Toyota nie skreśla silników spalinowych. Pracuje nad nowym paliwem

Toyota nie skreśla silników spalinowych. Pracuje nad nowym paliwem

Toyota CH-R Prologue
Toyota CH-R Prologue
Źródło zdjęć: © Materiały prasowe | Toyota
Kamil Niewiński
16.04.2023 19:00, aktualizacja: 17.04.2023 14:52

Toyota we współpracy z Exxon Mobil prowadzi obecnie testy nowego paliwa syntetycznego. Japończycy nie patrzą na silniki elektryczne jako na jedyną przyszłość motoryzacji, cały czas szukając na własną rękę innych opcji.

Intensywny rozwój silników elektrycznych oraz coraz bardziej radykalne podejście do limitów emisji spalin sprawia, że wokół jednostek spalinowych oraz ich przyszłości toczy się obecnie naprawdę zażarta dyskusja. Ostatnio dyrektor generalny Volkswagena Thomas Schäfer powiedział, że czas silników spalinowych dobiega końca i nie widzi sensu dalszego ich rozwijania. Nie znaczy to jednak, że tak uważają wszyscy.

Toyota co prawda nie ma zamiaru opierać się elektrycznej rewolucji i sama planuje już za niedługo wprowadzić kolejne takie auta do swojej gamy. Poszukuje również jednak innych dróg uważając, że prąd nie jest lekiem na całe zło. Oczywiście można wspomnieć o eksperymentach z wodorem, w których kontekście Japończycy są światową czołówką, lecz także o sposobach na uratowanie spalinówek.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Toyota bowiem związała się z firmą Exxon Mobil, by razem szukać sposobu na stworzenie nowego paliwa syntetycznego, które będzie charakteryzowało się minimalną emisją gazów cieplarnianych i dwutlenku węgla. Jak informuje portal Motor1, celem jest ograniczenie emisji CO2 o nawet 75 proc. Podstawą paliwa jest biomasa i etanol, choć w skład mieszanki wchodzą również inne surowce.

Co ciekawe, paliwo jest już w fazie testów. Zostało ono przygotowane w taki sposób, by było kompatybilne z jednostkami napędowymi Toyoty. Jeżeli eksperyment się powiedzie, będzie to mogło oznaczać przedłużenie żywota silników spalinowych oraz hybrydowych. Japończycy nie chcą za wszelką cenę stawiać na elektryki, szukając innych dróg. Pytanie tylko, czy zaprowadzą ich one do realnych alternatyw.

Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (51)