Toyota Hilux Bruiser - dziecięce marzenia w skali 1/1

Zdalnie sterowane samochody były hitem w latach 80. Kierowcy, którzy wówczas biegali z pilotami w dłoniach, dziś mogą zobaczyć jedną ze swoich zabawek w rzeczywistych rozmiarach. Wszystko dzięki współpracy Toyoty z firmą Arctic Trucks.

Przerobili prawdziwą Toyotę Hilux na egzemplarz przypominający zabawkę z lat 80.Przerobili prawdziwą Toyotę Hilux na egzemplarz przypominający zabawkę z lat 80.
Źródło zdjęć: © Toyota
Mateusz Lubczański

W 1985 roku Tamiya, japońska firma zajmująca się produkcją modeli samochodów, wypuściła na rynek Toyotę Bruiser. Był to zmniejszony Hilux z trzybiegową skrzynią biegów, napędem na cztery koła oraz działającym zawieszeniem. Okazał się na tyle kultowy, że Toyota z przyjemnością powraca do tej zabawki.

Obraz
© Tamiya

W marcu 2017 roku 15 małych, zdalnie sterowanych samochodzików pociągnęło prawdziwą Toyotę Hilux. Modeliki były tylko lekko dociążone by zapewnić im odpowiednią trakcję. To kopia reklamy z lat 80., podczas której wykorzystano 14 zdalnie sterowanych aut. Tyle tylko, że wówczas Hilux był nieco lżejszy.

Hilux Little and Large: Pull

Teraz Toyota postanowiła powiększyć zabawkę do rzeczywistych rozmiarów. Wykorzystano obecną generację Hiluxa, która przeszła modyfikacje w firmie Arctic Trucks. To oznacza montaż nowego zawieszenia, dyferencjałów o innym przełożeniu oraz powiększeniu błotników, dzięki czemu mogą one pomieścić opony BFGoodrich Mud-Terrain T/As o rozmiarze 35 cali (305/80).

Lakier to mocno metaliczna barwa Diamond Blue. Niektóre akcenty na nadwoziu zostały wykonane ręcznie. Aby samochód jeszcze bardziej przypominał zabawkę, na jego pace umieszczono imitację anteny oraz gigantyczny przełącznik. Nie udało się za to odwzorować plastikowych nakładek na tylną szybę. Tutaj to zaledwie naklejka.

Obraz
© Toyota Hilux

Obyło się za to bez zmian pod maską. Tam dalej znajdziemy silnik Diesla o pojemności 2,4 l i mocy 150 KM. Egzemplarz ze zdjęć nie trafi do sprzedaży i pozostanie własnością brytyjskiego oddziału Toyoty. Nic nie stoi jednak na przeszkodzie, by pojawić się ze swoim Hiluxem w firmie Arctic Trucks i upodobnić go do małej terenówki sprzed lat.

  • Obraz
  • Obraz
  • Obraz
  • Obraz
  • Obraz
  • Obraz
  • Obraz
  • Obraz
  • Obraz
[1/9] Źródło zdjęć: |
Źródło artykułu: WP Autokult
Wybrane dla Ciebie
Pierwsza jazda: nowy Mitsubishi Eclipse Cross i Grandis – nadciąga odsiecz
Pierwsza jazda: nowy Mitsubishi Eclipse Cross i Grandis – nadciąga odsiecz
Pierwsza jazda: Ferrari 296 Speciale - poczuj się jak Kubica
Pierwsza jazda: Ferrari 296 Speciale - poczuj się jak Kubica
Plaga kradzieży w Polsce. Złodzieje znaleźli sobie nowy cel
Plaga kradzieży w Polsce. Złodzieje znaleźli sobie nowy cel
Prawdziwa plaga w Polsce. Takich kierowców są tysiące
Prawdziwa plaga w Polsce. Takich kierowców są tysiące
Mazda wygrywa w sądzie z Krajową Informacją Skarbową. Hybrydy z niższą akcyzą
Mazda wygrywa w sądzie z Krajową Informacją Skarbową. Hybrydy z niższą akcyzą
Niemieckie media: Opel może sprzedawać chińskie auto pod swoją marką
Niemieckie media: Opel może sprzedawać chińskie auto pod swoją marką
Eksperci o sytuacji na stacjach. Wiemy, jak będzie pod koniec miesiąca
Eksperci o sytuacji na stacjach. Wiemy, jak będzie pod koniec miesiąca
Kultowa Škoda 1000 MBX powraca jako koncept
Kultowa Škoda 1000 MBX powraca jako koncept
Wideo: Zgubił koło na przejeździe kolejowym. Niewiele zabrakło do tragedii
Wideo: Zgubił koło na przejeździe kolejowym. Niewiele zabrakło do tragedii
Widziałem auta nowej chińskiej marki. Lepas ma wysoko zawieszoną poprzeczkę
Widziałem auta nowej chińskiej marki. Lepas ma wysoko zawieszoną poprzeczkę
Rosjanie próbują wskrzesić kolejną markę. To chiński SUV w przebraniu
Rosjanie próbują wskrzesić kolejną markę. To chiński SUV w przebraniu
Top 10 samochodów w Europie. Niespodzianka na pierwszym miejscu
Top 10 samochodów w Europie. Niespodzianka na pierwszym miejscu