Porsche boi się MINI?
Kilka dni temu przedstawiliśmy Wam ciekawą ofertę, jaką MINI wystosowało do Porsche. Według propozycji amerykańskiego oddziału brytyjskiej marki, Porsche miałoby się spotkać z MINI na torze Road Atlanta. Każda firma mogła zabrać ze sobą dowolnego kierowcę, a mieli się oni ścigać w 172-konnym MINI i 385-konnym Porsche. Okazuje się, że Porsche USA raczej nie ma zamiaru brać udziału w wyścigu. Czyżby firma bała się stracić swoje dobre, sportowe imię?
12.06.2010 | aktual.: 13.10.2022 13:40
Kilka dni temu przedstawiliśmy Wam ciekawą ofertę, jaką MINI wystosowało do Porsche. Według propozycji amerykańskiego oddziału brytyjskiej marki, Porsche miałoby się spotkać z MINI na torze Road Atlanta. Każda firma mogła zabrać ze sobą dowolnego kierowcę, a mieli się oni ścigać w 172-konnym MINI i 385-konnym Porsche. Okazuje się, że Porsche USA raczej nie ma zamiaru brać udziału w wyścigu. Czyżby firma bała się stracić swoje dobre, sportowe imię?
Wspominaliśmy, że często producenci rezygnują z takich propozycji, gdyż nie potrzebują oni sztucznego "spouchwalania się". Początkowo Porsche podchodziło do całej akcji dość ochoczo, ostatecznie jednak prezydent Porsche USA - Detlev Von Platen - odmówił wzięcia udziału w wyścigu. W odpowiedzi napisał, że:
Porsche nie ściga się dla sławy, wyczynów czy popisów dla publiki. Porsche ściga się w celu sprawdzenia swoich możliwości. Porsche ściga się, aby wprowadzać nową, lepszą technologię. Porsche ściga się w celu przeniesienia doświadczenia zdobytego na torze, na samochody produkowane dla swoich klientów.
Do swojej wypowiedzi załączył także film wideo. Możecie go obejrzeć poniżej:
Źródło: jalopnik