MG ZS to auto dla całej rodziny © Materiały prasowe | KENZQL, MG

Rodzinny SUV w bezkonkurencyjnej cenie. Trudno o bardziej rozsądny wybór

Aleksander Ruciński

Czy da się kupić nowego, dobrze wyposażonego SUV-a za mniej niż 100 tys. zł? To pytanie, które zadaje sobie wielu klientów w Polsce. Odpowiedź znajdą w salonach MG.

Kompaktowy SUV jest dziś marzeniem wielu młodych rodzin, szczególnie tych, które lubią podróżować i aktywnie spędzać czas. Nie może być przy tym za duży, by sprawdził się na co dzień w mieście, ale powinien być wystarczająco przestronny i wygodny, żeby pojechać w dłuższą trasę.

Chętnych na tak wszechstronne modele przybywa, więc producenci prześcigają się w ofertach. Konkurencja w segmencie jest ogromna. W wielu przypadkach takie auto ma pełnić rolę jedynego w rodzinie, więc wybór często jest przemyślaną, wspólną decyzją, podyktowaną względami finansowymi i zdrowym rozsądkiem.

Tacy klienci zdecydowanie cenią sobie dobry stosunek ceny do jakości. Bardziej niż marka, interesuje ich konkretna wartość. Chcą dostać jak najwięcej za jak najmniej i właśnie dlatego powinni zainteresować się ofertą MG.

ZS to modnie wyglądający SUV, który ma ponad 4,4 metra długości oraz 443-litrowy bagażnik. Jest nieco większy od rynkowych konkurentów w postaci Škody Kamiq czy Renault Captura, a przy tym wystarczająco kompaktowy, by zapewnić łatwe użytkowanie w mieście.

W porównaniu z konkurencją wypada świetnie w kwestii stosunku ceny do napędu i wyposażenia – za bazową odmianę ze 115-konnym silnikiem 1.5 trzeba zapłacić 85 500 zł. Już w standardzie dostaniemy tu m.in. pakiet systemów wsparcia kierowcy z tempomatem (adaptacyjnym w Hybrid+), cyfrowe zegary o przekątnej 12,3 cala czy rozbudowane multimedia z ekranem o przekątnej 10,25 cala.

Alternatywą jest 197-konna hybryda wyceniana na 98 900 zł. Tu oszczędność w stosunku do konkurentów jest jeszcze wyraźniejsza. Za porównywalną Toyotę czy Renault trzeba zapłacić ok. 20 tys. zł więcej.

Dodatkowo MG oferuje aż 7-letnią gwarancję, której na próżno szukać u rywali, a teraz, na koniec roku, jest oferowane z bardzo atrakcyjnym prezentem, który ograniczy początkowe koszty eksploatacji. Mowa o karcie paliwowej Orlen pokrywającej zapotrzebowanie na paliwo wystarczające do przejechania pierwszych 10 tys. km.

Klienci zdecydowani na hybrydę mogą też skorzystać ze specjalnego finansowania w postaci leasingu od 101 proc. lub nieoprocentowanego kredytu 50/50, w którym płacimy połowę wartości auta przy odbiorze, a drugą połowę po roku, bez żadnych odsetek. Trudno o lepszą ofertę dla tych, którzy potrafią liczyć pieniądze.

Płatna współpraca z MG
Wybrane dla Ciebie
Obstawili autostradę i sprawdzali. Akcja w trzech województwach
Obstawili autostradę i sprawdzali. Akcja w trzech województwach
Mechanik o używanych autach. Mówi, jakie lepiej omijać
Mechanik o używanych autach. Mówi, jakie lepiej omijać
Fiat wraca do rodzinnych aut. Premiera już w styczniu
Fiat wraca do rodzinnych aut. Premiera już w styczniu
Idą ułatwienia. Zmiany w przepisach o pojazdach autonomicznych
Idą ułatwienia. Zmiany w przepisach o pojazdach autonomicznych
Będzie nowa klasa aut M1E. Ma rozwiązać problem drogich elektryków
Będzie nowa klasa aut M1E. Ma rozwiązać problem drogich elektryków
Problem chińskich aut. Rząd już reaguje
Problem chińskich aut. Rząd już reaguje
Prezydent podpisał. Zielone rejestracje dla używanych aut
Prezydent podpisał. Zielone rejestracje dla używanych aut
Szef Volkswagena: obecne Polo jest ostatnim spalinowym
Szef Volkswagena: obecne Polo jest ostatnim spalinowym
Są prognozy cen paliw na święta. Prezent czy rózga dla kierowców?
Są prognozy cen paliw na święta. Prezent czy rózga dla kierowców?
Gigantyczne zakupy. Mazowiecka policja odebrała 209 nowych radiowozów
Gigantyczne zakupy. Mazowiecka policja odebrała 209 nowych radiowozów
Porsche przywróciło Carrerę GT do fabrycznego stanu. Właściciel zachwycony
Porsche przywróciło Carrerę GT do fabrycznego stanu. Właściciel zachwycony
Przewoził pocięte auta. Grozi mu surowa kara
Przewoził pocięte auta. Grozi mu surowa kara