Zdjęcie ilustracyjne do artykułu

Sportowa tradycja zobowiązuje – jak jest widoczna w modelach RS z gamy Škody?

Kamil Kobeszko

Historia marki Škoda i sportowej rywalizacji wzajemnie się przeplata. Już jedne z pierwszych pojazdów tej, jeszcze wtedy "wytwórni" – czyli motocykle, startowały w zawodach na przełomie XIX i XX wieku. Później samochody spod znaku skrzydlatej strzały wielokrotnie gościły na odcinkach specjalnych rajdów na całym świecie. To inspirowało rozwój myśli technicznej, która trafia do pojazdów dostępnych w salonach i wpływa na konstrukcje obecnych modeli RS.

Fabia i Octavia to modele, które w XXI wieku często obserwowaliśmy na rajdowych trasach. Tuż przed nowym tysiącleciem, marka, zachęcona historycznymi sukcesami modeli 1000 MB Rally, 130 RS, czy występami Škody Felicii Kit Car w Rajdowych Samochodowych Mistrzostwach Świata, zaprezentowała Octavię WRC. Auto, które startowało w najmocniejszej klasie, jaka była wtedy dopuszczona do zawodów, wyposażono w 300-konny silnik 2,0 Turbo, który rozwijał 600 Nm momentu obrotowego, przenoszonego na koła przy pomocy stałego napędu 4x4.

Starty w światowych rozgrywkach w najmocniejszej klasie to nobilitacja, dlatego za kierownicą znaleźli się doświadczeni kierowcy m.in. Armin Schwarz, Bruno Thiry czy Roman Kresta. Octavia WRC startowała przez 5 sezonów, a jej największym sukcesem było 3 miejsce na najtrudniejszym i najbardziej wymagającym dla kierowców i maszyn Rajdzie Safari. Zmagania na pustyni udowodniły odporność konstrukcji na najtrudniejsze warunki jazdy – saharyjski pył i ekstremalnie wysokie temperatury.

Škoda 130 RS w akcji!
Škoda 130 RS w akcji! © Fot. Materiały prasowe marki Škoda

Podczas sezonów startów Octavii najmocniejsze rajdówki bardzo się zmieniły – auta stały się mniejsze i zwinniejsze, co pomogło im w dopasowaniu się do krętych odcinków specjalnych. Dlatego naturalnym następcą była Fabia. Początkowo, w sezonie 2005, była to wersja WRC, przygotowana na bazie pierwszej generacji modelu. Za jej kierownicą zasiadł także legendarny Colin McRae.

W późniejszych sezonach marka skoncentrowała się na startach w klasie S2000. Tak powstał jeden z najbardziej utytułowanych samochodów w jej historii – Škoda Fabia S2000, która zapewniła swoim kierowcom wiele rajdowych zwycięstw i tytułów. Na rajdowej trasie ujrzeliśmy ją po raz pierwszy w otwierającym sezon 2009 rajdzie Monte Carlo. Dwulitrowa jednostka napędowa zapewniała 260 KM, a stały napęd na cztery koła pomagał w rajdach o szutrowej lub śnieżnej nawierzchni.

Fabia S2000 na szutrowym odcinku specjalnym
Fabia S2000 na szutrowym odcinku specjalnym © Fot. Materiały prasowe marki Škoda

Naturalnym spadkobiercą sportowej legendy S2000 była rajdówka zbudowana na platformie Fabii trzeciej generacji. Auto wystartowało po raz pierwszy w klasyfikacji WRC2 w sezonie 2015. Silnik 1,6 dostarczał 280 KM, co w komplecie z dopracowanym zawieszeniem i napędem na cztery koła pozwoliło wygrać aż 37 eliminacji Rajdowych Samochodowych Mistrzostw Świata w kategorii WRC2 i 18 rund mistrzostw Europy.

W tym modelu triumfowali tak znamienici kierowcy jak Esapekka Lappi, Andreas Mikkelsen, Teemu Suninen czy Kalle Rovanpera.

Gama modeli RS ¬– spadkobiercy rajdowych legend

Sukcesy Fabii w motosporcie przeniesiono na gamę modeli drogowych. Już pierwsza generacja dostępna była w wersji RS, z silnikiem wysokoprężnym o mocy 130 KM. Druga odsłona to najmocniejsza drogowa Fabia w historii – 180 KM osiągane z jednostki 1,4 TSI, co w niewielkim samochodzie oznacza spore emocje.

Fabia RS pierwszej generacji - nadal wygląda elegancko!
Fabia RS pierwszej generacji - nadal wygląda elegancko! © Fot. Materiały prasowe marki Škoda

Octavie startujące w rajdach również doczekały się w swoich gamach wersji nawiązujących do tych sukcesów. Wszystko rozpoczęło się w roku 2000, kiedy zaprezentowano pierwszą Octavię RS – od tamtego czasu każda generacja ma swoją usportowioną odmianę. Najnowsza, dostępna od jesieni 2020, czwarta odsłona, wprowadza gamę RS w świat napędu hybrydowego.

Octavia RS iV to spalinowa jednostka napędowa 1,4 TSI o mocy 150 KM połączona z jednostką elektryczną o mocy 95 KM i sześciobiegową przekładnią automatyczną DSG. Całość rozwija 245 KM, czyli dokładnie tyle, ile w najmocniejszej wersji RS poprzedniczki. Pozwala to na przyspieszenie 0-100 km/h w 7,3 sekundy i uzyskanie prędkości maksymalnej 225 km/h. Nowy model jest jednak hybrydą plug-in, którą można dodatkowo ładować z gniazdka i jeździć przy użyciu samego napędu elektrycznego (zasięg to 60 km, później do dyspozycji pozostaje jednostka spalinowa i wsparcie silnika elektrycznego).

Najnowsza Škoda Octavia RS może być hybrydą Plug-in
Najnowsza Škoda Octavia RS może być hybrydą Plug-in © Fot. Materiały prasowe marki Škoda

Dodatkowa moc z akumulatorów sprzyja dynamicznej jeździe w trybie hybrydowym. Dostarczana jest od razu, co wyostrza reakcje samochodu. Wyższy niż w spalinowych odmianach moment obrotowy (400 Nm) zapewnia lepszą elastyczność i możliwość sprawnego wyprzedzania. To udowadnia, że hybrydowa wersja zasługuje na znaczek RS, a przy tym wpisuje się w zjawisko postępującej elektryfikacji napędów.

Dla tradycjonalistów Škoda szykuje także nową Octavię RS z tradycyjnym, w pełni spalinowym, układem napędowym (zarówno benzynowym jak i wysokoprężnym). Dla osób, które nie chcą czekać w salonach, dostępne są także ostatnie egzemplarze Octavii RS trzeciej generacji, z silnikami 2,0 TSI i 2,0 TDI.

Wnętrze najnowszej Octavii RS
Wnętrze najnowszej Octavii RS © Fot. Materiały prasowe marki Škoda

Jeśli szukamy połączenia sportowych tradycji i nadwozia typu SUV, to w ofercie można znaleźć model Kodiaq RS – najszybszy siedmiomiejscowy SUV na legendarnej trasie północnej pętli Nurburgringu. To odmiana o prawdziwie dwóch twarzach - z jednej strony charakterystyka układu jezdnego i napędu 4x4 szlifowana na wymagającym torze wyścigowym, z drugiej przestronne nadwozie i doskonale pasujący do dalekich podróży mocny silnik wysokoprężny z dwoma turbinami i mocą 240 KM.

Wersje usportowione - Monte Carlo i Sportline

Dziś w salonach do rajdowych sukcesów nawiązuje linia modelowa Monte Carlo – na cześć słynnego rajdu, na którym Fabia S2000 wygrała niejeden odcinek specjalny. Taka specyfikacja oznacza pakiet stylizacyjny, który obejmuje specjalny czerwony lakier, dodatkowe czarne elementy ozdobne z zewnątrz oraz bogate wyposażenie. W środku spotkamy usportowione wnętrze z czerwono-czarną tapicerką i mocno wyprofilowanymi siedzeniami.

Jan Kopecky i Škoda Kamiq Monte Carlo
Jan Kopecky i Škoda Kamiq Monte Carlo © Fot. Materiały prasowe marki Škoda

Całości kompozycji dopełniają liczne sportowe akcenty - czarna podsufitka, wykończenie deski w stylu karbonu, sportowe nakładki na pedały lub skórzana kierownica z czerwonymi przeszyciami. Takie wersje dostępne są w gamie Fabii, Scali oraz dla modelu Kamiq.

Sportowe akcenty oferuje także linia stylizacyjna Sportline, która łączy sportowy styl z luksusem. Dostępna jest w większych modelach (Superb, Karoq i Kodiaq) i charakteryzuje się innym zawieszeniem (w Superbie obniżonym, w Karoqu i Kodiaqu adaptacyjnym) z większymi, czarnymi felgami oraz czarnymi dodatkami uwypuklającymi linie nadwozia (grill, relingi dachowe, lusterka boczne czy tylny dyfuzor). Całości dopełniają przyciemniane szyby.

Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
Zdjęcie ilustracyjne do artykułu

We wnętrzu na podróżnych czekają sportowe przednie fotele z inną tapicerką (skóra z alkantarą lub skóra ekologiczna) oraz sportowa kierownica i pedały. To wszystko okraszono bardzo bogatym wyposażeniem, które udanie komponuje dynamiczny wygląd z wygodą codziennego podróżowania.

Sukcesy rajdowe to część 125-letniej historii – warto je uczcić specjalną ofertą.

Škoda właśnie świętuje swoje 125-lecie, co oznacza promocje także na wersje nawiązujące do sportu. Fabia Monte Carlo jest dostępna ze sporym rabatem – 4000 złotych. Na wyprzedaży możemy znaleźć także Karoqa Sportline, z ceną obniżoną o 10 000 złotych.

Dwie generacje sportowych sedanów Škody
Dwie generacje sportowych sedanów Škody © Fot. Materiały prasowe marki Škoda

Ze względu na promocję na 125-lecie marki, do elementów standardowych wszystkich wersji, w tym Monte Carlo, Sportline i RS możemy dopisać także pakiet Škoda Premium Care, który za 1 zł zwolni kupującego z kosztów przeglądów i zapewni opiekę assistance przez 3 lata i 60 000 km.

Dodatkowo możliwe jest skorzystanie z atrakcyjnych form finansowania. Dla osób nastawionych na leasing do wyboru jest Leasing 101%, w którym po zakończeniu umowy wykupuje się auto za 1% wartości, albo Leasing Niskich Rat, w którym spłaca się jedynie utratę wartości i po zakończeniu umowy oddaje pojazd do dealera.

Wieczorny objazd miasta Superbem Sportline
Wieczorny objazd miasta Superbem Sportline © Fot. Materiały prasowe marki Škoda

Podobnie z kredytem – do wyboru jest Kredyt 0 %, w którym wpłaca się połowę wartości, a reszta rozkładana jest na nieoprocentowane raty lub Kredyt Niskich Rat, gdzie comiesięczne opłaty finansują tylko utratę wartości auta, a na końcu można samochód albo zwrócić albo wykupić, a płatność końcową rozłożyć w razie potrzeby na kolejne raty.

Wybierz to, co najbardziej do Ciebie pasuje

Osoby szukające sportowych wrażeń za kierownicą, już wkrótce będą miały w salonach Škody trudny, ale jednocześnie przyjemny wybór. Z jednej strony gama modeli RS – Octavia trzeciej generacji lub Kodiaq RS. Z drugiej strony wersje Monte Carlo i Sportline, w tym nawiązująca do rajdów Fabia, która w takiej odmianie pozwoli rozbudzić emocje. W salonach czekają także modele Scala i Kamiq w wersjach Monte Carlo oraz Superb, Karoq i Kodiaq w odmianach Sportline.

Jeśli zaś ktoś poszukuje sportowej hybrydy plug-in, to powinien poczekać do jesieni, gdy na polskie drogi wyjedzie Octavia czwartej generacji w wersji RS iV – model przełomowy, który łączy ekologię i ekonomię ze sportowymi wrażeniami z jazdy i przestrzenią dla całej rodziny.

Ważne, że, niezależnie od dokonanego wyboru, będziemy obcować z technologią, która od wielu lat umożliwia zawodnikom odnoszenie sukcesów na trasach odcinków specjalnych – z pewnością pomoże także w codziennych podróżach.

Źródło artykułu: WP Autokult

Wybrane dla Ciebie

Nowe Renault 4 doczekało się wersji van. Tak jak jego pierwowzór
Nowe Renault 4 doczekało się wersji van. Tak jak jego pierwowzór
Nowe auto za mniej niż 60 tys. zł. Fiat udowadnia, że to wciąż możliwe
Nowe auto za mniej niż 60 tys. zł. Fiat udowadnia, że to wciąż możliwe
Chińczycy chcą produkować w Europie. Wiemy gdzie
Chińczycy chcą produkować w Europie. Wiemy gdzie
Oto następca Ceeda. Kia K4 wjedzie do Europy
Oto następca Ceeda. Kia K4 wjedzie do Europy
Zwolnią 1000 osób. Popyt niższy od oczekiwanego
Zwolnią 1000 osób. Popyt niższy od oczekiwanego
Test: Ford Mustang GTD – żarty się skończyły
Test: Ford Mustang GTD – żarty się skończyły
RPO chce łagodniej. Zmiany w punktach karnych zwykłym ludziom nie pomogą [OPINIA]
RPO chce łagodniej. Zmiany w punktach karnych zwykłym ludziom nie pomogą [OPINIA]
Tesla Cybertruck traci najtańszą wersję. Szybko poszło
Tesla Cybertruck traci najtańszą wersję. Szybko poszło
Straż pożarna ma nowe auta. To Fordy Capri z niespodzianką pod maską
Straż pożarna ma nowe auta. To Fordy Capri z niespodzianką pod maską
Posypały się mandaty. Policjanci skupili się na konkretnych kierowcach
Posypały się mandaty. Policjanci skupili się na konkretnych kierowcach
Będzie nowa obwodnica przy granicy. Wiemy kiedy
Będzie nowa obwodnica przy granicy. Wiemy kiedy
Ruszyła akcja policji. Będzie trwała przez tydzień
Ruszyła akcja policji. Będzie trwała przez tydzień