Używane kompakty za 25 000 zł - sensowne auto dla Polaka [część 1]
Poszukujemy idealnego samochodu kompaktowego dla statystycznego Polaka. Co można kupić w cenie około 25 000 zł?
22.01.2016 | aktual.: 02.10.2022 08:47
Sensowne auto używane za 20-30 tys. zł
Zaczynamy krótki cykl na temat sensownych, kompaktowych samochodów za rozsądną cenę. 20-30 tys. zł to kwota często wydawana na auto używane. Najpopularniejsze wśród Polaków są oczywiście kompakty. Powyższa suma pozwala na zakup stosunkowo młodego, kilkuletniego egzemplarza. Dlaczego akurat segment C?
W 2015 roku spośród najczęściej wyszukiwanych samochodów w ogłoszeniach, połowę stanowiły kompakty. Reszta to głównie auta klasy średniej i wyższej, na które tak naprawdę Polaków nie stać. Trzeba bowiem przyznać uczciwie, że najwyższym segmentem, który wciąż pozwala na stosunkowo tanią eksploatację jest dział kompaktów. Przy średnich zarobkach w Polsce takie auto można utrzymać w dobrej kondycji.
Na rynku samochodów nowych również dominuje segment C, który stanowi połowę pierwszej dziesiątki sprzedaży. To tylko potwierdza, że autem dla Kowalskiego jest kompakt w rozsądnej cenie 20-30 tys. zł, konstrukcyjnie poprzedniej generacji, dzięki czemu można utrzymać go w dobrej kondycji i stosunkowo tanio naprawić. Dlatego właśnie takie auta wybraliśmy do zestawienia, którego pierwszą część znajdziecie tutaj, a drugą poznacie na koniec stycznia. Wybraliśmy dwanaście sensownych modeli, z czego pierwszą szóstkę poznacie już dziś. Prezentujemy najważniejsze cechy konkretnych wozów, podpowiadamy, jakie wersje warto brać pod uwagę, a których nie. W podsumowaniu przedstawiamy samochody oceniane przez nas najwyżej oraz te niepolecane.
Citroën C4
Produkowany w latach: 2004-2010
Ceny od: 11 000 zł
Rocznik, który można kupić za 25 tys. zł: 2010
Citroën C4 to konstrukcja stosunkowo stara, jego produkcję zakończono 5 lat temu, ale samochód wciąż może się podobać dzięki nietuzinkowej sylwetce i jeszcze bardziej oryginalnemu wnętrzu. Szczególnie atrakcyjnie prezentuje się odmiana 3-drzwiowa, do której pasują mocniejsze silniki. Takie auta z podstawowymi jednostkami napędowymi są w zasadzie bez wartości.
Samochodem dla Kowalskiego jest oczywiście 5-drzwiowy hatchback, oferujący przeciętną przestronność i duży bagażnik. Jego pojemność to teoretycznie 320 litrów. To pojemność, która na papierze nie robi wrażenia, ale w rzeczywistości kufer C4 jest spory i praktyczny. Trudno to samo powiedzieć o wnętrzu, którego deska rozdzielcza może wręcz szokować liczbą wyświetlaczy, a kierownica nie obraca się w całości – robi to tylko wieniec.
Samochód ma proste zawieszenie, które sprawnie prowadzi auto po nierównościach i gorzej w zakrętach. Gama silników to doskonale znane motory 4-cylindrowe grupy PSA. Na szczególną uwagę zasługuje bardzo udany, tani w eksploatacji i naprawach silnik 1.6 HDI. W najsłabszej odmianie 90-konnej nie ma ani koła dwumasowego, ani też filtra FAP. Mocniejsze odmiany mogą być już wyposażone w filtr cząstek stałych, a na pewno będzie go miał 2-litrowy diesel. Wersje benzynowe są przeciętne pod każdym względem, ale nie odradzamy ich. Nie polecamy jedynie silnika 1.6 THP, który trafił do C4 pod koniec produkcji. W tym modelu montowano tylko jego najgorszą wersję.
Citroën C4 może nie należy do samochodów szczególnie atrakcyjnych, nie jest też zbyt niezawodny, ale może okazać się bardzo tani w eksploatacji. Rynek części zamiennych jest ogromny, a sama cena zakupu auta pozwala zainwestować w jego stan techniczny. Niskie ceny to największa przewaga tego modelu – za 25 tys. zł można wybierać do woli, bo Citroën C4 rzadko dochodzi do takiego pułapu. Mając nieco więcej gotówki można z powodzeniem poszukać C4 drugiej generacji. Wadą tego modelu dla niektórych może być brak wersji kombi.
Polecamy: odmiany z najsłabszym wariantem silnika 1.6 HDI (90 KM) lub mocne jednostki w samochodach 3-drzwiowych, wyglądających lepiej niż konkurencyjne kompakty z taką samą liczbą drzwi. Warto zwrócić uwagę szczególnie na atrakcyjne odmiany VTS czy VTS by Loeb, które mogą już nie tracić na wartości.
Odradzamy: słabe wersje 3-drzwiowe bez żadnej wartości oraz silnik 1.6 THP. Nie polecamy również bardzo udanego silnika 2.0 HDI. Jest niezawodny, mocny i oszczędny, ale za to nieproporcjonalnie drogi w naprawach, jak na tak tani samochód.
PLUSY:
Bardzo niskie ceny
Dobry dostęp do części zamiennych
Udane silniki Diesla
Często dość bogate wyposażenie
MINUSY:
Trudność z odsprzedażą
Awaryjna elektronika sterująca silnikiem i elektryka wyposażenia
Przeciętny pod każdym względem
Fiat Bravo
Produkowany w latach: 2007-2015
Ceny od: 17 000 zł
Rocznik, który można kupić za 25 tys. zł: 2009
To jeden z najprostszych, a jednocześnie najdłużej produkowanych kompaktów w całym zestawieniu. Dopiero w zeszłym roku oficjalnie zakończono sprzedaż Fiata Bravo. Nie oznacza to jednak, że samochód ten ma do zaoferowania coś ekstra w porównaniu ze starszymi generacjami innych modeli. Nie jest szczególnie przestronny, za to jego bagażnik oferuje solidne 400 litrów pojemności. Auto wytwarzano tylko jako 5-drzwiowego hatchbacka, dość konserwatywnego, ale ładnego. Nie zapewnia odpowiednio dużo miejsca z tyłu na czteroosobową rodzinę, ale dla małżeństwa wystarczy. Uwaga na duże różnice pomiędzy wersjami podstawowymi a bogatszymi, zwykle sprowadzonymi. Jakość materiałów i estetyka kabiny jest nieporównywalna.
Technika samochodu nie budzi zastrzeżeń. Fiat w trakcie projektowania nie uwzględnił najnowszych trendów w dziedzinie tzw. zaawansowanych technologii, a w ostatnich latach produkcji nie oferował do Bravo zbyt wielu dodatków, które znajdziemy u konkurentów. Klient dostawał za to samochód bardzo prosty i ponadprzeciętnie niezawodny. Może i jakością wykonania odstaje od konkurencji, ale ma mocną stronę w postaci trwałości. Kolejny plus to tanie w naprawach i wytrzymałe zawieszenie, które dobrze prowadzi Bravo i oferuje wystarczający komfort resorowania.
Gama jednostek napędowych, szczególnie tych zasilanych benzyną jest zadowalająca. Podstawowym silnikiem był znany z Punto motor 1.4 16V o mocy 90 KM. Doskonale współpracuje on z instalacją gazową. Na pochwałę zasługują nowoczesne jednostki z turbodoładowaniem o tej samej pojemności i mocach z zakresu od 120 do 150 KM. Są niezawodne i tanie w serwisowaniu. Nieco gorzej jest z dieslami. Nie polecamy dość skomplikowanego i niedopracowanego silnika 1.6 MultiJet. Oprócz niego, Fiata Bravo napędzały udane jednostki MultiJet o pojemnościach 1,9 i 2,0 l.
Wybór tego włoskiego kompaktu oznacza zakup samochodu nie tylko prostego, a przy tym nowoczesnego, ale także bardzo taniego w eksploatacji. Fiat Bravo zadowoli właściciela wysoką niezawodnością i tanim serwisem, nawet jeżeli trzeba będzie udać się do ASO. Poza tym, jest jednym z ostatnich tak młodych kompaktów na rynku, które nie sprawiają większych problemów eksploatacyjnych. Jest praktycznie pozbawiony jakichkolwiek wad technicznych.
Polecamy: wersję 1.4 T-Jet o dowolnej mocy, która zapewnia dobrą dynamikę, niskie spalanie i wysoką niezawodność. Zamiast nastawiać się na samochody krajowe warto przyjrzeć się w ofercie aut sprowadzonych, z lepszym wyposażeniem i ładną kolorystyką wnętrza.
Odradzamy: zakup wersji wysokoprężnych, które mimo iż w większości są udane, psują bardzo dobrą opinię o niezawodności tego modelu i niskich kosztach jego utrzymania. Odradzamy również zakup podstawowych wersji wyposażenia.
PLUSY:
Niezawodność
Niskie koszty utrzymania, serwisu i napraw
Duży wybór dobrych silników
Młody wiek samochodu
Duży bagażnik
MINUSY:
Mało miejsca z tyłu
Dużo egzemplarzy z ubogim wyposażeniem
Ford Focus II
Produkowany w latach: 2004-2011
Ceny od: 9000 zł
Rocznik jaki można kupić za 25 tys. zł: 2010
Ford Focus II jest jednym ze starszych konstrukcyjnie modeli w tym zestawieniu, ale na pewno nie można powiedzieć o nim, że nie jest nowoczesny. Dzięki wczesnemu debiutowi rynkowemu za 25 tys. zł można spokojnie kupić samochody z końcówki produkcji i niemal z dowolnymi silnikami. Wiele osób krytykuje zachowawczą sylwetkę za brak charakteru, którego poprzednik miał w nadmiarze. Trzeba jednak przyznać, że samochód po liftingu może się podobać. Jego dużą zaletą jest układ jezdny, a także kilka różnych wersji nadwoziowych do wyboru – od 3-drzwiowego hatchbacka, przez kombi i sedana, a na minivanie i cabrio-coupé kończąc.
Focus nie należy do samochodów szczególnie przestronnych, a deska rozdzielcza na tle nowocześniejszych modeli wygląda na przestarzałą. Niczego jej jednak nie brakuje, a w ilości miejsca w drugim rzędzie Focus nie ustępuje Fiatowi Bravo czy Citroënowi C4. Ma przy tym duży bagażnik, mieszczący 385 litrów – 100 litrów więcej oferuje ładne kombi.
Osoby szukające Focusa II nie powinny być zawiedzione wyborem silników. Do najlepszych zaliczamy wszystkie benzynowe od pojemności 1,6 l w górę. Odradzamy przy tym montaż instalacji gazowej. Dobre są także diesle 1.6 TDCi oraz 1.8 TDCi. Pierwszy z nich to francuska jednostka 1.6 HDI z fordowskim osprzętem, natomiast silnik 1.8 to już konstrukcja producenta z niebieskim owalem. Pierwszy odwdzięcza się niskimi kosztami eksploatacji i dobrą dynamiką. Drugi - niezwykle prostą konstrukcją. Plusem 1,8-litrowego diesla jest także brak filtra DPF.
Największą zaletą Focusa pozostaje jednak układ jezdny z wielowahaczowym zawieszeniem, doskonale prowadzący samochód i nieodbierający mu przestrzeni w bagażniku. To rozwiązanie ma pewne wady. Niestety, wielowahacz oznacza, że naprawy tylnej osi będą częstsze i droższe niż u konkurencji. W samochodach może pojawiać się korozja, nawet w młodszych egzemplarzach. Na rynku jest sporo aut zaniedbanych, z zawieszeniem, układem kierowniczym i hamulcowym do gruntownej naprawy.
Sprawny technicznie Focus daje dużo przyjemności z jazdy. Kompakt Forda nie jest ponadprzeciętnie niezawodny, ale za to rynek części zamiennych jest ogromny. Nie ma problemu z naprawą samochodu w dowolnym zakątku Europy, a w naszym kraju części są tanie. Model ten wciąż cieszy się sporym wzięciem i jest poszukiwany na rynku wtórnym, więc w przyszłości nie będzie problemu z odsprzedażą.
Polecamy: wersje benzynowe 1.6 i 1.8, a także diesla 1.6 TDCi. Warto poszukać atrakcyjnych wizualnie samochodów w bogatszych wersjach wyposażenia. Bardzo cenione jest kombi.
Odradzamy: samochody z instalacją LPG, a także odmiany z automatyczną skrzynią biegów i dużymi silnikami 2.0 TDCI.
PLUSY:
Duży wybór samochodów i wersji silnikowych
Bardzo niskie ceny starszych egzemplarzy
Znakomite właściwości jezdne
Duży bagażnik
Ogromny rynek części zamiennych
Dobre silniki
MINUSY:
Mało miejsca z tyłu
Pojawiająca się korozja nadwozia
Silniki benzynowe nie lubią pracy na gazie
Tylne zawieszenie wymaga większej uwagi i kosztów niż belka skrętna
Honda Civic VIII
Produkowana w latach: 2006-2011
Ceny od: 19 000 zł
Rocznik, który można kupić za 25 tys. zł: 2007
Prawda o Hondzie Civic jest taka, że ceny na rynku wtórnym są wyjątkowo wysokie, więc za 25 tys. zł kupicie najwyżej auta z początku produkcji ósmej generacji. Czy są to kwoty adekwatne do tego, co oferuje ten model? Trudno to rozstrzygnąć. Z jednej strony niezawodność i trwałość Civica jest wręcz legendarna, ale biorąc pod uwagę równie legendarną korozję i wcale nie najlepsze wnętrze, wydaje się, że osoby sprzedające Civiki trochę przesadzają – o jakieś 10 tys. zł. Dużo zależy od tego, co kto ceni.
Na pewno nie można odmówić Hondzie Civic oryginalności. Nieprawdopodobnie wręcz futurystyczna 10 lat temu sylwetka miała przyciągnąć młodych klientów i tak po części się stało. Jednocześnie od tej pory spadała globalna sprzedaż kompaktowej Hondy. Tak jak nadwozie, równie futurystyczne jest wnętrze z deską rozdzielczą przypominającą raczej koncepty niż samochody produkcyjne. Początkowo trudno się tu odnaleźć, ale z czasem można się przyzwyczaić. Ergonomia tego obycia nie ułatwia. Niektóre rozwiązania Japończyków są dziwne - po co na przykład przycisk do uruchamiania samochodu, skoro trzeba najpierw przekręcić kluczyk?
Honda Civic VIII to na rynku wtórnym tak naprawdę dwa różne modele. Hatchback był składany w Anglii i wygląda zupełnie inaczej, niż montowany w Turcji sedan. Inna jest też konstrukcja zawieszenia. W hatchbacku mamy belkę skrętną i rekordowych rozmiarów bagażnik o pojemności 456 litrów. Sedan ma oś wielowahaczową z tyłu i kufer mierzący tylko 375 litrów. To właśnie ta wersja jest nieco bardziej konserwatywna i dla niektórych ładniejsza. Ma także niższe ceny na rynku wtórnym. Brakuje tylko wersji kombi.
Jeżeli wybierzecie hatchbacka, musicie się przyzwyczaić do przeciętnie zmontowanego wnętrza. Jest ono nieco hałaśliwe i wcześnie widać po nim zużycie. To po części "zasługa" sportowego zestrojenia układu jezdnego, który dla karoserii oraz osób szukających komfortu będzie zwyczajnie męczący. Jeżeli cenicie sobie jakość prowadzenia, to Civic będzie odpowiednim wyborem. To również auto przestronne i dynamiczne, pod warunkiem wybrania odpowiedniego silnika.
Honda po części wyręczyła was z trudnego zadania wyboru silnika. Najmniejsza jednostka benzynowa o pojemności 1,3 l może być polecana warunkowo osobom, którym w ogóle nie zależy na osiągach. Jest tak samo ekonomiczna jak motor 1.8 o mocy 140 KM. Większy benzyniak to odpowiednie dla Civica źródło napędu i tak naprawdę jedyne sensowne. Zakup tej Hondy z dieslem 2.2 i-CTDI będzie drogi, a motor choć najlepszy w swojej klasie, jest też bardzo kosztowny w naprawach. Zapewnia fenomenalne osiągi i niskie zużycie paliwa, ale polecamy go tylko osobom, które naprawdę dużo jeżdżą.
Civic, jak na Hondę przystało, jest ponadprzeciętnie trwały i równie niezawodny. Nie można narzekać na brak części zamiennych, ale elementy oryginalne są drogie. Serwisy autoryzowane Hondy potrafią jednak miło zaskakiwać cenami niektórych rzeczy, więc warto przed wybraniem się do sklepu motoryzacyjnego zadzwonić do ASO. Jeżeli coś kosztuje tylko 20-50 proc. więcej niż zamiennik, to nie zastanawiajcie się i koniecznie bierzcie oryginał. Niestety, największą bolączką Hond jest korozja i można odnieść wrażenie, że im nowszy model, tym problem jest większy. Zalecamy dokładne oględziny karoserii przed zakupem.
Polecamy: wersję benzynową 1.8 i samochody z automatyczną skrzynią biegów
Odradzamy: silnik benzynowy 1.4 i diesla 2.2 i-CDTI. Motor wysokoprężny jest niemal doskonały, ale jego naprawy są bardzo kosztowne.
PLUSY:
Wysoka trwałość i niezawodność
Przestronne wnętrze i bagażnik
Znakomite właściwości jezdne
Mocne i ekonomiczne silniki
MINUSY:
Korozja
Wysokie ceny
Dziwna ergonomia
Niski poziom komfortu zawieszenia
Niska jakość wykonania wnętrza
Hyundai i30
Produkowany w latach: 2007-2012
Ceny od: 16 000 zł
Rocznik, który można kupić za 25 tys. zł: 2010
Gdyby wytypować najbardziej nijaki samochód kompaktowy w tej klasie, z pewnością byłby to Hyundai i30. Był ładny w momencie debiutu, ale szybko się zestarzał. Jest przeciętny pod każdym względem. Miał pobić w Europie Golfa i… prawie mu się udało. Hyundai oferował dwie bardzo ważne rzeczy cenione na Starym Kontynencie: silniki diesla w atrakcyjnej cenie i wnętrze bez większych wad. Dlatego w swoim czasie był hitem.
Nadwozie i30 niczym nie imponuje, ale na poszukiwaniu wad można spędzić dużo czasu. To, co nam udało się znaleźć, to słaba jakość materiałów i zbyt ostro świecące, niebieskie podświetlenie deski rozdzielczej. Brak tu innych, istotnych wad. Bagażnik ma pojemność 340 litrów, miejsca na tylnej jest kanapie dużo, a obsługa kokpitu jest banalna. Zawieszenie pracuje jak trzeba, jest dobrze wyważone pomiędzy komfortem a precyzją. Silniki mają odpowiednią moc, a diesle są bardzo ekonomiczne.
Niestety, producent zaliczył wpadkę jakościową na początku produkcji tego modelu. i30 borykał się z licznymi, drobnymi awariami praktycznie wszystkich podzespołów prócz silników. Hyundaie naprawiano, a także regularnie poprawiano i od 2009 roku i30 stał się porządnym samochodem. Nękają go jedynie drobiazgi, takie jak przepalające się żarówki, słaby lakier czy - gdzieniegdzie - korozja.. Poza tym - jest dobrze. Gorzej z częściami zamiennymi, których wciąż trochę brakuje i trzeba dłużej poszukać by kupić wszystko, czego potrzebujemy.
Choć z niezawodnością niektórych elementów bywa różnie, to ogólnej trwałości nie sposób mu odmówić. Bardzo żywotne są przede wszystkim silniki. Polecamy zarówno benzynowe jak i diesle, szczególnie o pojemności 1,6 litra. Jednostki o zapłonie iskrowym mają prostą, wytrzymałą konstrukcję, a 122 oraz 126 KM wystarcza do sprawnego poruszania się. Diesle są jeszcze lepsze – trwałe, tanie w naprawach i niezwykle oszczędne. Silnik 1.6 CRDI nie ma ani koła dwumasowego, ani filtra DPF. Występuje w wersjach 90, 116 i 128 KM – wszystkie są dobre.
Polecamy: praktyczną wersję kombi i samochody po liftingu, z bogatym wyposażeniem. Każdy silnik w tym aucie zasługuje na pochwałę. Warto poszukać sprowadzonych egzemplarzy z dobrym wyposażeniem. Jeżeli ktoś preferuje, zachęcamy do wyboru automatycznej skrzyni biegów.
Odradzamy: samochody poflotowe, z ubogim wyposażeniem oraz egzemplarze z widoczną korozją nadwozia.
PLUSY:
Przestronne wnętrze, zwłaszcza z tyłu
Świetne silniki
Duża trwałość
MINUSY:
Przeciętna niezawodność
Męczące podświetlenie deski rozdzielczej
Mały wybór zamienników w porównaniu z innymi markami
Dla niektórych - brak charakteru
Opel Astra III
Produkowany w latach: 2004-2012
Ceny od: 10 000 zł
Rocznik, który można kupić za 25 tys. zł: 2010
Kolejny, stosunkowo stary samochód, który długo przetrwał na rynku. Długi okres produkcji Astry III to zasługa udanej, choć nudnej do bólu konstrukcji. Dzięki temu najmłodsze auta bardzo dobrze trzymają ceny. Są one chwalone za wyjątkowo niskie koszty eksploatacji i napraw. Za co jeszcze?
Tak naprawdę trudno o Astrze H powiedzieć coś dobrego. Jej wnętrze jest strasznie nudne, mało funkcjonalne i przeciętnie wykonane. Auta z końca produkcji były nieźle wyposażane i mogły mieć takie smaczki jak regulowane zawieszenie, ale na polskim rynku dotyczy to głównie egzemplarzy sprowadzonych. Astry kupione w Polsce nie imponują wyposażeniem. Tak jak nie imponują przestronnością czy pojemnością bagażnika – to mocno przeciętne auto. Kufer niby ma 380 l, ale po otwarciu klapy nie do końca to widać. Mówimy oczywiście o wersji 5-drzwiowej, bo kombi ma już potężne 500 l. Jest jeszcze mało praktyczne niby-coupé, którego bagażnik ma tylko 340 l. Z drugiej strony niepraktyczna wersja 3-drzwiowa może się podobać i tak jak w przypadku Citroëna C4, warto się nią zainteresować, pod warunkiem, że pod maską pracuje mocniejszy silnik.
Wybór jednostek napędowych jest duży, ale trudno znaleźć coś odpowiedniego. Pewniakiem jest benzynowy motor 1.6 Ecotec o mocy 105 lub 115 KM oraz 1.8 Ecotec rozwijający 125 lub 140 KM. Oba chwalone za niezawodność i dobrą współpracę z instalacją LPG. Pierwszy to rozwiązanie raczej dla oszczędnych, a drugi dla niepatrzących na dystrybutor podczas tankowania. Diesle? Są przeciętne. Niektórzy narzekają na motor 1.7 CDTI, ale w gruncie rzeczy nie jest to taka zła jednostka. Lepszy, ale i droższy w naprawach będzie fiatowski silnik 1.9 CDTI.
Opel Astra H nie należy do samochodów specjalnie awaryjnych, ale boryka się z korozją naprawianych egzemplarzy i usterkową elektryką. Tak naprawdę to silniki potrafią sprawiać najwięcej kłopotów. Zawieszenie wydaje się wręcz niezniszczalne, a jego serwis jest wyjątkowo tani. Minusem jest również to, że samochody te są traktowane raczej źle, często zostają zaniedbane. Szczęściem w nieszczęściu są bardzo tanie i łatwo dostępne zamienniki oraz łatwość znalezienia mechanika, który naprawi Astrę.
Polecamy: wersje benzynowe 1.6 do założenia instalacji LPG, kombi, jak najmłodsze, najlepiej poliftowe samochody. Warunkowo - ładne egzemplarze 3-drzwiowe z mocnymi silnikami.
Odradzamy: silniki Diesla i samochody z widoczną korozją.
PLUSY:
Prosta mechanika
Tanie części, serwis i naprawy
Duży wybór samochodów
Łatwość odsprzedaży
MINUSY:
Nudne i nieładne wnętrze
Brakuje naprawdę atrakcyjnych silników
Przestarzała konstrukcja