Spór pomiędzy Suzuki a Volkswagenem zakończony – niemiecki koncern jeszcze na tym zarobi! [aktualizacja]

Niespełna pięcioletnia „współpraca” pomiędzy Suzuki a Volkswagenem została właśnie zakończona, a japoński koncern może odzyskać od Volkswagena 20 procent swoich akcji. Na tym nieudanym przedsięwzięciu Volkswagen może jeszcze zarobić około 2 mld dolarów.

Obraz
Marcin Łobodziński

Zacznijmy od początku. W grudniu 2009 roku Suzuki zawarło sojusz z Volkswagenem, który miał m. in. doprowadzić obie firmy do stworzenia wspólnie linii ekologicznych samochodów. Ponadto Suzuki miało otrzymywać silniki Volkswagena, a niemiecki gigant dzięki współpracy z Japończykami liczył na szybszy rozwój sprzedaży samochodów w Indiach, gdzie Suzuki od lat dominuje na rynku motoryzacyjnym. W ramach porozumienia Suzuki kupiło 1,5 procenta akcji Volkswagena, natomiast Volkswagen kupił 19,9 procent akcji Suzuki. Porozumienie trwało niewiele ponad rok i nic z tego nie wynikało. Nie doszło do żadnej współpracy, a obie firmy nie wypracowały wspólnej strategii działania.

W roku 2011 Suzuki podpisało umowę z Fiatem na dostarczenie małolitrażowych silników Diesla, co publicznie skrytykował Volkswagen twierdząc, że Japończycy złamali porozumienie. To oczywiście ugodziło w ich honor. Na domiar złego, wcześniej Martin Winterkorn powiedział również, że ma wpływ na politykę firmy Suzuki, co również uraziło Japończyków. Suzuki domagało się od Volkswagena wycofania oskarżeń mówiących o złamaniu porozumienia, na co Niemcy odpowiedzieli listem „nie do skomentowania” zdaniem Japończyków. Cała sytuacja stała się kuriozalna, ponieważ po zawarciu porozumienia obie firmy zamiast działać razem, toczyły spory i na tyle nie odpowiadało to przedstawicielom Suzuki, że postanowili rozwiązać umowę i zażądali zwrotu swoich akcji, aby zakończyć współpracę polubownie, tzw. uściskiem dłoni. Tymczasem Martin Winterkorn z Volkswagena był innego zdania i skrytykował zarząd Suzuki twierdząc, że być może dogada się z nowym zarządem, jeżeli ten zostanie powołany. Chyba jednak bardziej chodziło o to, że akcje Suzuki wyraźnie straciły na wartości i ich odsprzedanie wiązało się ze stratą. Czara goryczy została przelana i Suzuki wniosło pozew do Międzynarodowego Trybunału Arbitrażowego w Londynie domagając się zwrotu ich części akcji.

Teraz londyński arbitraż orzekł, że choć Suzuki złamało porozumienie z Volkswagenem, to niemiecki koncern musi odsprzedać akcje Suzuki samej firmie lub podmiotowi wskazanego przez zarząd. Co więcej, Niemcy mogą się domagać odszkodowania, ale jego wysokość zostanie ustalona w oddzielnym postępowaniu. Volkswagen może zarobić nie tylko na tym, ale i na cenie akcji, które poszybowały w górę. Kupiono je bowiem za 1,7 mld dolarów, natomiast obecnie wycenia się je na 4 mld dolarów.

[aktualności 20 września]

Suzuki odkupiło swoje akcje od Volkswagena za 3,9 mld dolarów amerykańskich. Była to pula 122,77 mln akcji stanowiąca 19,9 procent wszystkich. Co Suzuki zrobi z akcjami? Tego nie wiadomo. Padały propozycje anulowania tej puli i skupieniu się na akcjach będących w posiadaniu inwestorów. W ten ostateczny sposób kończy się związek Suzuki i Volkswagena. W przyszłości Suzuki zamierza być ostrożniejsze w dobieraniu partnerów.

Źródło artykułu: WP Autokult
Wybrane dla Ciebie
Ostrzejszy bat na kierowców. Piraci stracą prawo jazdy jeszcze łatwiej niż do tej pory. Prezydent podpisał zmiany
Ostrzejszy bat na kierowców. Piraci stracą prawo jazdy jeszcze łatwiej niż do tej pory. Prezydent podpisał zmiany
Wyższy limit prędkości. Prezydent podpisał. Docenią to mieszkańcy wsi
Wyższy limit prędkości. Prezydent podpisał. Docenią to mieszkańcy wsi
Kierowcy elektryków utrzymają przywileje. Karol Nawrocki podpisał ustawę. Jest nowa data końcowa
Kierowcy elektryków utrzymają przywileje. Karol Nawrocki podpisał ustawę. Jest nowa data końcowa
Zmiany w prawie z podpisem prezydenta. 17-latkowie za kierownicą. Jakie warunki trzeba spełnić?
Zmiany w prawie z podpisem prezydenta. 17-latkowie za kierownicą. Jakie warunki trzeba spełnić?
Jedno paliwo wciąż wyraźnie droższe, ale widać światełko w tunelu. Mamy nowe prognozy
Jedno paliwo wciąż wyraźnie droższe, ale widać światełko w tunelu. Mamy nowe prognozy
Nadciągająca fala tanich części z Chin zagraża niemieckiemu przemysłowi
Nadciągająca fala tanich części z Chin zagraża niemieckiemu przemysłowi
Jest decyzja. Obowiązkowe kaski dla młodych rowerzystów i użytkowników e-hulajnóg z podpisem prezydenta
Jest decyzja. Obowiązkowe kaski dla młodych rowerzystów i użytkowników e-hulajnóg z podpisem prezydenta
Pierwsza jazda prototypem: Cupra Raval VZ - hot hatch naszych czasów
Pierwsza jazda prototypem: Cupra Raval VZ - hot hatch naszych czasów
Polacy oszaleli na punkcie SUV-ów. Te modele wybierali w październiku
Polacy oszaleli na punkcie SUV-ów. Te modele wybierali w październiku
Europa traci konkurencyjność. Fabryki części pracują na granicy opłacalności
Europa traci konkurencyjność. Fabryki części pracują na granicy opłacalności
Pierwsza jazda: Toyota bZ4X – sposób na milion
Pierwsza jazda: Toyota bZ4X – sposób na milion
Jeździł nim znany aktor. Teraz jest na sprzedaż
Jeździł nim znany aktor. Teraz jest na sprzedaż
ZANIM WYJDZIESZ... NIE PRZEGAP TEGO, CO CZYTAJĄ INNI! 👇