Volkswagen ostrzega UE. Podwyżka ceł "nie jest właściwym kierunkiem"

Coraz większa liczba producentów zaczyna publicznie kwestionować słuszność domniemanych planów Unii Europejskiej dotyczących podniesienia ceł na chińskie samochody. Do dyskusji włączył się Volkswagen, który proponuje inną strategię.

Workers install a European Union election campaign poster on a building at the Volkswagen AG factory in Wolfsburg, Germany, on Thursday, May 23, 2024. Auto sales in Europe rose 12% in April as manufacturers including Volkswagen AG and Renault SA benefited from robust demand for plug-in and conventional cars in several major markets. Photographer: Krisztian Bocsi/Bloomberg via Getty ImagesVolkswagen nie uważa, że cło na chińskie auta będzie dobrym rozwiązaniem
Źródło zdjęć: © GETTY | Bloomberg
Kamil Niewiński

Chociaż temat chińskiej motoryzacji i wpływu tamtejszych producentów na europejski rynek jest poruszany już od dłuższego czasu, dopiero w 2024 r. napięcie zaczęło zbliżać się do naprawdę niebezpiecznego poziomu. Do gry weszła bowiem polityka, która może wymiernie wpłynąć na układ sił w branży.

Unia Europejska zbliża się do końca swojego śledztwa dotyczącego chińskich dotacji, jakimi mają być obdarowywane tamtejsze marki. Możliwe, że jego konsekwencją będzie znaczne podniesienie ceł na elektryczne auta produkowane w Państwie Środka. Na taki ruch zdecydowały się już Stany Zjednoczone — od 1 sierpnia 2024 r. cła zostaną podniesione o aż 100 proc.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Premiera wideo: nowy Volkswagen ID.7 Tourer.

Oczywiście Chiny nie pozostają bierne i grożą, że odpłacą się pięknym za nadobne. Do wojny cenowej, która została wytoczona przez chińskich producentów elektryków, dochodzi więc wojna celna, w której niektórzy gracze wyciągają już najmocniejszy arsenał.

Z boku przyglądają się temu największe europejskie koncerny, które wcale nie są skore do popierania działań UE. Niezadowolenie panuje chociażby w Wolfsburgu. Dyrektor finansowy Grupy Volkswagena Arno Antlitz w rozmowie z "Bloombergiem" przyznał, że podniesienie ceł nie jest dobrym rozwiązaniem, a na pewno nie wpłynie na konkurencyjność europejskich marek.

Musimy wykorzystać najbliższe dwa-trzy lata, aby stać się jeszcze bardziej konkurencyjni pod kątem generowanych kosztów. Bardzo wątpliwe jest, czy obecna dyskusja na temat ceł prowadzi we właściwym kierunku.

Arno Antlitz
dyrektor finansowy koncernu VAG

Według Antlitza producenci ze Starego Kontynentu powinni przede wszystkim minimalizować koszty generowane przy okazji produkcji samochodów. To właśnie dzięki takim działaniom możliwe będzie obniżenie ich finalnych cen i podjęcie rękawicy rzuconej przez chiński przemysł motoryzacyjny, a także dotrzymanie mu kroku w technologicznym wyścigu.

Najbliższe lata stanowią istotną okazję do zwiększenia naszej konkurencyjności kosztowej. To poprawi przystępność cenową naszych pojazdów elektrycznych, jednocześnie zabezpieczając marże, których potrzebujemy, aby pokryć nadchodzącą transformację.

Arno Antlitz
dyrektor finansowy koncernu VAG

Wybrane dla Ciebie

Mandat dla rowerzysty jak dla kierowcy. Niektóre kary mogą zaskoczyć
Mandat dla rowerzysty jak dla kierowcy. Niektóre kary mogą zaskoczyć
Ulubieniec Polaków zyska nowy napęd. Znamy datę premiery
Ulubieniec Polaków zyska nowy napęd. Znamy datę premiery
Fiat Grande Panda potaniał. Ofertę uzupełnił prosty silnik
Fiat Grande Panda potaniał. Ofertę uzupełnił prosty silnik
Wywiad: To on odpowiada za projekt BMW Neue Klasse. "Szansa jedna na pokolenie, by zacząć od czystej kartki papieru"
Wywiad: To on odpowiada za projekt BMW Neue Klasse. "Szansa jedna na pokolenie, by zacząć od czystej kartki papieru"
​Pierwszy kontakt z nowym BMW iX3: nadal chcesz tego diesla? [wideo]
​Pierwszy kontakt z nowym BMW iX3: nadal chcesz tego diesla? [wideo]
Duster i Bigster z nowym napędem. To będą mistrzowie oszczędzania
Duster i Bigster z nowym napędem. To będą mistrzowie oszczędzania
Wyższa stawka za badanie techniczne. Ministerstwo podało konkretną datę
Wyższa stawka za badanie techniczne. Ministerstwo podało konkretną datę
Pierwsza jazda: Kia Sportage po liftingu - coś trzeba było zrobić
Pierwsza jazda: Kia Sportage po liftingu - coś trzeba było zrobić
Roman Forbrich o imporcie aut z Dubaju i samym arabskim mieście. Nie wyobraża sobie jednej rzeczy
Roman Forbrich o imporcie aut z Dubaju i samym arabskim mieście. Nie wyobraża sobie jednej rzeczy
Sprawdzają każdą umowę. 351 tys. Polaków zapłaci wysoką karę
Sprawdzają każdą umowę. 351 tys. Polaków zapłaci wysoką karę
Droższe "blachy", dowód rejestracyjny i prawo jazdy. Idą zmiany przepisów
Droższe "blachy", dowód rejestracyjny i prawo jazdy. Idą zmiany przepisów
"Mogą demoralizować kierowców". Ekspert o projekcie zmian w przepisach
"Mogą demoralizować kierowców". Ekspert o projekcie zmian w przepisach