Kierowca był bez szans. Aż wyrwało silnik z samochodu
Do śmiertelnego wypadku doszło w miejscowości Żółkiew. Kierujący BMW 25-latek uderzył bokiem w drzewo. Samochód złamał się, a silnik wypadł i zatrzymał się wiele metrów dalej. Mężczyzna zginął na miejscu.
12.06.2024 | aktual.: 12.06.2024 11:34
Do wypadku doszło w poniedziałek, 10 czerwca, około godz. 15.00, w miejscowości Żółkiew (woj. lubelskie). Ze wstępnych ustaleń policji wynika, że 25-letni kierujący BMW stracił panowanie nad pojazdem podczas wyprzedzania.
Zobacz także
Kierowca zjechał najpierw na lewe pobocze, a następnie przejechał na prawe pobocze. Tam z potężną siłą uderzył bokiem w drzewo. Samochód dosłownie złamał się na pół. Z auta wypadł silnik, który następnie zatrzymał się daleko w polu. Niestety młody mężczyzna zginął na miejscu.