Trend jest powolny, ale stały. Tyle zapłacimy za paliwo w przyszłym tygodniu

Sytuacja na stacjach od kilku tygodni jest wyjątkowo stabilna. O gwałtownych zmianach cen możemy zapomnieć. Ważne jednak, że spadkowy trend sprzyja kierowcom.

Jak wynika z analiz opublikowanych przez serwis e-petrol.pl, w dniach 5-11 sierpnia raczej nie mamy co liczyć na spektakularne obniżki. Nie oznacza to jednak, że paliwa nie stanieją. Prognozy wskazują bowiem na niewielkie spadki.

Cena oleju napędowego powinna oscylować w granicach 6,31-6,42 zł za litr, co przy niedawnej średniej na poziomie 6,39 zł obrazuje szansę obniżek. Podobnie będzie z benzyną 95 również wycenianą na 6,39 zł i prognozowaną w identycznym przedziale co ON.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Szanse na tańsze paliwo, choć już w mniejszym stopniu dotyczą również kierowców tankujących benzynę 98 - prognozy mówią o 7,08-7,20 zł przy aktualnym średnim odczycie wynoszącym 7,15 zł za litr.

Bardziej pesymistycznie wypada kwestia LPG. Zdaniem analityków, gaz może trochę podrożeć - średnia to 2,71 zł, a prognozy wskazują na 2,70-2,77 zł za litr.