Straż dostała prawdziwego potwora. Ten pojazd dojedzie prawie wszędzie

Straż pożarna w Chełmie i w Gdyni otrzymała nowe, bardzo nietypowe pojazdy. Nie mogą wyjechać na drogę, ale za to poza nią w zasadzie nie mają sobie równych. Sherpa nie zatrzyma nawet woda.

Sherp N 1200Sherp N 1200
Źródło zdjęć: © Materiały prasowe
Tomasz Budzik

Sherp N 1200 to jeden z najbardziej spektakularnych pojazdów terenowych na świecie, który stał się sławny za sprawą swoich gigantycznych opon. Opracowany przez Ukraińców i Rosjan, a produkowany w Kijowie wóz trafił właśnie na wyposażenie polskich strażaków w Gdyni i Chełmie. Nie ma homologacji drogowej, więc nie może o własnych siłach wyjechać z remizy na akcję. Musi najpierw zostać załadowany na przyczepę i dowieziony na miejsce. Kiedy jednak już pokona się tę przeszkodę, szybko okaże się, że była ona tą najtrudniejszą.

Potężne koła Sherpa to klucz do jego możliwości w terenie. Kierowca może z kabiny regulować ciśnienie w oponach. Zmniejszać je na śliskim czy grząskim podłożu i zwiększać, gdy jest to potrzebne. System do pompowania korzysta ze spalin, wydobywających się z silnika. Dzięki takiemu rozwiązaniu pojazd może pokonywać przeszkody terenowe, które zatrzymują prawie wszystko, a nawet pływać.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Kia EV9 - niby z tygrysem mu do twarzy

Jak informują gdyńscy strażacy, Sherp radzi sobie z głęboką pokrywą śnieżną, błotem i silnie nasyconą wilgocią gliną, mułem, torfem, stokami o nachyleniu do 35 stopni, rowami o głębokości i szerokości 50 cm, a także przeszkodami wodnymi o szerokości do 100 m (o ile wysokość fal nie przekracza 40 cm). Co ciekawe, kierowca nie ma tu do dyspozycji kierownicy. Sterowanie autem odbywa się za pomocą pedałów i drążków — jak w czołgu.

Sherp N 1200
Sherp N 1200 © Materiały prasowe | Państwowa Straż Pożarna

Trzeba przyznać, że możliwości Sherpa są ogromne. Gdy trzeba udzielić pomocy potrzebującym, znajdującym się w trudnym terenie, taki wóz może być dla strażaków jedyną alternatywą względem śmigłowca lub po prostu wyprawy na piechotę. Jak informują chełmscy strażacy, jeden samochód kosztuje blisko 1,2 mln zł, a zakup został w całości sfinansowany ze środków Unii Europejskiej.

Wybrane dla Ciebie
Komisja infrastruktury za zmianami, ale częściowymi. Bandyci z ekspresówek i autostrad bezpieczni? Niekoniecznie
Komisja infrastruktury za zmianami, ale częściowymi. Bandyci z ekspresówek i autostrad bezpieczni? Niekoniecznie
Tęskniliście za klasyką w Mercedesach? Vision Iconic ją przywraca
Tęskniliście za klasyką w Mercedesach? Vision Iconic ją przywraca
Świetny wynik Polaków. Zdobyli wicemistrzostwo w USA
Świetny wynik Polaków. Zdobyli wicemistrzostwo w USA
Poważny wypadek Xiaomi SU7. Kierowca był zakleszczony w płonącym aucie
Poważny wypadek Xiaomi SU7. Kierowca był zakleszczony w płonącym aucie
Urząd wysyła listy do właścicieli importowanych aut. O co tu chodzi?
Urząd wysyła listy do właścicieli importowanych aut. O co tu chodzi?
Kia EV5 wyceniona w Polsce. Wiemy, ile kosztuje elektryczny SUV z Korei
Kia EV5 wyceniona w Polsce. Wiemy, ile kosztuje elektryczny SUV z Korei
Znowu złapali 24-latka w BMW. Kwota mandatu jest ogromna
Znowu złapali 24-latka w BMW. Kwota mandatu jest ogromna
Koniec kultowego auta. Oto ostatni egzemplarz
Koniec kultowego auta. Oto ostatni egzemplarz
Zakaz sprzedaży alkoholu na stacjach benzynowych. Jest nowy projekt
Zakaz sprzedaży alkoholu na stacjach benzynowych. Jest nowy projekt
Stawiają je przy autostradach. Są kluczowe dla bezpieczeństwa
Stawiają je przy autostradach. Są kluczowe dla bezpieczeństwa
BMW oddaje hołd historycznemu 2002 turbo. Oto M2 Turbo Design Edition
BMW oddaje hołd historycznemu 2002 turbo. Oto M2 Turbo Design Edition
Pierwsza jazda: Tak jeździ 1000 KM po torze i w terenie. Na prawym fotelu w elektrycznym Porsche Cayenne
Pierwsza jazda: Tak jeździ 1000 KM po torze i w terenie. Na prawym fotelu w elektrycznym Porsche Cayenne