Palą mniej niż 5 l i zawiozą cię na wakacje. Siedem wygodnych kombi dla oszczędnych
Są stosunkowo młode, wygodne i dobrze wyposażone, a przy tym nie kosztują fortuny. Co więcej, na trasie palą naprawdę niewiele. Poznajcie siedem aut, które będą idealnym towarzyszem wakacyjnych wyjazdów.
09.07.2022 | aktual.: 13.03.2023 16:40
Renault Megane III Grandtour 1.5 dCi 85 KM – 3,8 litra na 100 km
Trzecia generacja Megane to udany samochód, który mimo upływu lat wciąż wyróżnia się atrakcyjnym wyglądem i niskimi kosztami utrzymania. Spora w tym zasługa nie tylko taniego serwisu, ale i oszczędnych silników. Prym w tej kategorii wiedzie 1.5 dCi oferowany w latach 2009-2011, w słabszej wersji mocowej 85 KM.
Nie jest to może demon prędkości (13,3 s do setki), lecz jak wynika z raportów użytkowników AutoCentrum.pl, podczas oszczędnej jazdy w trasie potrzebuje niespełna 4 litra ON na 100 km. Dodatkowo może pochwalić się sporym, 524-litrowym bagażnikiem i atrakcyjnymi cenami na rynku wtórnym, startującymi już od około 20 tys. zł za przyzwoite egzemplarze.
Ford Focus III Kombi 1.5 TDCi 120 KM – 4,2 litra na 100 km
Focus z dieslem zawsze był synonimem oszczędności i jednym z ulubionych aut flotowców. Sprawdzi się jednak także jako rodzinny wóz na wakacyjne wojaże. To dobrze wyposażony, świetnie jeżdżący samochód, który zapewnia spory komfort i wygodę na trasie. Najoszczędniejszym wariantem – według użytkowników AutoCentrum.pl – jest 120-konny, 1,5-litrowy diesel oferowany w latach 2014-2018, czyli po faceliftingu.
476-litrowy bagażnik nie jest może królem segmentu, ale powinien być wystarczający dla mniejszych rodzin. Sporą zaletą jest też duża podaż używanych egzemplarzy i ich ceny rozpoczynające się od pułapu 30 tys. zł.
Volkswagen Golf VII Variant 1.6 TDI 105 KM – 4,2 litra na 100 km
Równie niskie, minimalne spalanie w trasie można uzyskać także w Volkswagenie Golfie z 1,6-litrowym turbodieslem. To klasyka gatunku dla poszukujących oszczędnego i praktycznego auta z dużym, bo aż 605-litrowym bagażnikiem.
Zdaniem użytkowników AutoCentrum.pl, najoszczędniejsze są egzemplarze z lat 2013-2017, kosztujące około 35 tys. zł w przypadku najstarszych, i mocniej wyeksploatowanych sztuk lub nawet dwa razy więcej za wersje z końcówki produkcji.
Peugeot 308 II SW 1.6 BlueHDI 120 KM – 4,4 litra na 100 km
Kolejny model będący swego czasu jednym z ulubionych aut flotowców. Komfortowy i wyróżniający się dużym, 556-litrowym kufrem. Nieco przyzwyczajenia wymaga minimalistyczny kokpit i malutka kierownica. Są to jednak rozwiązania, które mają spore grono zwolenników.
Kierowcy doceniają też niskie zapotrzebowanie na paliwo podczas spokojnej jazdy. Za najoszczędniejsze uchodzą sztuki z lat 2015-2017. Do zalet można też zaliczyć bogate wyposażenie i atrakcyjne ceny, które startują od około 30 tys. zł.
Peugeot 508 SW 2.0 HDI 140 KM – 4,7 litra na 100 km
Po kompaktach czas na coś z klasy średniej. Stawkę w tej kategorii otwiera większy i starszy brat 308, jakim jest 508. Kombi napędzane dwulitrowym dieslem o mocy 140 KM, dostępnym w latach 2011-2014, okazuje się wyjątkowo oszczędne. Zgodnie z deklaracjami użytkowników potrafi spalić tylko 4,7 litra ON na 100 km.
Do tego kusi 612-litrowym bagażnikiem i komfortowym usposobieniem. Najtańsze sztuki da się kupić już za 25 tys. zł, choć bezpieczniejszy wydaje się przedział 30-40 tys. zł.
BMW Serii 3 Touring F31 184 KM – 4,9 litra na 100 km
BMW potrafi robić oszczędne silniki, a trójka jest tego najlepszym przykładem. Dwulitrowy turbodiesel świetnie łączy osiągi z niskim spalaniem. Użytkownicy AutoCentrum.pl deklarują, że najoszczędniejsze są 184-konne egzemplarze z lat 2012-2015.
Wadą dla niektórych może być 495-litrowy bagażnik, bliższy kompaktom niż klasie średniej. Nie jest to jednak model, który kiedykolwiek wyróżniał się przestronnością. W zamian odwdzięcza się jednak komfortem jazdy połączonym ze świetnym prowadzeniem. Chętni na zakup powinni przygotować minimum 45 tys. zł.
Škoda Superb II 2.0 TDI 170 KM – 5 litrów na 100 km
Kawał samochodu z oszczędnym sercem. Druga generacja Superba, szczególnie przed liftingiem, potrzebuje naprawdę niewiele paliwa. I to mimo 170 KM pod maską. Jak deklarują użytkownicy AutoCentrum.pl. 2.0 TDI z lat 2010-2013 zadowala się nawet 5 litrami na setkę.
A wszystko to w połączeniu z 612 litrowym bagażnikiem i zazwyczaj niezłym wyposażeniem. Zaletą jest także spora podaż aut na rynku. Niestety, wiele z nich ma za sobą lata ciężkiej eksploatacji. Ci, którzy znajdą zadbaną sztukę, powinni być jednak zadowoleni. Cena? Od 30 tys. zł wzwyż.