Wibracje w aucie, ale w czasie postoju. Jeśli nie układ jezdny, to co?

Wibracje w samochodzie to jeden z najbardziej irytujących symptomów awarii lub zużycia. Nawet jeśli nie powodują dużych szkód w aucie, to poczucie dyskomfortu bywa nie do zniesienia. Wibracje z reguły dotyczą układu jezdnego, kierowniczego i hamulcowego. Ale co, jeśli występują już w trakcie postoju?

Przyczyn wibracji występujących na postoju trzeba szukać w wielu miejscach, ale przynajmniej problem można zdiagnozować bezpośrednio w warsztacie. W przeciwieństwie do wibracji występujących w czasie jazdy.Przyczyn wibracji występujących na postoju trzeba szukać w wielu miejscach, ale przynajmniej problem można zdiagnozować bezpośrednio w warsztacie. W przeciwieństwie do wibracji występujących w czasie jazdy.
Źródło zdjęć: © fot. Marcin Łobodziński
Marcin Łobodziński

Zazwyczaj mechanicy celnie diagnozują poluzowane elementy, np. układu wydechowego czy zerwanie lub zużycie jednej z poduszek silnika albo skrzyni biegów, co jest w miarę łatwe do zweryfikowania i naprawy. Tego typu poduszki gumowe z reguły kosztują niewiele, choć zdarzają się elementy za kilkaset złotych. Jeśli to nie poduszki, wchodzi się głębiej i tam, gdzie jest drożej.

Coraz częściej za wibracje odpowiedzialne są koła dwumasowe, ale to łatwo ustalić wsłuchując się w układ napędowy (objawem powinno być stukanie).

Wibracje na układzie kierowniczym

Ciekawe są przypadki, kiedy wibracje pojawiają się na kierownicy, ale podczas postoju. Te mogą być przenoszone na układ kierowniczy np. z silnika.

– Przyczyną drgań może być np. maglownica, szczególnie, gdy mocowana jest do tzw. sanek silnika, a nie do grodzi – mówi Łukasz Cholewa, konsultant techniczny i szkoleniowiec ProfiAuto. – Jeśli takie drgania występują na postoju, to może wynikać z uszkodzenia jednego z wielu podzespołów czy elementów silnika, np. koła dwumasowego, wału korbowego, wałków wyrównoważających. Przy czym drgania pochodzące z "dwumasy" zwykle największe są przy obrotach biegu jałowego i ustają wraz ze wzrostem obrotów – dodaje.

– Wibracje odczuwane na kierownicy mogą wynikać również z wyeksploatowanego wspomagania hydraulicznego – dodaje Adam Lehnort, ekspert ProfiAuto. – Może to być na przykład awaria pompy czy niski stan płynu.

Wspomaganie elektryczne w zasadzie nie przenosi drgań lub są one tak małe, że wytraca je drążek i układ kierowniczy – uzupełnia wypowiedź kolegi Łukasz Cholewa. – Natomiast wspomaganie hydrauliczne mogłoby generować drgania o charakterze pulsacyjnym.

Jedną z przyczyn, szczególnie w dieslach, mogą być niesprawne wtryskiwacze. W takiej sytuacji występuje nierówna praca silnika, która może przenosić drgania na układ kierowniczy, a przy okazji niszczyć powoli kolejne elementy odpowiedzialne za tłumienie drgań, jak koło dwumasowe i poduszki silnika.

– W takiej sytuacji występuje nierówna praca silnika, która może przenosić drgania na układ kierowniczy nawet w czasie postoju – potwierdza Łukasz Cholewa.

Podsumowując problem

Jest on łatwiejszy do zlokalizowania i zdiagnozowania niż drgania wyczuwalne wyłącznie w czasie jazdy w określonym zakresie prędkości. Auto stoi i mechanik jest w stanie sprawdzać kolejne elementy w momencie występowania drgań. W czasie jazdy można jedynie domyślać się przyczyn, poddając później diagnozie w warsztacie kolejne obszary samochodu. Oczywiście w każdym przypadku trzeba znaleźć takiego mechanika, któremu się chce szukać przyczyn, a nie bawić w zgadywanki na koszt klienta.

W przypadku drgań pojawiających się tylko na postoju mamy do czynienia zwykle z usterkami droższymi do usunięcia. Jeśli nie są to poduszki mocujące, mocowania układu wydechowego, itp. to naprawy mogą kosztować znacznie powyżej 1000 zł. Koło dwumasowe, wałki wyrównoważające, naprawa przekładni kierowniczej czy pompy wspomagania nie należą do szybkich i łatwych, ani też tanich.

Źródło artykułu: WP Autokult
Wybrane dla Ciebie
Volkswagen żegna Touarega. Limitowana edycja na koniec
Volkswagen żegna Touarega. Limitowana edycja na koniec
Pierwsza jazda prototypową Toyotą C-HR+ - Japończycy odrobili lekcje
Pierwsza jazda prototypową Toyotą C-HR+ - Japończycy odrobili lekcje
Europejski SUV za mniej niż 85 tys. zł. Marka obniża ceny
Europejski SUV za mniej niż 85 tys. zł. Marka obniża ceny
Euro NCAP rozbiło nowe auta. Chińczycy błyszczą, a Volkswagen się wstydzi
Euro NCAP rozbiło nowe auta. Chińczycy błyszczą, a Volkswagen się wstydzi
Alfa Romeo Tonale przeszła lifting. Zmienił się nie tylko wygląd
Alfa Romeo Tonale przeszła lifting. Zmienił się nie tylko wygląd
Nowe zasady programu NaszEauto bez wykluczeń dla chińskich aut
Nowe zasady programu NaszEauto bez wykluczeń dla chińskich aut
Cwaniakują, by zaoszczędzić kilkanaście zł. Narażają się na dużo wyższą karę
Cwaniakują, by zaoszczędzić kilkanaście zł. Narażają się na dużo wyższą karę
Komisja infrastruktury za zmianami, ale częściowymi. Bandyci z ekspresówek i autostrad bezpieczni? Niekoniecznie
Komisja infrastruktury za zmianami, ale częściowymi. Bandyci z ekspresówek i autostrad bezpieczni? Niekoniecznie
Tęskniliście za klasyką w Mercedesach? Vision Iconic ją przywraca
Tęskniliście za klasyką w Mercedesach? Vision Iconic ją przywraca
Świetny wynik Polaków. Zdobyli wicemistrzostwo w USA
Świetny wynik Polaków. Zdobyli wicemistrzostwo w USA
Poważny wypadek Xiaomi SU7. Kierowca był zakleszczony w płonącym aucie
Poważny wypadek Xiaomi SU7. Kierowca był zakleszczony w płonącym aucie
Urząd wysyła listy do właścicieli importowanych aut. O co tu chodzi?
Urząd wysyła listy do właścicieli importowanych aut. O co tu chodzi?