Nie tylko Czechy. Kolejny kraj podnosi limity prędkości

Jeden z najbardziej prawicowych rządów w historii Holandii podnosi limity prędkości na autostradach. Na podobny krok, choć z wyższym limitem, zdecydowali się też Czesi.

Autostrada A10
Autostrada A10
Źródło zdjęć: © NurPhoto via Getty Images | NurPhoto
Mateusz Lubczański

Od 2020 roku na holenderskich autostradach można było jeździć w ciągu dnia tylko z prędkością 100 km/h. W godzinach 19-6, na wybranych odcinkach, limit wynosił 130 km/h.

Ma się to jednak zmienić. Holenderski minister infrastruktury i gospodarki wodnej, Barry Madlener, poinformował, że w połowie 2025 roku będzie można jeździć wybranymi odcinkami z prędkością 130 km/h przez całą dobę. Mają one łącznie 86 km. Są to:

  • Autostrada A7 – Afsluitdijk: 44 km pomiędzy węzłami Stevin i Lorentz.
  • Autostrada A7 – Winschoten do granicy niemieckiej: 24 km.
  • Autostrada A6 – Lelystad-Nord do mostu Ketel: 18 km.

Być może do tej listy dojdzie też czwarty odcinek na trasie A37, ale to już kwestia norm środowiskowych. Dla każdego odcinka autostrady przeprowadzane są badania dot. emisji hałasu oraz tlenków azotu. Plan rządu jest taki, by większy limit objął kolejne fragmenty sieci autostrad.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Na podobny krok zdecydowali się też Czesi, choć oni podnieśli limit do 150 km/h. Pierwsze takie fragmenty zostaną uruchomione na nowo otwartej trasie w okolicach Czeskich Budziejowic.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (61)