Robert Kubica w pierwszej dziesiątce Rajdu Wielkiej Brytanii 2015

Nie było łatwo podczas dzisiejszych zmagań na trasie Rajdu Walii. Nie tylko Robert Kubica miał przygody, ale z drugiej strony Polacy awansowali do czołowej dziesiątki.

Robert Kubica w pierwszej dziesiątce Rajdu Wielkiej Brytanii 2015
Źródło zdjęć: © fot. Red Bull Content Pool
Marcin Łobodziński

14.11.2015 | aktual.: 02.10.2022 09:07

A zaczynali z pozycji 12. Przed Robertem Kubicą i Maćkiem Szczepaniakiem jechali Lorenzo Bertelli, Stephane Lefebvre i Martin Prokop. Jednak Polak zaliczył kilka dobrych przejazdów co pozwoliło mu awansować. Na OS8, czyli drugiej próbie dnia, miał 4. czas, na OS9 i OS10 uzyskał 7. i 5. Wynik po czym wskoczył do dziesiątki. Na ostatniej próbie długiej pętli zepsuła się skrzynia biegów, a konkretnie wyłączył się przedni napęd. Mimo chwilowego spadku na 11. miejsce, po dobrych przejazdach na króciutkiej, drugiej pętli udało się odzyskać pozycję.

Lider Rajdu Wielkiej Brytanii Sébastien Ogier dziś był myślami w Paryżu po wydarzeniach, które wczoraj miały miejsce. Na początku dnia próbował odnaleźć tempo. Później już nie miał z tym problemu. Kris Meeke nie jest dla niego zagrożeniem, ponieważ celem Brytyjczyka jest utrzymanie pozycji i przewagi nad Hyundaiem. Zwłaszcza, że nie spisał się dziś jego partner Mads Ostberg. Norweg zaczął dzień z 4. miejsca, ale na OS11 wpadł do rowu. Na szczęście miał na tyle dużą przewagę nad słabszymi załogami, że 1:43 min straty oznaczało spadek jedynie na 8. miejsce. Mimo to, spadł za Hyundaie, więc presja na Meeke’u jest tym większa.

Tymczasem załogi Hyundaia jadą ze zmiennym szczęściem. Thierry Neuville zaczął dzień od dwóch oesowych zwycięstw, a potem skończył na dachu. Jednak to nie on zdobywa punkty dla zespołu. Dani Sordo jadący po wyprzedzeniu Ostberga na 4. miejscu miał problem ze skrzynią biegów, co spowodowało chwilę nieuwagi i uderzenie w barierę. Spadek na 6. miejsce nie miał na szczęście dla Hiszpana dużych konsekwencji, bo niedługo po tym, Ostberg też popełnił wspomniany już błąd. Mimo to, Sordo stracił jedną pozycję, ponieważ do końca dnia nie zdołał wyprzedzić Otta Tanaka, któremu udało się dopisać do swojego konta kolejne zwycięstwo na odcinku specjalnym. Hayden Paddon awansował z miejsca 7. na 6., ale ściga go Elfyn Evans. Natomiast Evans jest buforem dla Paddona, ponieważ minutę do kierowcy M-Sportu traci Ostberg.

Źródło artykułu:WP Autokult
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)