Auto służbowe do prywatnego użytku? Zgadza się na to tylko co trzecia firma
Pracownicy, którzy mogą bez ograniczeń korzystać z samochodu pracodawcy, zazwyczaj nie muszą martwić się o koszty napraw, ubezpieczenia, a nawet paliwa. Jednak - jak pokazują badania - firmy niechętnie pozwalają na prywatne wykorzystywanie aut służbowych.
04.09.2019 | aktual.: 22.03.2023 18:11
Badania przeprowadzone przez Instytut Keralla na zlecenie spółki Carefleet pokazują, że osoby mogące bez ograniczeń korzystać z samochodu służbowego są prawdziwymi szczęściarzami. Jak się okazuje, mało który pracodawca daje swoim pracownikom taką możliwość.
Około 1/3 firm z sektora mikro, małych i średnich przedsiębiorstw przewiduje możliwość okazjonalnego użytku prywatnego służbowych aut. Zazwyczaj zakłada to jedynie dojazd z pracy do miejsca zamieszkania i odwrotnie.
Około 20 proc. firm pozwala korzystać z aut bez ograniczeń na terenie kraju, a 17,6 proc. operuje ustalonymi limitami przebiegu do wykorzystania prywatnie. Istnieje też niewielki odsetek przedsiębiorstw (3,1 proc.), które oferują pracownikom możliwość sporadycznego korzystania z pojazdu służbowego wyłącznie w wyjątkowych, właściwie umotywowanych sytuacjach.
Jak nietrudno się domyślić, najmniejszy problem z udostępnianiem pojazdów służbowych swoim pracownikom mają największe firmy. Aż 39 proc. średnich przedsiębiorstw pozwala pracownikom na prywatne korzystanie z pojazdów służbowych. W przypadku małych firm jest to 29,9 proc., a w mikro przedsiębiorstwach zaledwie 17,6 proc. Najchętniej auta udostępniają podmioty specjalizujące się w handlu (36,9 proc), a najrzadziej w budownictwie (17,6 proc.)