Przyczepa CarbonTear MK I GR Gravel© Autokult | Marcin Łobodziński

Test: CarbonTear MK I GR Gravel - przyczepa która sprawi, że celem będzie podróż. Nie miejsce, do którego jedziesz

Marcin Łobodziński
12 sierpnia 2024

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Nigdy nie byłem fanem przyczep. Jakichkolwiek. Znajomy namówił mnie, żebym pojeździł z CarbonTear. Choć byłem sceptyczny, kiedy zobaczyłem ich przyczepę, uznałem, że jest tak ładna, że chociaż spróbuję. Od tego momentu jestem wielkim fanem przyczep. Na razie tylko teardrop. Od czegoś trzeba zacząć.

Nie byłem fanem przyczep z kilku powodów. Po pierwsze, nie potrafiłem z nimi manewrować. Na trasie trzeba pamiętać nie tylko o ograniczeniach prędkości jak dla pojazdów ciężarowych, ale też o samym fakcie, że ciągnie się przyczepę. Na niektórych nierównościach, zakrętach czy skrzyżowaniach to bardzo istotne.

Natomiast przyczepy kempingowe przerażały mnie dodatkowo swoją wielkością i zwiewnością. Dosłownie. Zawsze wyobrażałem sobie, jak przy wietrze na nierównej drodze taka przyczepa zwyczajnie odlatuje. Nawet mam wrażenie, że miałem lekką fobię.


Artykuł dostępny tylko dla zalogowanego użytkownika

Zapoznaj się z pełną treścią przy użyciu darmowego konta

Zaloguj się teraz z 1login, aby uzyskać pełen dostęp do naszych artykułów, ekskluzywnych treści i spersonalizowanych rekomendacji.

Nie masz konta? Zarejestruj się z 1login od WP
Źródło artykułu:WP Autokult