Wyjątkowe samochody inspirowane lotnictwem [cz.1]
Motoryzacja i lotnictwo od zawsze idą ze sobą w parze. Rozwiązania techniczne z samolotów przeszczepiane są do samochodów niemal od początku współistnienia obu dziedzin. Technologia to jednak nie wszystko. Wspólna historia zachęca producentów do honorowania lotnictwa także specjalnymi krótkimi seriami. Oto kilka świetnych przykładów tego typu hołdów.
28.08.2015 | aktual.: 02.10.2022 09:34
Bentley Continental GT Speed Breitling Jet Team
Bentley Continental GT Speed to najnowszy przykład pokazania motywów lotniczych na samochodzie. Brytyjski producent hołduje tą edycją specjalną zespołowi Breitling Jet Team, którego flota obejmuje 7 odrzutowych samolotów L-39 C Albatros.
Powstało jedynie 7 egzemplarzy tych niezwykłych Continentali GT. Każdy z nich został polakierowany zgodnie ze schematem kolorystycznym znajdującym się na odrzutowcach Breitling Jet Team. Dodatkowo do aut Bentley dołącza pasujące zegarki Chronomat 44.
Brytyjska marka dobrze wiedziała jak z klasą przekazać te wozy ich właścicielom. Wraz z zegarkami zostały one dostarczone podczas Boeing Seafair Airshow w towarzystwie samolotów, na których wzorowane były samochody. Dodatkowo każdy nowy właściciel został zabrany na przelot widokowy nad Seattle.
Bentley Continental GT Speed Breitling Jet Team - galeria zdjęć
Pagani Zonda Tricolore
Pagani Zonda Tricolore to jedna z najznakomitszych odmian tego wspaniałego włoskiego hipersamochodu. Maszyna, która stała się za życia legendą doczekała się lotniczej wersji specjalnej w roku 2010. Została ona ochrzczona Tricolore na cześć zespołu akrobatycznego Frecce Tricolori (pełna nazwa 313° Gruppo Addestramento Acrobatico).
Pagani pokryło każdą z trzech wyprodukowanych Zond Tricolore lakierem kolorowym tylko częściowo. Część auta to nagi kompozyt węglowy. Resztę kryje półprzezroczysty niebieski lakier oraz paski w barwach włoskiej flagi. To malowanie bardzo jednoznacznie nawiązuje do samolotów Frecce Tricolori.
Pod względem kształtów nadwozia Zonda Tricolore to minimalnie zmodyfikowany model Cinque, którego powstało po 5 egzemplarzy wersji zamkniętej i otwartej. Różnica to dodatkowa pionowa lotka za przedziałem pasażerskim. Symbolizuje ona ogon samolotu Aermacchi MB-339 PAN, czyli modelu, którym posługują się w swoich akrobacjach Trójkolorowi.
Pagani Zonda Tricolore - galeria zdjęć
Ford Mustang AV-X10 Dearborn Doll
Poprzednie dwa modele to rzadkie rarytasy. Chociaż są droższe od kolejnego bohatera, nie są tak niespotykane jak on. Ford Mustang AV-X10 Dearborn Doll powstał w jednym egzemplarzu. Ford przygotował tę maszynę w 2009 roku by wystawić ją na licytację na cel charytatywny. Auto zostało sprzedane za 250 tys. dolarów. Całą kwotę przeznaczono na program Young Eagles prowadzony przez Experimental Aircraft Association. Ma on za zadanie wprowadzać dzieci i młodzież w świat lotnictwa.
Samochodem bazowym był tutaj Mustang GT. Został on wyposażony w pakiet FR500S, który zawiera sprężarkę, rozdmuchującą 4,6-litrowe V8 do 557 KM. Mustang został polakierowany tak, by przypominał motywy umieszczane na myśliwcach P-51 Mustang walczące w II Wojnie Światowej. Oprócz pin-up girl ciekawym motywem są szczyty ramion felg pomalowane na żółto, by przypominały końcówki śmigieł.
Ford Mustang AV-X10 Dearborn Doll - galeria zdjęć
Lamborghini Reventón
Lamborghini stworzyło Reventóna w 2008 roku. Powstało jedynie 20 egzemplarzy wersji zamkniętej. Rok później Włosi zaprezentowali odmianę otwartą. Tej wyprodukowano tylko 15 sztuk.
Reventón to zwariowany projekt, który bazował na topowym Murciélago LP640. Jego nadwozie można luźno łączyć z lotnictwem i samolotami niewykrywalnymi dla radarów. Prawdziwym rarytasem dla miłośników lotnictwa jest tu jednak nie sam pojazd od zewnątrz, ale jego kokpit, który wzorowany był na tych montowanych w nowoczesnych bojowych myśliwcach.
Niestety nie dość, że powstało mało tych piekielnie wulgarnych pojazdów, to mało kto mógł sobie na nie pozwolić. Przez długi czas był to najdroższy wóz drogowy, jaki stworzyło Lamborghini. Ceny tej maszyny szacowano na około 2 mln dolarów.