Strajki w USA: autem wjechał w pikietujących związkowców. Są ranni

Nic nie wskazuje na to, że trwające już od kilkunastu dni strajki w zakładach Wielkiej Trójki miały dobiec końca. Na domiar złego, sytuacja staje się coraz bardziej napięta, a ostatnie zdarzenia jej nie stabilizują.

WAYNE, MICHIGAN - SEPTEMBER 26: UAW workers picket outside of Ford's Wayne Assembly Plant on September 26, 2023 in Wayne, Michigan. President Joe Biden traveled to the Detroit area to visit with striking auto workers in Michigan today. Republican presidential candidate former President Donald Trump is expected to hold a rally in nearby Clinton Township tomorrow evening. (Photo by Scott Olson/Getty Images)Strajki branży motoryzacyjnej w USA nadal nabierają na sile
Źródło zdjęć: © GETTY | Scott Olson
Kamil Niewiński

Wchodzimy powoli w trzeci tydzień strajków w zakładach Wielkiej Trójki z Detroit, czyli Forda, General Motors i Chryslera, który obecnie znajduje się pod skrzydłami Stellantis. Związek zawodowy UAW od wielu tygodni negocjował z koncernami nowe umowy, a w obliczu braku porozumień rozpoczął strajk, którego zasięg został już zresztą raz powiększony.

Przeciągające się protesty zaczynają powoli paraliżować amerykański przemysł motoryzacyjny, a związek przyznaje, że jedynie w przypadku rozmów z Fordem udało się osiągnąć znaczące postępy. UAW grozi więc kolejnym powiększeniem strajku, lecz w tle zaczynają pojawiać się również buzujące emocje, które już teraz omal nie doprowadziły do tragedii.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Przyszłość bez aut spalinowych. Co czeka polskie fabryki? "Na świecie trwa walka"

Według informacji przekazanych przez agencję Associated Press 26 września pod centrum dystrybucji części General Motors w miejscowości Flint w stanie Michigan pracownik miał wjechać w strajkujących, a następnie uciec z miejsca zdarzenia. Rannych zostało pięć osób, lecz ich życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.

Prezydent UAW Shawn Fain nie pozostawił suchej nitki na GM. - Ataki na naszych członków, którzy korzystają z konstytucyjnego prawa do strajku i pikietowania nie będą tolerowane. Firmy powinny wstydzić się za zatrudnianie brutalnych łamistrajków, którzy próbują złamać nasz upór.

Na odpowiedź General Motors nie musieliśmy długo czekać. W oświadczeniu przedstawianym przez portal "Automotive News" GM zapewnia, że ataku dokonał pracownik firmy sprzątającej, która została przez koncern wynajęta. Ten oczywiście nie ma kontroli nad tym, kogo firma sprzątająca zatrudnia.

Zdrowie i bezpieczeństwo wszystkich pracowników jest nadrzędnym priorytetem General Motors. We wtorek, 26 września, wykonawca niezależnie zatrudniony przez firmę sprzątającą Malace podejrzewany jest o uderzenie swoim pojazdem pięciu pikietujących pracowników podczas próby opuszczania centrum przetwarzania Flint po wykonaniu swoich normalnych obowiązków sanitarnych. GM współpracuje z władzami lokalnymi w dochodzeniu.

Oświadczenie General Motors
Wybrane dla Ciebie
Jazda na zakazie z dotkliwszą karą. Rząd zmienia przepisy, ale to nie poprawi sytuacji [Opinia]
Jazda na zakazie z dotkliwszą karą. Rząd zmienia przepisy, ale to nie poprawi sytuacji [Opinia]
Seat wycenił odświeżoną Ibizę. Jest w czym wybierać
Seat wycenił odświeżoną Ibizę. Jest w czym wybierać
Ten Lexus ES z Polski przejechał ponad 750 tys. km i nadal ma się dobrze
Ten Lexus ES z Polski przejechał ponad 750 tys. km i nadal ma się dobrze
Zmiana uprawnień kat. B. Rząd podał najpóźniejszą datę
Zmiana uprawnień kat. B. Rząd podał najpóźniejszą datę
Kamery stanęły na autostradzie. Kto pojedzie 140 km/h, dostanie mandat
Kamery stanęły na autostradzie. Kto pojedzie 140 km/h, dostanie mandat
Inżynierowie Porsche pod wrażeniem Ioniqa 5 N. Mówią, co im się spodobało
Inżynierowie Porsche pod wrażeniem Ioniqa 5 N. Mówią, co im się spodobało
Mechanik czeka, aż zapomnisz. O błąd łatwo szczególnie zimą
Mechanik czeka, aż zapomnisz. O błąd łatwo szczególnie zimą
Nowy Fiat 500 Hybrid wyceniony. Jest dużo droższy niż poprzednik
Nowy Fiat 500 Hybrid wyceniony. Jest dużo droższy niż poprzednik
Kolejny roadster znika z rynku. Bez pewności co do następcy
Kolejny roadster znika z rynku. Bez pewności co do następcy
35-latek ukradł busa z hurtowni. Wrócił następnego dnia pijany
35-latek ukradł busa z hurtowni. Wrócił następnego dnia pijany
52 mandaty w trakcie jednej kontroli. Kierowcy byli na celowniku od dawna
52 mandaty w trakcie jednej kontroli. Kierowcy byli na celowniku od dawna
Nowa ekspresówka na północy. Połączy dwie ważne trasy
Nowa ekspresówka na północy. Połączy dwie ważne trasy
ZANIM WYJDZIESZ... NIE PRZEGAP TEGO, CO CZYTAJĄ INNI! 👇