Renault Clio RS (2016) w odświeżonym wydaniu
Kilka tygodni temu Renault zaprezentowało odmłodzone Clio. Lifting objął także sportowe odmiany tego modelu takie jak RS, czy RS 220 Trophy. Czym kusi francuski hot hatch?
06.07.2016 | aktual.: 14.10.2022 13:50
Przede wszystkim ciekawym wyglądem. Dotychczasowe wydanie było jednym z atrakcyjniejszych, szybkich hatchbacków segmentu B, a kilka sprytnych zabiegów sprawiło, że teraz auto prezentuje się jeszcze lepiej. Zmiany wizualne objęły głównie detale w postaci oświetlenia LED, grilla i zderzaków. Szczególne wrażenie robią światła przeciwmgłowe w kształcie nawiązującym do wyścigowej szachownicy. Renault określa nowy system oświetlenia mianem "RS Vision". Pozwala on na skoordynowaną pracę reflektorów i świateł przeciwmgielnych w zakrętach, a także automatycznie zmienia wiązkę światła w zależności od warunków.
Odświeżone Clio RS jest jedynym ostrym hatchbackiem, który oferuje swoim klientom aż trzy opcje zawieszenia do wyboru. Oprócz standardowego podwozia klienci mogą zdecydować się także na usztywnione wydanie Cup lub ekstremalne Trophy. To ostatnie jest obniżone o 20 mm z przodu i 10 mm z tyłu. To niejedyna niespodzianka jaka czeka na nas w odmianie Trophy. Wersja ta kusi również wzmocnionym, 220-konnym silnikiem i wydechem zaprojektowanym przez firmę Akrapovič. Dzięki takiemu zestawowi setka pojawia się na liczniku po 6,6 sekundy, a prędkość maksymalna wynosi 235 km/h.
Oprócz typowo sportowych wydań RS, RS Cup i RS Trophy, Renault oferuje także Clio GT Line, skierowane do klientów, którzy pragną sportowego wyglądu, ale nie potrzebują mocnego silnika, czy twardo zestrojonego zawieszenia. Oferta Francuzów jest całkiem bogata, więc każdy powinien znaleźć coś dla siebie. Auto trafi do salonów jesienią tego roku.