Rajd Dakar przegrał z terroryzmem
30 jubileuszowa edycja Rajdu Dakar została odwołana z powodu zagrożenia terrorystycznego. To pierwszy tego typu przypadek w 30-letniej historii legendarnej imprezy. Organizator rajdu podjął taką decyzję po ostrzeżeniu ze strony francuskiego rządu. Służby wywiadowcze tego kraju od dawna monitorują kraje w Afryce. Stanowczo zostało odradzone, aby wjeżdżać na teren Mauretanii, przez którą leci główna część trasy. Jak wiadomo w grudniu zastrzelono na terenie Mauretanii czterech francuskich turystów, a trzy dni później trzech mauretańskich żołnierzy. Za ten atak odpowiada północnoafrykańskie skrzydło Al-Kaidy.
05.01.2008 | aktual.: 02.10.2022 14:02
30 jubileuszowa edycja Rajdu Dakar została odwołana z powodu zagrożenia terrorystycznego. To pierwszy tego typu przypadek w 30-letniej historii legendarnej imprezy. Organizator rajdu podjął taką decyzję po ostrzeżeniu ze strony francuskiego rządu. Służby wywiadowcze tego kraju od dawna monitorują kraje w Afryce. Stanowczo zostało odradzone, aby wjeżdżać na teren Mauretanii, przez którą leci główna część trasy. Jak wiadomo w grudniu zastrzelono na terenie Mauretanii czterech francuskich turystów, a trzy dni później trzech mauretańskich żołnierzy. Za ten atak odpowiada północnoafrykańskie skrzydło Al-Kaidy.
Jednak głównym czynnikiem, który jak mi się wydaje spowodował odwołanie rajdu jest wycofanie się firm ubezpieczających rajd. Jasne staje się to, że żaden organizator nie weźmie na siebie odpowiedzialności, za wydarzenia których nie jest w stanie przewidzieć, a co gorsza nikt za nie wypłaci odszkodowania, więc dla niego lepiej jest dmuchać na zimne.
"Z powodu obecnego napięcia politycznego i zamordowania czterech francuskich turystów, ale przede wszystkim z winy bezpośrednich gróźb skierowanych w stronę rajdu przez organizacje terrorystyczne, ASO nie mogło podjąć innej decyzji, jak tylko odwołanie rajdu" -brzmi oświadczenie Amaury Sport Organisation, odpowiedzialnej za organizację Rajdu Dakar.
Choć w oficjalnym komunikacie o odwołaniu rajdu istnieje jeszcze nutka nadziei:
"Dakar jest symbolem, a symboli nie da się zniszczyć. Odwołanie edycji 2008 nie stawia pod znakiem zapytania przyszłości Dakaru. Od 2009 zaproponujemy nową przygodę dla wszystkich entuzjastów rajdów terenowych. W najbliższych miesiącach ASO opracuje projekt trasy, wierne swojemu zaangażowaniu i pasji dla sportu".