Volkswagen Golf 8 vs Seat Leon IV. Który z nich jest lepszą ofertą?
Bardzo podobne konstrukcje, lecz zupełnie inna stylistyka. Do tego różny charakter i wyposażenie. O ostatecznym wyborze w większości przypadków i tak zdecydują indywidualne gusta, ale który z modeli - Volkswagen Golf czy Seat Leon - jest lepszą ofertą, gdy weźmiemy pod uwagę suche liczby?
05.05.2020 | aktual.: 22.03.2023 11:42
Nowy Seat Leon wjeżdża właśnie do polskich salonów i - przynajmniej na pierwszy rzut oka - wydaje się najtańszą propozycją wśród kompaktów koncernu Volkswagena. W związku z tym wielu klientów, którym nie przeszkadza uboższa gama silników, może rozważać zakup hiszpańskiej alternatywy Golfa.
Ale czy to się faktycznie opłaca? Postanowiliśmy porównać cenniki, wyposażenie i dane techniczne obydwu modeli, by sprawdzić, który z nich - przynajmniej na papierze - będzie lepszą opcją dla szukających nowego auta segmentu C.
Wymiary na korzyść Leona
Choć ósmą generację Golfa i czwartą odsłonę Leona łączy wiele wspólnych rozwiązań technicznych, trzeba zaznaczyć, że hiszpański kompakt jest nieco większym autem. Podczas gdy Golf w kwestii rozstawu osi pozostał na poziomie poprzednika (a nawet nieco zmalał), Leon urósł tu aż o 50 mm.
2686 mm Leona kontra 2619 mm Golfa to spora różnica, którą mogą odczuć pasażerowie tylnej kanapy. Podobnie wygląda kwestia długości nadwozia, która wynosi 4368 mm w przypadku Leona oraz 4284 mm w Golfie. Pojemność bagażnika wersji hatchback jest natomiast identyczna - 380 litrów w obu modelach.
Bazowe wersje - cena, silnik, wyposażenie
Rolę podstawowej odmiany nowego Leona pełni wersja Reference. W Golfie natomiast jest to po prostu Golf. Niezależnie od wyboru znajdziemy tu ten sam napęd w postaci 3-cylindrowego silnika 1.0 TSI i mocy 90 KM sparowanego z 5-biegową przekładnią manualną.
Porównując minimalne kwoty cennikowe bez uwzględnionych rabatów, Leon jest wyraźnie tańszym samochodem: kosztuje 69 700 zł, podczas gdy Golf startuje od 75 490 zł. Czy znajduje to swoje odzwierciedlenie w wyposażeniu standardowym?
Na liście bazowego wyposażenia zarówno Leona, jak i Golfa znajduje się m.in:
- automatyczna, 1-strefowa klimatyzacja,
- światła LED Basic z oświetleniem do jazdy dziennej,
- elektrycznie sterowane szyby i lusterka,
- asystent pasa ruchu Lane Assist,
- system Front Assist z funkcją awaryjnego hamowania i ochrony pieszych,
- hamulec pokolizyjny Multi Collision Brake,
- radio z ekranem o przekątnej 8,25 cala,
- system bezkluczykowego uruchamiania pojazdu.
Przewaga Golfa nad Leonem przejawia się w takich elementach wyposażenia standardowego jak:
- multifunkcyjna kierownica (standard w Leonie od wersji Style w górę),
- podgrzewane lusterka (standard w Leonie od wersji Style w górę),
- wirtualny kokpit (standard w Leonie jedynie w topowych wersjach Xcellence oraz FR),
- łączność Bluetooth (standard w Leonie od wersji Style).
W obydwu przypadkach wyposażenie nie jest więc przesadnie bogate. Trzeba też wspomnieć o mocno ograniczonej gamie silników. Leona Reference można parować wyłącznie z jednostką 1.0 90 KM. W Golfie poza bazowym silnikiem istnieje jeszcze możliwość wyboru mocniejszego 1.0 110 KM z 6-biegową skrzynią.
Sensowne odmiany są znacznie droższe, ale tu też widać przewagę Golfa.
Chętni na bogato wyposażonego Leona muszą zdecydować się na odmianę Xcellence lub jej sportowy odpowiednik FR. W Golfie będzie to natomiast wariant Style. W obu przypadkach standardowo dostaniemy benzynowy silnik 1.5 o mocy 130 KM z 6-biegową przekładnią manualną.
Leon Xcellence z takim motorem to zgodnie z cennikiem wydatek w wysokości 93 400 zł, Golf natomiast startuje od 100 690 zł. Wspólnym standardem dla obu propozycji jest:
- automatyczna klimatyzacja 3-strefowa,
- pełne oświetlenie LED,
- czujniki parkowania z tyłu,
- czujnik deszczu,
- system bezkluczykowego dostępu do auta,
- wirtualny kokpit,
- 17-calowe felgi ze stopów lekkich,
- ambientowe oświetlenie wnętrza.
Ponadto w Golfie dodatkowo otrzymamy takie elementy jak:
- czujniki parkowania z przodu,
- ambientowe oświetlenie z regulacją barwy,
- fotele ErgoActive z funkcją masażu,
- indukcyjną ładowarkę telefonu,
- aktywny tempomat.
Dużym plusem Golfa Style - podobnie jak w przypadku bazowej wersji - jest większy wybór opcji napędu. Poza wspomnianym 1.5 TSI 130 KM 6MT dostaniemy też 150-konną wersję tego silnika zarówno z manualną, jak i automatyczną przekładnią DSG oraz diesla 2.0 TDI w dwóch wariantach mocy - 115 KM ze skrzynią manualną oraz 150 KM z 7-stopniowym DSG.
Natomiast chętni na Leona dostaną diesla wyłącznie z nadwoziem kombi, a automatyczną przekładnię z silnikiem benzynowym tylko wtedy, gdy wybiorą miękką hybrydę 1.5 TSI 150 KM (mHEV). Mniejsza liczba dostępnych konfiguracji może zdecydowanie zniechęcić wielu klientów.
Golf czy Leon?
Który z opisywanych modeli jest więc lepszą ofertą? Wszystko zależy od indywidualnych preferencji i potrzeb konkretnego klienta. Porównując wyposażenie zarówno bazowych, jak i topowych odmian nietrudno zauważyć, że Seat nadal traktowany jest przez koncern Volkswagena nieco po macoszemu.
Trzeba jednak oddać, że wiele braków można uzupełnić korzystając z pakietów opcji. Nie zostały one jednak uwzględnione w porównaniu z uwagi na to, że jest to oferta promocyjna. Co więcej, doposażenie Leona do poziomu Golfa sprawiłoby, że różnica w cenie pomiędzy modelami byłaby jeszcze mniejsza. Seat jednak kusi większym rozstawem osi, mniej pospolitym wyglądem i 5-letnią gwarancją.
Z pewnością poszukując nowoczesnego kompaktu, warto wziąć pod uwagę zarówno Golfa, jak i Leona, a ostateczną decyzję podjąć w oparciu o cenę transakcyjną, która to nierzadko potrafi znacząco różnić się od wartości ustalonych w cenniku.