Renault Megane bez następcy? Jeden z szefów marki twierdzi, że to możliwe

Trudno wyobrazić sobie segment aut kompaktowych bez Renault Megane. To wręcz klasyczny przedstawiciel tego gatunku i jeden z największych hitów sprzedażowych w historii francuskiej marki. Czasy jednak się zmieniają, a zainteresowanie kompaktami sukcesywnie maleje, co może wpłynąć na decyzję o wycofaniu tego modelu z gamy.

Renault Megane zostało niedawno odświeżone, co pozwala sądzić, że zostanie z nami jeszcze przez jakiś czas.Renault Megane zostało niedawno odświeżone, co pozwala sądzić, że zostanie z nami jeszcze przez jakiś czas.
Źródło zdjęć: © mat. prasowe
Aleksander Ruciński

Jeszcze kilka lat temu niełatwo byłoby wskazać bardziej europejski segment rynku niż kompaktowe hatchbacki. Golf, Focus, Astra, Megane - to "oczywiste oczywistości", bez których trudno wyobrazić sobie europejską ofertę. Okazuje się jednak, że klienci coraz częściej - zamiast klasycznych kompaktów - wybierają crossovery.

Odzwierciedlają to wyniki sprzedaży Renault Megane, wedle których dawny francuski hit od 2010 roku sukcesywnie traci zainteresowanie klientów. Dekadę temu producent sprzedawał średnio 466 tys. sztuk tego modelu rocznie. Dla porównania - w 2019 roku było to jedynie 210 tys. egzemplarzy.

Szef działu projektów w Renault, Laurens van den Acker w udzielonym niedawno wywiadzie dla magazynu Auto Express przyznał, że przyszłość Megane jest niepewna:

"Będziemy musieli zrezygnować z niektórych modeli. Nie jesteśmy w stanie rozwijać wszystkich modeli jednakowo, tym bardziej, że równolegle intensywnie pracujemy nad gamą pojazdów elektrycznych. Megane jest przedstawicielem segmentu, który traci na znaczeniu, a my chcemy inwestować w rozwój przyszłościowych projektów" - mówi van den Acker.

Rodzina Megane zadebiutowała w 1995 roku. Do dziś doczekaliśmy się już 4 generacji modelu. Każda z nich wyróżniała się atrakcyjną stylistyką, bogatym wyposażeniem i innowacyjnymi rozwiązaniami. Klienci przez lata doceniali też bogatą gamę wersji nadwoziowych, choć w ostatnim wydaniu zrezygnowano z odmiany 3-drzwiowej, a na niektórych rynkach, również sedana.

Warto wspomnieć, że Megane przeszło niedawno facelifting, co pozwala sądzić, że auto pozostanie z nami jeszcze kilka dobrych lat - ale czy doczeka się następcy? Szanse na to maleją z każdym rokiem.

Źródło artykułu: WP Autokult
Wybrane dla Ciebie
Niemieckie media: Opel może sprzedawać chińskie auto pod swoją marką
Niemieckie media: Opel może sprzedawać chińskie auto pod swoją marką
Eksperci o sytuacji na stacjach. Wiemy, jak będzie pod koniec miesiąca
Eksperci o sytuacji na stacjach. Wiemy, jak będzie pod koniec miesiąca
Kultowa Škoda 1000 MBX powraca jako koncept
Kultowa Škoda 1000 MBX powraca jako koncept
Wideo: Zgubił koło na przejeździe kolejowym. Niewiele zabrakło do tragedii
Wideo: Zgubił koło na przejeździe kolejowym. Niewiele zabrakło do tragedii
Widziałem auta nowej chińskiej marki. Lepas ma wysoko zawieszoną poprzeczką
Widziałem auta nowej chińskiej marki. Lepas ma wysoko zawieszoną poprzeczką
Rosjanie próbują wskrzesić kolejną markę. To chiński SUV w przebraniu
Rosjanie próbują wskrzesić kolejną markę. To chiński SUV w przebraniu
Top 10 samochodów w Europie. Niespodzianka na pierwszym miejscu
Top 10 samochodów w Europie. Niespodzianka na pierwszym miejscu
Policja dostała 100 nowych radiowozów. Tym razem wybrano inną markę
Policja dostała 100 nowych radiowozów. Tym razem wybrano inną markę
Następca Alpine A110 jednak zachowa silnik spalinowy? Szef marki tego nie wyklucza
Następca Alpine A110 jednak zachowa silnik spalinowy? Szef marki tego nie wyklucza
Yangwang U9 Xtreme pokonał Xiaomi. Nowy rekord Nürburgringu
Yangwang U9 Xtreme pokonał Xiaomi. Nowy rekord Nürburgringu
Nowe zasady dotyczące prawa jazdy w UE. Dokument stracisz w całej wspólnocie
Nowe zasady dotyczące prawa jazdy w UE. Dokument stracisz w całej wspólnocie
Pierwsza jazda: Leapmotor B10 kusi ceną i wyposażeniem. A co z resztą?
Pierwsza jazda: Leapmotor B10 kusi ceną i wyposażeniem. A co z resztą?