Prawie 1 zł różnicy na litrze. Uważaj podczas tankowania na włoskich stacjach

Włochy należą do grona państw najchętniej odwiedzanych przez Polaków samochodem. Dlatego lepiej uważać na pewną pułapkę, która czyha na nieświadomych kierowców na stacjach paliw, w szczególności przy autostradzie. Ewentualna pomyłka może nas bowiem dużo kosztować.

Różnica cen między dystrybutorami jest znaczącaRóżnica cen między dystrybutorami jest znacząca
Źródło zdjęć: © Autokult | Filip Buliński

Z pewnością kojarzycie dodatek do rachunku w restauracjach we Włoszech określany mianem "coperto". Ale czy wiedzieliście, że podobna opłata obowiązuje także na wielu włoskich stacjach benzynowych? Choć sam zdawałem sobie z tego sprawę, podczas ostatniej podróży do Włoch zupełnie o tym zapomniałem.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Mercedes CLE - kulinarny eksperyment

Sytuacja wydawała się banalna. Podczas niedawnej podróży do Italii, przed oddaniem samochodu do wypożyczalni, musieliśmy ze znajomymi uzupełnić bak do określonego poziomu. Stacja była pusta, więc podjechaliśmy do pierwszego lepszego dystrybutora i rozpoczęliśmy tankowanie. Po chwili podbiegł do nas Włoch z pytaniem, czy mamy świadomość lania "droższego" paliwa.

Na włoskich stacjach często można bowiem spotkać się z opłatą zwaną "servito", która jest niczym innym, jak doliczaną usługą zatankowania naszego auta przez obsługę. Dodatkowa opłata wynosi zazwyczaj ok. 0,20 euro za każdy nalany litr. Zdarza się jednak, szczególnie przy autostradach, że stacja podzielona jest na dystrybutory przeznaczone do samodzielnego tankowania i takie, przy których tankuje obsługa.

Pech chciał, że przegapiliśmy wysoko zawieszone oznaczenia i podjechaliśmy pod ten drugi. Wówczas nie ma znaczenia, czy tankujemy samodzielnie, czy nie – kwota "servito" wliczona jest w koszt tankowanego paliwa. Na szczęście przed interwencją pracownika stacji zdążyliśmy zatankować samochód jedynie za 10 euro – straty były więc nieznaczne.

© Autokult | Filip Buliński

Po chwili sprawdziliśmy i faktycznie – dystrybutory do samodzielnego tankowania były oznaczone dopiskiem "SELF", a cena za litr paliwa była aż o 0,22 euro (czyli o 0,94 zł) niższa. My zaś przez nieuwagę podjechaliśmy do strefy oznaczonej jako "SERV". Niewiele brakowało, byśmy na każdym litrze stracili blisko 1 zł.

Zakładając tankowanie 50-litrowego zbiornika, oznaczałoby to aż 50 zł straty na jednym baku. Dlatego warto dwa razy sprawdzić, czy podjeżdżamy pod właściwy dystrybutor, nawet jeśli pozornie wygląda on tak samo, jak ten sąsiedni. Brak kolejki do niego może się okazać nieprzypadkowy.

Wybrane dla Ciebie
Test: Ford Transit Custom Nugget - przemeblowali mi mieszkanie
Test: Ford Transit Custom Nugget - przemeblowali mi mieszkanie
Ej Toyota, dajcie nam tego Land Cruisera FJ!
Ej Toyota, dajcie nam tego Land Cruisera FJ!
Pokazali, na jakie auta stać przeciętnego Polaka
Pokazali, na jakie auta stać przeciętnego Polaka
Pierwsza jazda: Volvo ES90 - dla nowej generacji klientów
Pierwsza jazda: Volvo ES90 - dla nowej generacji klientów
Gigant inwestuje w Polsce. Wiemy, czemu chce produkować u nas
Gigant inwestuje w Polsce. Wiemy, czemu chce produkować u nas
Czy używane Tesle staniały przez Elona? Jeden model trzyma wartość jak szalony
Czy używane Tesle staniały przez Elona? Jeden model trzyma wartość jak szalony
Doskonała jazda Verstappena w Austin i kiepski weekend McLarena
Doskonała jazda Verstappena w Austin i kiepski weekend McLarena
Silnik Mercedesa 2.1d (OM 651) - wtopa czy dobry wybór?
Silnik Mercedesa 2.1d (OM 651) - wtopa czy dobry wybór?
​Analiza: Gwałtowny wzrost rejestracji na polskim rynku. Najważniejsi gracze komentują, czy to na pewno zasługa aut elektrycznych i chińskich
​Analiza: Gwałtowny wzrost rejestracji na polskim rynku. Najważniejsi gracze komentują, czy to na pewno zasługa aut elektrycznych i chińskich
Czyli jednak się da. Obniżyli cenę SUV-a o prawie 25 tys. zł
Czyli jednak się da. Obniżyli cenę SUV-a o prawie 25 tys. zł
Prawie 14 tys. zł taniej. Jedno z ulubionych aut Polaków na wyprzedaży
Prawie 14 tys. zł taniej. Jedno z ulubionych aut Polaków na wyprzedaży
Sejm zdecydował - odebranie prawa jazdy również za szaleństwa poza terenem zabudowanym
Sejm zdecydował - odebranie prawa jazdy również za szaleństwa poza terenem zabudowanym