystko podpalił
Auto jak mobilne biuro. Mercedes łączy siły z Microsoftem
Auto jak mobilne biuro. Mercedes łączy siły z Microsoftem
Volkswagen ma problem z absencją pracowników. Traci przez to miliard euro rocznie
Volkswagen ma problem z absencją pracowników. Traci przez to miliard euro rocznie
Poszedł zarejestrować auto. Nie wiedział, że kupił je z długiem
Poszedł zarejestrować auto. Nie wiedział, że kupił je z długiem
Policja ma nowe radiowozy. Pierwsze sztuki w takiej wersji
Policja ma nowe radiowozy. Pierwsze sztuki w takiej wersji
Nowa Dacia za 3900 euro? Wystarczy być mniej zamożnym Włochem
Nowa Dacia za 3900 euro? Wystarczy być mniej zamożnym Włochem
Nowa sieć stacji ładowania wchodzi do Polski. Stawiają na dużą moc
Nowa sieć stacji ładowania wchodzi do Polski. Stawiają na dużą moc
7600 osób z działu elektryfikacji na bruk. "Musimy to przetrwać"
7600 osób z działu elektryfikacji na bruk. "Musimy to przetrwać"
Pierwsza jazda: Aston Martin DBX S — bez kompromisów
Pierwsza jazda: Aston Martin DBX S — bez kompromisów
"Polska" Via Baltica w końcu gotowa! Ostatni odcinek już przejezdny
"Polska" Via Baltica w końcu gotowa! Ostatni odcinek już przejezdny
Pierwsza jazda: Citroën C5 Aircross - dać więcej za mniej
Pierwsza jazda: Citroën C5 Aircross - dać więcej za mniej
Pierwsza jazda: DS N°8 – niech żyje awangarda!
Pierwsza jazda: DS N°8 – niech żyje awangarda!