Policja bierze się za rowerzystów. Nie są tak bezkarni, jak się wydaje
Wraz z nadejściem wiosennej pogody na drogach pojawili się rowerzyści. Ten zdrowy i ekologiczny sposób na przemieszczanie się jest godny pochwały. Ale nie dotyczy to wszystkich zachowań rowerzystów. Policja karze mandatami amatorów dwóch kółek częściej, niż mogłoby się wydawać.
13.04.2024 | aktual.: 13.04.2024 14:32
Dziesiątki tysięcy mandatów
W 2023 r. policjanci ruchu drogowego w całym kraju nałożyli na osoby korzystające z rowerów blisko 88 tys. mandatów. Nie licząc kar za jazdę po spożyciu alkoholu. Za najczęściej kojarzone z rowerzystami wykroczenia, czyli jazdę po chodniku i przejeżdżanie po przejściu dla pieszych łącznie w ciągu roku ukarano 32,3 tys. rowerzystów.
Mandaty nałożone przez policję na rowerzystów w 2023 r. za:
- jazdę po chodniku – 16 897,
- jazdę wzdłuż po przejściu dla pieszych – 15 438,
- jazdę bez wymaganych świateł – 4787,
- niesprawność techniczną świateł – 2831,
- nieustąpienie pierwszeństwa innemu pojazdowi – 1263,
- niestosowanie się do sygnałów świetlnych – 863,
- nieprawidłową zmianę pasa, kierunku ruchu – 673,
- nieprawidłowe zachowanie wobec rowerzystów – 387.
Gdy do tego doliczymy mandaty nałożone na rowerzystów, którzy np. nie ustąpili pierwszeństwa pieszym, łączna liczba osiągnie prawie 88 tys.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Względem 2022 r. liczba mandatów dla rowerzystów za przejeżdżanie przez przejścia dla pieszych spadła z nieco ponad 17 tys. W 2020 i 2021 r. takich kar było jednak wyraźnie mniej – powyżej 11 tys. Zaskakiwać może również łączna liczba mandatów dla rowerzystów, którzy przez kierowców są postrzegani jako bezkarni. Jak się okazuje, policja nie zawsze jest pobłażliwa dla użytkowników rowerów. Jakie mandaty im grożą?
Mandaty dla rowerzystów
Za nieuprawnioną jazdę po chodniku i przejeżdżanie wzdłuż przejścia dla pieszych policjant może wręczyć rowerzyście mandat na kwotę od 50 do 100 zł. Za przejazd przez skrzyżowanie przy czerwonym świetle można otrzymać mandat w wysokości 500 zł. Jeśli jednak rowerzysta zignoruje czerwone sygnały na przejeździe kolejowo-drogowym, zapłaci tyle samo co kierowca samochodu – 2000 zł.
Teraz – w związku z trwaniem policyjnej akcji "Jednośladem bezpiecznie do celu" – rowerzyści muszą spodziewać się większej liczby patroli w miejscach, gdzie krzyżują się ich drogi z trasami kierowców czy pieszych. Przyjrzyjmy się zasadom związanym z dwoma najczęściej spotykanymi wykroczeniami rowerzystów.
Rowerem po chodniku
Rowerzyści mają obowiązek poruszać się po drodze rowerowej lub pasie rowerowym, o ile prowadzi on w kierunku zgodnym z celem osoby jadącej rowerem. Jeśli porusza się po drodze dla rowerów i pieszych (znak, na którym symbol rowerzysty znajduje się nad symbolem pieszego), rowerzysta musi ustępować pierwszeństwa pieszym i ma obowiązek zachowania szczególnej ostrożności. Oznacza to, że nie może jechać na tyle szybko, by nie być w stanie zareagować. A co jeśli nie ma drogi dla rowerów?
Rowerzysta może korzystać z chodnika tylko w kilku przypadkach:
- gdy opiekuje się osobą w wieku do 10 lat kierującą rowerem,
- gdy warunki pogodowe zagrażają bezpieczeństwu rowerzysty na jezdni (na przykład występuje śnieg, silny wiatr, ulewa, gołoledź czy gęsta mgła),
- gdy szerokość chodnika wzdłuż drogi, po której ruch pojazdów jest dozwolony z prędkością większą niż 50 km/h, wynosi co najmniej 2 metry i brakuje wydzielonej drogi dla rowerów oraz pasa ruchu dla rowerów.
W każdym innym przypadku rowerzysta ma obowiązek poruszać się drogą. Dokładniej — poboczem lub przy prawej krawędzi jezdni, o ile nadaje się ona do jazdy. I tu jednak jest odstępstwo. Na skrzyżowaniu i bezpośrednio przed nim rowerzysta może poruszać się środkiem pasa ruchu, jeśli umożliwia on jazdę w więcej niż jednym kierunku. Dotyczy to także rond. Rowerzyści jadący drogą mogą poruszać się obok siebie tylko wtedy, gdy nie utrudnia to jazdy innym uczestnikom ruchu.
Jazda po przejściu dla pieszych
Rowerem nie wolno jeździć po przejściach dla pieszych. Oznacza to, że nie wolno rowerem pokonać go tak, jak robią to piesi. Kropka. Polskie przepisy nie przewidują w tej materii żadnych odstępstw. Nawet jeśli rowerzysta przejedzie przez przejście przy zielonym świetle i zrobi to razem z grupą idących pieszych, poruszając się w ich tempie, to w razie kontaktu z policją otrzyma mandat. Prawo nie uznaje wyjątków, choć w scharakteryzowanej wyżej sytuacji przejeżdżający przez przejście rowerzysta nie naraża ani siebie, ani innych.
Taką samą karę – do 50 do 100 zł – przewidziano dla rowerzysty, który z dużą prędkością wjeżdża na przejście, nie sprawdzając nawet, czy będzie mógł bezpiecznie pokonać skrzyżowanie. W takiej sytuacji zbliżający się do przejścia dla pieszych może być bez szans na skuteczną reakcję.
Z danych Polskiego Obserwatorium Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego wynika, że w 2023 r. rowerzyści uczestniczyli w 143 wypadkach na przejściach dla pieszych. Dane nie mówią jednak, ile spośród z tych zdarzeń stanowiły przypadki potrącenia rowerzysty, który niezgodnie z prawem pokonywał przejście dla pieszych.