Test: Toyota Yaris Cross - podwoić cenę podstawową, nie jest trudno

Na rynku pojawił się nowy przedstawiciel segmentu B-SUV.

Jest mniejszy od modelu C-HR i większy od Yarisa, którego znaliśmy dotychczas.

Czy jest w stanie zaoferować klientom coś, czego jeszcze nie było?

Rynek w dalszym ciągu nie jest nasycony SUV-ami-ami różnej postaci. Klienci są zainteresowani nawet mniejszymi odmianami tego typu samochodu, ponieważ ma on służyć zarówno do codziennego korzystania w mieście, jak i do weekendowej rekreacji.

Nowy model Toyoty dobrze wpisuje się w definicję SUV-a, która mówi o samochodzie sportowo-użytkowym (chodzi o uprawianie sportu, a nie o charakter samochodu). Sprytne rozwiązania na pokładzie, zwiększony prześwit, opcjonalny napęd na cztery koła to tylko kilka cech, które spodobają się osobom prowadzącym aktywny tryb życia. Ponadto Yaris Cross oferuje dużo przestrzeni wewnątrz, mimo że jego wymiary zewnętrzne nie tego nie zdradzają.

Pod maską pracuje jednostka, którą dobrze znamy z miejskiego Yarisa. To silnik, który potrafi zaskoczyć niskim zużyciem paliwa oraz zapewnić wystarczającą do sprawnego poruszania się moc. Pozytywnym zaskoczeniem są też odświeżone multimedia, które działają sprawnie i są miłe dla oka. Czy zatem nowy model Toyoty ma jakieś wady? Zapraszamy na film!