Volkswagen Passat TDI - 3,0 l na setkę!
Amerykańskie autostrady sprzyjają ekonomicznej jeździe. Niekończące się proste, delikatne zakręty i mnogość pasów to idealne warunki do tego, żeby ustanowić nowy rekord Guinnessa najbardziej ekonomicznej jazdy na terenie Stanów Zjednoczonych.
28.06.2013 | aktual.: 10.10.2022 10:48
Amerykańskie autostrady sprzyjają ekonomicznej jeździe. Niekończące się proste, delikatne zakręty i mnogość pasów to idealne warunki do tego, żeby ustanowić nowy rekord Guinnessa najbardziej ekonomicznej jazdy na terenie Stanów Zjednoczonych.
Gdyby Europejczycy chcieli ustanowić taki rekord autem bez zespołu hybrydowego, na pewno wybór padłby na Polo lub Golfa Bluemotion. Z racji ograniczeń w gamie modelowej Amerykanie sięgnęli po większego Passata TDI.
Amerykański Passat napędzany jest 140-konnym silnikiem 2,0 TDI Clean Diesel, który współpracuje z sześciobiegową manualną przekładnią. Według danych fabrycznych auto spala w mieście 7,6, a na autostradzie 5,5 l oleju napędowego na 100 km. Ekonomiczny sedan kosztuje w USA 26 225 dolarów.
Wayne Gerdes i Bob Winger doszli jednak do wniosku, że przy delikatnej jeździe i umiejętnym planowaniu trasy uda się jeszcze bardziej obniżyć spalanie. Podczas próby trwającej 17 dni przejechali oni przez teren 48 stanów, pokonując łącznie 13 071 km.
Na całej trasie zużyli zaledwie 394 l oleju napędowego, co daje spalanie na poziomie 3,0 l/100 km. To oznacza, że pobili poprzedni rekord dla samochodu bez napędu hybrydowego o 0,4 l oraz rekord hybrydy o 0,6 l. Niewiarygodny rezultat i w pełni zasłużony wpis do Księgi rekordów Guinnessa.
Źródło: WCF