Wiadra budyniu za 11,60 zł i 5 kg malin. Takie łapówki przyjmowali skazani policjanci

Blisko 6 lat od rozpoczęcia śledztwa, Prokuratura Okręgowa w Zamościu ogłosiła wyrok w sprawie 8 policjantów, którzy przyjmowali łapówki. Każdy z nich został skazany na kary więzienia w zawieszeniu oraz grzywny pieniężne. Najdziwniejsze w tej historii są jednak same łapówki.

Obraz
Źródło zdjęć: © fot. Rafał Warecki
Michał Zieliński

Zazwyczaj czytając to słowo mamy przed oczami worki pieniędzy. W tym przypadku faktycznie gotówka zmieniała ręce, ale policjanci przyjęli też "towary w postaci dwóch wiaderek masy budyniowej (o wartości 11,60 zł), 5 kg malin (o wartości 25 zł), 20 butelek piwa oraz butelki wódki o pojemności 0,5 litra" pisze Bartosz Wójcik, Rzecznik Prokuratury Okręgowej w Zamościu. Brzmi to jak lista zakupów na przyjęcie urodzinowe.

Wygląda więc na to, że tamtych policjantów można było przekupić absolutnie wszystkim. Potwierdza to zresztą Romuald Sitarz, były rzecznik Prokuratury Okręgowej w Zamościu. "Brali wszystko" mówił w rozmowie z portalem Dziennik Wschodni. Wartość łapówek w formie gotówki wynosiła od 20 do 200 zł. Widocznie kierowca, który poczęstował ich dwoma wiadrami budyniu o wartości 11,60 zł musiał dorzucić coś jeszcze. Może piwko, może dwukilogramowy kosz malin?

Poza kwestią łapówkarstwa, trzech policjantów usłyszało zarzut nakłaniania pewnego mundurowe do utrudnienia śledztwa. "Chodziło o ukrycie faktu, iż osoba ta (inny funkcjonariusz KPP w Krasnymstawie) uległa wypadkowi kierując pojazdem w stanie nietrzeźwości" pisze Wójcik. Mężczyźni mieli podmienić fiolki z krwią przeznaczoną do analizy. Policjanci spędzą w więzieniu od 8 do 13 miesięcy, muszą też zapłacić grzywny w wysokości od 1000 do 1800 zł.

Nie są to pierwsze przypadki nietypowych łapówek, które rozdają polscy kierowcy. W 2009 roku głośno było o sytuacji, gdy "drogówka" zrezygnowała z ukarania zatrzymanego punktami karnymi w zamian za trzy butelki wódki i kurczaki. Cztery lata później pewna 35-latka zaoferowała 50 zł i zorganizowanie "imprezy towarzyskiej". Nagle te wiadra budyniu nie wyglądają tak absurdalnie.

Źródło artykułu: WP Autokult

Wybrane dla Ciebie

Leapmotor planuje produkcję elektryków w Europie. Znamy lokalizację fabryki
Leapmotor planuje produkcję elektryków w Europie. Znamy lokalizację fabryki
Oto następca Ceeda. Kia K4 wjedzie do Europy
Oto następca Ceeda. Kia K4 wjedzie do Europy
Zwolnią 1000 osób. Popyt niższy od oczekiwanego
Zwolnią 1000 osób. Popyt niższy od oczekiwanego
Test: Ford Mustang GTD – żarty się skończyły
Test: Ford Mustang GTD – żarty się skończyły
RPO chce łagodniej. Zmiany w punktach karnych zwykłym ludziom nie pomogą [OPINIA]
RPO chce łagodniej. Zmiany w punktach karnych zwykłym ludziom nie pomogą [OPINIA]
Tesla Cybertruck traci najtańszą wersję. Szybko poszło
Tesla Cybertruck traci najtańszą wersję. Szybko poszło
Straż pożarna ma nowe auta. To Fordy Capri z niespodzianką pod maską
Straż pożarna ma nowe auta. To Fordy Capri z niespodzianką pod maską
Posypały się mandaty. Policjanci skupili się na konkretnych kierowcach
Posypały się mandaty. Policjanci skupili się na konkretnych kierowcach
Będzie nowa obwodnica przy granicy. Wiemy kiedy
Będzie nowa obwodnica przy granicy. Wiemy kiedy
Ruszyła akcja policji. Będzie trwała przez tydzień
Ruszyła akcja policji. Będzie trwała przez tydzień
Koniec płacenia na bramkach. Idzie zmiana na chorwackich autostradach
Koniec płacenia na bramkach. Idzie zmiana na chorwackich autostradach
Test: Toyota Hilux GR Sport II – dokładnie taka jak trzeba
Test: Toyota Hilux GR Sport II – dokładnie taka jak trzeba