17 lutego 1972 roku Beetle pobił rekord. Po 45 latach pokonał Forda

W 1972 roku Telewizja Polska emitowała "Podróż za jeden uśmiech", rozpoczęto budowę Huty Katowice, a Volkswagen Garbus stał się najliczniej produkowanym autem w historii. Był samochodem generacji hipisów i modnym dodatkiem. Właścicielem jednego był nawet głośny seryjny zabójca.

W latach 30. garbus był ważnym elementem gospodarczej strategii III RzeszyW latach 30. garbus był ważnym elementem gospodarczej strategii III Rzeszy
Źródło zdjęć: © fot. materiały prasowe
Mateusz Lubczański

17 lutego 1972 roku stała się rzecz niezwykła. Samochód, który technologicznie był dziełem przedwojennym, okazał się najczęściej kupowanym autem w historii. Zrzucił on z piedestału historii inne powszechnie znane auto – Forda T. Amerykańskie cztery kółka rozsławiły markę, czarny lakier (bo tylko w takim były dostępne) i produkcję taśmową, którą zapoczątkował ktoś zupełnie inny, bo Ransom E. Olds z Oldsmobile. To był koniec pewnej ery.

Teraz liczył się Garbus, a raczej Volkswagen Typ 1. Jego początki to lata 30., gdy Ferdinand Porsche (tak, z tych Porsche) podjął się stworzenia auta dla ludu (stąd nazwa Volkswagen). Według wielu auto miało być kopią czechosłowackich rozwiązań spod znaku Tatry (przez co Niemcy płacili odszkodowanie w 1961 roku), podobno wzorowało się na konstrukcji opracowanej przez Jozefa Ganza. W historii auta pojawia się też angielski oficer, który chciał produkować "Żuczka" w Anglii. Nie wyszło.

W 1972 roku Garbus przekroczył barierę 15 007 034 wyprodukowanych egzemplarzy. Niemcy parły naprzód, a auto kilka lat później przestało być tak atrakcyjne dla naszych sąsiadów. Przed modelem była jednak długa droga – powstawał przecież w australijskim Melbourne, Sao Bernardo, Dżakarcie, Lagos, Manili czy Sarajewie. Europa wolała Golfy, za to Ameryka Południowa pokochała Garbusa.

Jako kultowy "Herbie"
Jako kultowy "Herbie" © fot. mat. prasowe

Praca na taksówce, bycie statyczną reklamą, czy ofiarą niemieckiego, ciężkiego tuningu – Garbus widział wszystko. Jeździli nim hipisi, stał się na tyle kultowy, że był symbolem lat 60., pojawił się też w mrocznej historii seryjnego mordercy Teda Bundy’ego, który zwabiał do Garbusa swoje ofiary. Doczekał się własnego filmu, był Transformersem, grał w "Lśnieniu" czy "Big Lebowskim". Miał rewelacyjne reklamy w Stanach Zjednoczonych, a po latach stał się modnym dodatkiem. Zadbane egzemplarze stały w garażach Chrisa Pratta ("Obrońcy Galaktyki"), Jerry’ego Seinfelda ("Seinfeld") czy Ewana McGregora (czyli filmowego Obi Wana).

Jednak – jak to mówią – trzeba wiedzieć, kiedy ze sceny zejść. Volkswagen, choć zakończył produkcję antycznej konstrukcji w 2003, i to przy kapeli z mariachi, najwyraźniej o tym nie wiedział.

Rocznik 2003.
Rocznik 2003. © mat. prasowe

Już od 1998 roku Volkswagen próbował być cool produkując coś, co może przypominało kształtem Garbusa, ale tak naprawdę było zwykłym Golfem. Niemcy jako pierwsi rzucili się w wir retromanii. Zanim Ford powrócił do klasycznych linii Mustanga, Mini pokazało przerośnięte miejskie auto, a Fiat 500 pojawił się na nowo w ofercie Fiata, Volkswagen wyszedł przed szereg. Nie była to dobra decyzja.

Dziś najpopularniejszym autem w historii jest Toyota Corolla, która znalazła ponad 40 mln klientów.

Wybrane dla Ciebie

Mandat dla rowerzysty jak dla kierowcy. Niektóre kary mogą zaskoczyć
Mandat dla rowerzysty jak dla kierowcy. Niektóre kary mogą zaskoczyć
Ulubieniec Polaków zyska nowy napęd. Znamy datę premiery
Ulubieniec Polaków zyska nowy napęd. Znamy datę premiery
Fiat Grande Panda potaniał. Ofertę uzupełnił prosty silnik
Fiat Grande Panda potaniał. Ofertę uzupełnił prosty silnik
Wywiad: To on odpowiada za projekt BMW Neue Klasse. "Szansa jedna na pokolenie, by zacząć od czystej kartki papieru"
Wywiad: To on odpowiada za projekt BMW Neue Klasse. "Szansa jedna na pokolenie, by zacząć od czystej kartki papieru"
​Pierwszy kontakt z nowym BMW iX3: nadal chcesz tego diesla? [wideo]
​Pierwszy kontakt z nowym BMW iX3: nadal chcesz tego diesla? [wideo]
Duster i Bigster z nowym napędem. To będą mistrzowie oszczędzania
Duster i Bigster z nowym napędem. To będą mistrzowie oszczędzania
Wyższa stawka za badanie techniczne. Ministerstwo podało konkretną datę
Wyższa stawka za badanie techniczne. Ministerstwo podało konkretną datę
Pierwsza jazda: Kia Sportage po liftingu - coś trzeba było zrobić
Pierwsza jazda: Kia Sportage po liftingu - coś trzeba było zrobić
Roman Forbrich o imporcie aut z Dubaju i samym arabskim mieście. Nie wyobraża sobie jednej rzeczy
Roman Forbrich o imporcie aut z Dubaju i samym arabskim mieście. Nie wyobraża sobie jednej rzeczy
Sprawdzają każdą umowę. 351 tys. Polaków zapłaci wysoką karę
Sprawdzają każdą umowę. 351 tys. Polaków zapłaci wysoką karę
Droższe "blachy", dowód rejestracyjny i prawo jazdy. Idą zmiany przepisów
Droższe "blachy", dowód rejestracyjny i prawo jazdy. Idą zmiany przepisów
"Mogą demoralizować kierowców". Ekspert o projekcie zmian w przepisach
"Mogą demoralizować kierowców". Ekspert o projekcie zmian w przepisach