Rolls-Royce'y dla najbardziej wymagających - wyjątkowe egzemplarze na specjalne zamówienie [cz.3]
Rolls-Royce utrzymuje swoje możliwości personalizacyjne na poziomie mistrzowskim od lat. Brytyjski producent może dzięki temu pochwalić się doskonałym wyspecjalizowaniem w tworzeniu wyjątkowych egzemplarzy swoich modeli, przygotowanych często nawet w liczbie tylko 1 sztuki. Już po raz trzeci zaglądamy do portfolio Rolls-Royce'a i przyglądamy się wyjątkowym maszynom tworzonym przez tego niezwykłego producenta.
05.04.2016 | aktual.: 02.10.2022 08:22
Ten nietuzinkowy egzemplarz luksusowego coupé z Wielkiej Brytanii powstał na cześć detektywa z angielskiego serialu. Jest on inspirowany samochodem inspektora Morse'a, co ma odzwierciedlać schemat kolorystyczny. Trzeba przyznać, że chociaż ten Wraith wygląda naprawę interesująco, to średnio oddaje charakter auta inspektora. Dlaczego?
Po pierwsze - inspektor Morse jeździł Jaguarem mk3. Po drugie, barwy w jakich pomalowany był jego samochód, owszem, były dwukolorowe, z czernią na górze, jednak dolna część bardziej wpadała w burgund niż soczystą czerwień. Mimo to wyjątkowy Wraith wygląda dobrze - jest ostentacyjny i monumentalny, jak na Rolls-Royce'a przystało. Trzeba też dodać, że stworzenie tego głębokiego, czerwonego koloru, wymagało położenia aż 20 warstw lakieru.
Ponownie coupé i ponownie soczysta czerwień. Tym razem jest to jednak większy krewny Wraitha - Phantom Coupé. Samochód ten zwiastował nadejście całej serii Al-Adiyat, nazwanej po dźwięku, który wydają kopyta konia uderzające o kamienie. Miały w niej zawierać się: 1 Phantom Coupé, którego widzicie na zdjęciach oraz 9 Wraithów.
Auto pokryte jest czerwonym lakierem, który uzupełniony jest o motywy przedstawiające konie i elementy z nimi związane, w tym podkowy. Soczysta czerwień widoczna jest także wewnątrz jako motyw uzupełniający białą tapicerkę. Pod maską znajdziemy oczywiście 6,75-litrowe V12, które dysponuje potężnym momentem obrotowym na poziomie 720 Nm.
Kolejną wyjątkową serią samochodów, była przedstawiona przez Rolls-Royce'a w 2014 roku Suhail. Objęła ona modele Phantom, Phantom Coupé, Ghost i Wraith. Nazwa tej serii oznacza w języku arabskim najjaśniejszą gwiazdę. Jest też używana jako określenie trzech ciał niebieskich z konstelacji Argo. Samochody z tej serii pokryte są lakierem, który ma oddawać blask gwiazd, uzupełnionym o subtelną linię w niebieskiej barwie, przedstawiającej z kolei kolor nieba w porze, w której konstelacja Argo jest widoczna na Bliskim Wschodzie.
Kombinacja kolorystyczna opisana powyżej jest też użyta wewnątrz. Phantom i Wraith są dodatkowo wyposażone w gwieździstą podsufitkę, znaną doskonale także ze zwykłych wersji. O ile można tak określić jakiegokolwiek Rolls-Royce'a.
Wracamy do Rollsów produkowanych w mniejszych liczbach. Tym razem prezentujemy Ghosta Mysore, który miał powstać w trzech egzemplarzach. Został on stworzony na cześć indyjskiego władcy z XVIII w, o którym za chwilę. Dodatkowo, Mysore po arabsku oznacza bogactwo i władzę. Nic dziwnego, że wszystkie trzy egzemplarze tego Ghosta miały trafić na rynek Abu Zabi.
Nadwozie pokryte jest dwoma kolorami, które uzupełnione są o motyw pawia. W środku z kolei znajdziemy wyszytego tygrysa, który nawiązuje do wielkiego sułtana Tipu, znanego także jako Tygrys Majsur. Tym samym ten wyjątkowy Ghost łączy motyw ptaka-symbolu Indii oraz tygrysa, związanego ze słynnym sułtanem.
Ten Ghost i Wraith to najnowsze dzieła brytyjskiej marki, które pokazują możliwości personalizacyjne tego producenta. Rolls-Royce przygotował nadwozia tak czarne, że by podkreślić głębię tego koloru nie powstrzymał się nawet przed wyczernieniem statuetki Spirit of Ecstasy. Wnętrze zostało wykończone kompozytem węglowym z włóknami z aluminium lotniczego. Wśród wszystkich specjalnych edycji Rollsów Black Badge należy do najbardziej wyjątkowych. Dlaczego?
Jest to jedna z nielicznych odmian, która oprócz niespotykanego wyglądu, oferuje także... mocniejsze silniki. Wraith zachował standardowe 632 KM generowane przez swoją 6,6-litrową widlastą dwunastkę. Zyskał za to dodatkowych 70 Nm, które dały w sumie 870 Nm. Ghost dostał 40 KM i 60 Nm ekstra ponad standardowy pułap.
Na koniec tej serii przypominamy nasz testowy egzemplarz Rolls-Royce'a Phantoma Series II. Doskonale pokazywał on, że brytyjska marka potrafi stworzyć samochód na bardzo dokładnie sprecyzowane życzenie nawet, jeśli nie jest on częścią pewnej wyjątkowej serii. W naszym egzemplarzu na specjalne zamówienie zamontowano między innymi cedrowy schowek na cygara oraz dodatkową przestrzeń bagażową pod podłogą bagażnika.
Warto też dodać, że Rolls-Royce dokłada wszelkich starań, by nigdy nie zbudować dwóch takich samych samochodów. Każdy musi być wyjątkowy. Dlatego nawet, kiedy producent przygotował dwa identyczne egzemplarze Phantoma na potrzeby Iron Mana 2 (jeden z nich miał zostać zniszczony w trakcie sceny w Monako), różniły się one zainstalowaną w środku lodówką.