Samochód na podglądzie - obowiązkowe wideorejestratory?

Samochód na podglądzie - obowiązkowe wideorejestratory?

fot. ssh na lic. CC
fot. ssh na lic. CC
Mariusz Zmysłowski
28.12.2012 15:00, aktualizacja: 07.10.2022 21:07

Urzędnicy Unii Europejskiej chcą wprowadzenia nowego wyposażenia obowiązkowego do wszystkich samochodów oferowanych na terenie UE. Urządzenia miałyby nie tylko mierzyć prędkość samochodu, ale również nagrywać film. Czy czarne skrzynki pojawią się już w 2015 roku?

Urzędnicy Unii Europejskiej chcą wprowadzenia nowego wyposażenia obowiązkowego do wszystkich samochodów oferowanych na terenie UE. Urządzenia miałyby nie tylko mierzyć prędkość samochodu, ale również nagrywać film. Czy czarne skrzynki pojawią się już w 2015 roku?

Rejestratory montowane fabrycznie w samochodach to pomysł niemieckich polityków. To oni wystąpili do Komisji Europejskiej o opracowanie specjalnych przepisów. Projekt Niemców przewiduje montaż kamer, które nagrywałyby obraz z wnętrza pojazdu oraz przed maską samochodu. Na filmie zapisywana byłaby także bieżąca prędkość auta.

Według pomysłodawców tym sposobem udałoby się zredukować liczbę wypadków, ponieważ kierowcy czuliby, że są nadzorowani i nic nie ukryje się przed policją. A to właśnie ona jako jedyna miałaby dostęp do nagrania z czarnej skrzynki. Ważny dla kierowców jest zapis o tym, że funkcjonariusze mają prawo sprawdzić zapis z urządzenia tylko w celu rekonstrukcji wypadku. Policja nie mogłaby przeglądać nagrania podczas kontroli w celu zdobycia podstaw do wystawienia mandatu.

Nie mówi się natomiast nic o dostępie ubezpieczyciela do tego typu zapisu. Już teraz wiele ubezpieczalni ma w swoich umowach zapisy o redukcji nawet do 20 proc. wypłaty odszkodowania z AC, jeśli kierowca jechał o ponad 30 km/h więcej niż pozwalają na to przepisy. Obecnie nie zawsze daje się udowodnić, że w momencie wypadku faktycznie były łamane przepisy. Nagranie z rejestratora dawałoby natomiast ubezpieczycielowi jednoznaczne dowody.

Już za trzy lata na pokładach samochodów obowiązkowo ma być montowany system eCall, który automatycznie będzie powiadamiał o wypadkach. Niemieccy politycy proponują, by czarne skrzynki stały się częścią tego urządzenia. W skali ceny całego samochodu dodatkowe koszty wynikające z założenia tego sprzętu mają być nieduże, a efekty w statystykach widoczne niemal natychmiastowo. Wynika to z przeprowadzonych kilka lat temu badań. Grupa kierowców jeździła z czarnymi skrzynkami na pokładzie i w ocenie specjalistów zachowywali się oni na drodze znacznie bezpieczniej.

fot. mio.pl
fot. mio.pl

Może jest to właściwy kierunek w próbach redukcji liczby wypadków drogowych? Obecnie w Unii Europejskiej ginie w tego typu zdarzeniach 30 tys. osób rocznie, z czego aż 4 tys. w Polsce.

Wiele osób już teraz korzysta z wideorejestratorów. Jest to łatwy sposób na zdobycie dowodów przeciwko sprawcy wypadku, który zbiegł lub nie chce się przyznać, a policja nie jest w stanie jednoznacznie zrekonstruować zdarzenia.Obecnie używane rejestratory są zbudowane identycznie jak te, które chciałaby wprowadzić Unia Europejska. Obraz z kamery przesyłany jest do pamięci, a ta po zapełnieniu jest czyszczona z najstarszych nagrań. Policji wystarczy kilka ostatnich minut jazdy, więc sprzęt nie musi być wyposażony w pojemne dyski. Najtańsze tego typu rejestratory można kupić już za 200 zł. Nieco więcej trzeba zapłacić za sprzęt z wbudowanym GPS-em oraz ekranem pozwalającym na podgląd nagranego materiału. W fabrycznie montowanych rejestratorach te elementy nie będą wiązały się z dodatkowymi kosztami, ponieważ większość samochodów jest już teraz wyposażana w nawigację satelitarną oraz kolorowe ekrany.

Innym przykładem już działającego systemu podobnego do tego, który chce wprowadzić Unia Europejska jest ratunkowy ISR montowany przez Subaru. Nie nagrywa on co prawda filmu, ale rejestruje prędkość pojazdu oraz wzywa pomoc jeśli dojdzie do wypadku. Monitoring stosowany jest również w nowoczesnych autobusach komunikacji miejskiej i samochodach, w których przeprowadzane są egzaminy na prawo jazdy.

Jak Wam się podoba pomysł wprowadzenia tego typu obowiązkowego nadzoru do samochodów? Filmowanie jest potrzebne, czy wystarczy sam pomiar prędkości?

Odwiedź forum Autokult.pl:

Źródło: Interia

Źródło artykułu:WP Autokult
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (6)